Reklama

Kościół

Abp Szewczuk: zero tolerancji dla Putina

„To, co dzieje się na Ukrainie, to o wiele więcej niż wojna, to ludobójstwo. Celem jest unicestwienie mojego narodu” – powiedział w wywiadzie dla włoskiego dziennika „Il Foglio” abp Światosław Szewczuk. Zaznaczył, że cywilizacja zachodnia nie może przejść obojętnie wobec zbrodni przeciwko ludzkości, która ma miejsce w Europie. „Konieczne jest zastosowanie polityki: zero tolerancji dla Putina” – dodał zwierzchnik ukraińskich grekokatolików.

[ TEMATY ]

Putin

abp. S. Szewczuk

Wikipedia/Олександр Гаврик

Arcybiskup Swiatosław Szewczuk

Arcybiskup Swiatosław Szewczuk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zaznaczył, że gdy mówimy o wojnie czy konflikcie, to najczęściej mamy na myśli dwie równorzędne siły, dwie ścierające się racje, a prawda zazwyczaj leży gdzieś po środku. „W tym przypadku tak nie jest. Sprawa paradoksalnie jest prosta: wiadomo, kim jest przestępca, a kim ofiara. To Ukraina jest ofiarą zbrodniczej napaści” – podkreślił abp Szewczuk.

Zauważył, że wojna toczy się od ośmiu lat, jednak od 24 lutego stało się jasne, że w tym przypadku nie chodzi o zwykłą wojnę, której celem jest poszerzenie terytorium czy zdobycie dóbr naturalnych. Chodzi o całkowite wyniszczenie narodu Ukraińskiego, o czym świadczą masowe groby. Przypadki mordowania cywilów nie są jednostkowe, ale zaplanowane i systematyczne, są elementem polityki Putina, który dąży do zniszczenia Ukrainy. „Pamiętajmy, że z rąk Rosjan zginęło już ponad 300 dzieci” – podkreślił zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Ideologia „rosyjskiego świata” jest tym dla narodu ukraińskiego, czym był nazizm dla Żydów – zauważył abp Szewczuk. Przywołuje słowa amerykańskiego historyka Timothy’ego Snydera, znawcy nowożytnych nacjonalizmów, który napisał, że podręcznik rozdawany rosyjskim żołnierzom, jest jednym z najbardziej jawnych dokumentów zachęcających do ludobójstwa, jaki kiedykolwiek widział. „Mogę zaświadczyć, że żołnierze wysłani na Ukrainę ściśle trzymają się kremlowskich wytycznych. Nigdy nie widziałem większego okrucieństwa w stosunku do niewinnych ludzi, nawet do kobiet i dzieci” – powiedział hierarcha.

Podkreślił, że Ukraina jest narodem europejskim, a jej historia jest częścią historii Starego Kontynentu. Niestety, w Rosji zauważamy dziś pewną syntezę mentalności sowieckiej i imperialnej. Ukraina jest ofiarą tej perwersyjnej rekonstrukcji ideologicznej, która zakłada powrót do granic „Wielkiej Rosji”. Ideologia ta prezentuje Ukrainę jako kraj pozostający pod wpływem zdemoralizowanego Zachodu. Tymczasem w Rosji narasta nietolerancja w stosunku do tego, co „nie nasze” i chęć zniszczenia wszystkiego, co uznaje się za „zanieczyszczone”. Największego zła upatruje się więc właśnie we współczesnej Ukrainie.

Nienawiść Rosji skierowana jest nie tylko na Ukrainę, ale w stosunku do wszystkiego, co nazywamy cywilizacją zachodnią. Abp Szewczuk zaznacza, że proces – jak go nazywa – „zombifikacji” rosyjskiego społeczeństwa, dzieło obecnego kremlowskiego reżimu, jest szalenie niebezpiecznym eksperymentem antropologicznym, który może zmienić dzieje Europy i świata. „Proszę zwrócić uwagę na reakcje Rosjan, którzy cieszą się na wieść o masowych grobach na Ukrainie – mówi abp Szewczuk. – Żadnego współczucia, żadnej refleksji nad absurdem tej wojny. Podobny poziom prezentuje Rosyjski Kościół Prawosławny. Cerkiew usprawiedliwia tę wojnę, gloryfikuje zbrodnie wojenne oraz ideologię przemocy”.

2022-07-26 14:51

Oceń: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prasa zagraniczna

Epidemia koronawirusa zepchnęła w cień inne tragedie. „Wzywamy do zniesienia embarga nałożonego na nasz kraj. Jego skutki dotykają przede wszystkim cywilów. Otwórzcie także zamknięte ambasady, abyście mogli na miejscu zobaczyć, jaka jest sytuacja i odpowiednio na nią reagować” – to apel, który do wspólnoty międzynarodowej skierował ormiańskokatolicki arcybiskup Aleppo w Syrii. Boutros Marayati. Zwrócił uwagę, że w regionie Idlibu ciągle toczą się regularne bitwy i giną ludzie. Wielu ucieka z tamtych terenów, a do Aleppo przybywa niewielu.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV przyjechał na urlop do Castel Gandolfo, gdzie spędzi dwa tygodnie

2025-07-06 18:25

[ TEMATY ]

wakacje

urlop

Castel Gandolfo

Papież Leon XIV

PAP/EPA

Papież Leon XIV przyjechał na urlop do Castel Gandolfo

Papież Leon XIV przyjechał na urlop do Castel Gandolfo

Papież Leon XIV przyjechał w niedzielę po południu do podrzymskiej rezydencji w Castel Gandolfo, gdzie będzie wypoczywać przez dwa tygodnie, do 20 lipca. Po przyjeździe do miasteczka papież pozdrowił czekających na niego ludzi.

Leon XIV spędzi urlop w Villa Barberini na terenie papieskiej posiadłości, a nie w Pałacu Apostolskim, jak wcześniej Benedykt XVI, Jan Paweł II i inni papieże. Pałac został w 2016 roku zamieniony na muzeum przez Franciszka, który w czasie 12 lat pontyfikatu nigdy tam nie wypoczywał.
CZYTAJ DALEJ

Potrzeba powrotu do Bożych źródeł [Felieton]

2025-07-06 20:40

ks. Łukasz Romańczuk

Żyjemy w czasach, gdy wartości chrześcijańskie są niezwykle ważne i aktualne. To czasy, gdy cywilizacja euroatlantycka przeżywa okres zeświecczenia. Gdy całe narody odchodzą od Boga, gdy prawa Boże są łamane, gdy odrzucane są Przykazania Dekalogu, w tych czasach ważny jest głos świętych, takich jak św. Jan Paweł II. Arcybiskup Zygmunt Feliński – męczennik, wyjątkowa postać w historii warszawskiego Kościoła – wymienił trzy zasadnicze korzenie zła, które sprawiają, że człowiek traci orientację i odchodzi od Boga. Powiedział za św. Pawłem, że „korzenie owe to: chciwość pieniądza, pycha żywota, pożądliwość ciała – są to główne źródła zła, przez które w sposób szczególny działa szatan”, ale można się temu złu przeciwstawić.

Od początku istnienia chrześcijaństwa powstawały zakony, których duchowni – poprzez śluby jakie składają, przeciwstawiają się właśnie tym korzeniom zła. Są to śluby: ubóstwa – przeciwko chciwości pieniądza, posłuszeństwa – przeciwko pysze żywota, oraz czystości – przeciwko pożądliwości ciała). Z początku powstawały zakony pustelnicze, a z czasem zakony kontemplacyjne, takie jak benedyktyni czy cystersi. To właśnie mnisi zachowali skarby kultury antycznej przed zniszczeniem. Oni, w swoich klasztorach, odseparowani od świata, kierując się benedyktyńską zasadą „ora et labora”, tzn. „módl się i pracuj”, przepisywali księgi starożytnych filozofów, lekarzy, uczonych czy poetów. Bez ich pracy kultura antyczna, wiedza grecka, rzymska, prawo i inne zabytki kultury światowej nie przetrwałyby. To benedyktyni i cystersi uczyli Europejczyków – naszych przodków – jak uprawiać ziemię, jak budować mosty i domy, jak siać zboże, jak hodować bydło i trzodę. To oni stanęli u podstaw fundamentów cywilizacji europejskiej. Już w VI wieku tworzyli pierwsze szkoły powszechne, a następnie uniwersytety. To oni przekazywali Ewangelię – od najmłodszego do najstarszego chrześcijanina.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję