Reklama

Niedziela Świdnicka

Ząbkowice Śląskie. Wybory u klarysek

W klasztorze Mniszek Klarysek od Wieczystej Adoracji odbyła się kapituła wyborcza.

[ TEMATY ]

bp Marek Mendyk

klaryski

Ząbkowice Śląskie

ks. Marek Korgul

ks. Arkadiusz Chwastyk

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Jedna z klarysek wraz z biskupem i księżmi skrutatorami w zakrystii przed Mszą świętą

Jedna z klarysek wraz z biskupem i księżmi skrutatorami w zakrystii przed Mszą świętą

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wybory nowej ksieni rozpoczęły się od Eucharystii w kaplicy klasztornej, której przewodniczył bp Marek Mendyk. Następnie po odśpiewaniu hymnu do Ducha Świętego i po wypełnieniu wszystkich przepisanych w konstytucjach procedur, bp Mendyk przewodniczył procesowi wyborczemu. Nad zgodnym z prawem przebiegiem głosowania czuwali księża skrutatorzy: ks. kan. Arkadiusz Chwastyk – kanclerz kurii świdnickiej oraz ks. prał. Marek Korgul – referent ds. życia konsekrowanego w diecezji świdnickiej.

ks. Mirosław Benedyk

Biskup Świdnicki wraz z jedną z klarysek

Biskup Świdnicki wraz z jedną z klarysek

Zgodnie z Konstytucjami Mniszek Klarysek od Wieczystej Adoracji, wybory odbywają się co trzy lata i dokonywane są przez kapitułę wyborczą, która w dniu wyborów 13 lipca br. w ząbkowickim klasztorze liczyła 13 mniszek. Tytuł ksieni przypadł s. Marii Agnieszce Semer, która zastąpiła na tym stanowisku s. Marię Dominikę Jarco. Wikarią i pierwszą radną została s. Maria Barbara Kijak, a kolejnymi radnymi zostały: s. Maria Dominika Jarco, s. Maria Gabriela Pałęga i s. Maria Józefa Łabaz, które wraz z matką ksienią wchodzą w skład zarządu. Wyniki wyborów zostały zatwierdzone przez biskupa, który pobłogosławił nowo wybranym mniszkom.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

ks. Mirosław Benedyk

Kościół klasztorny klarysek w Ząbkowicach Śląskich

Kościół klasztorny klarysek w Ząbkowicach Śląskich

Ksieni jest przełożoną klasztoru żeńskiego. Posiada władzę zwyczajną i reprezentuje zakon na zewnątrz. Odpowiednikiem ksieni w zakonach męskich jest opat. Siostry Klaryski wyróżniają się przestrzeganiem ścisłej klauzury i radykalnym ubóstwem.

ks. Mirosław Benedyk

Prezbiterium w kościele klasztornym

Prezbiterium w kościele klasztornym

ks. Mirosław Benedyk

Rynek w Ząbkowicach Śląskich przy którym znajduje się kościół klasztorny Mniszek Klarysek

Rynek w Ząbkowicach Śląskich przy którym znajduje się kościół klasztorny Mniszek Klarysek

2022-07-24 23:42

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zawody Służby Liturgicznej. Najlepsi tenisiści i szachiści [Wyniki]

Ministranci i lektorzy diecezji świdnickiej po dwóch latach przerwy spotkali się w Ząbkowicach Śląskich na zawodach sportowych.

31 ministrantów i lektorów z 8 parafii diecezji świdnickiej rywalizowało w zawodach sportowych zorganizowanych 26 marca przez duszpasterstwo służby liturgicznej i par. Św. Jadwigi w Ząbkowicach Śląskich.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Abp S. Budzik: dialog Kościołów Polski i Niemiec jest na najlepszej drodze

2024-04-25 16:33

[ TEMATY ]

Polska

Polska

Niemcy

abp Stanisław Budzik

Episkopat News

„Cieszymy się, że nasz dialog przebiegał w bardzo sympatycznej atmosferze, wzajemnym zrozumieniu i życzliwości. Mówiliśmy także o różnicach, które są między nami a także o niepokojach, które budzi droga synodalna” - podsumowuje abp Stanisław Budzik. W dniach 23-25 kwietnia br. odbyło się coroczne spotkanie grupy kontaktowej Episkopatów Polski i Niemiec. Gospodarzem spotkania był metropolita lubelski, przewodniczący Zespołu KEP ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Niemiec.

W spotkaniu grupy kontaktowej wzięli udział: kard. Rainer Maria Woelki z Kolonii, bp Wolfgang Ipold z Görlitz oraz szef komisji Justitia et Pax dr Jörg Lüer; ze strony polskiej obecny był abp Stanisław Budzik, metropolita lubelski i przewodniczący Zespołu ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Niemiec, kard. Kazimierz Nycz, metropolita warszawski, bp Tadeusz Lityński, biskup zielonogórsko-gorzowski, ks. prałat Jarosław Mrówczyński, zastępca Sekretarza Generalnego Konferencji Episkopatu Polski oraz ks. prof. Grzegorz Chojnacki ze Szczecina. W spotkaniu nie mógł wziąć udziału współprzewodniczący grupy kontaktowej biskup Bertram Meier z Augsburga, a jego wystąpienie zostało odczytane podczas obrad.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję