Dopóki było ciepło, chodziliśmy najchętniej z odkrytą głową. Okres zimowy zmusza nas do nakrywania jej, co jest szczególnie ważne dla naszego zdrowia.
Już w starożytnym Egipcie, w Grecji czy Rzymie wykonywano kapelusze z sitowia lub trzciny. Noszono je, osłaniając głowy przed rażącym słońcem. W Polsce popularny był kapelusz wykonany ze słomy. Nosili go rolnicy, pasterze, drwale. Mieszczanie, mający kontakty z ościennymi państwami, nosili kapelusze z filcu lub sukna. Wśród rycerskich rodów i dworskich dostojników panowała moda na czapki futrzane różnego kształtu i rodzaju. Najbardziej zrósł się z polskim strojem szlachty kołpak - okrągła czapka z denkiem jedwabnym i z futrzanym otokiem. Do kołpaka przypinano spinką pióra czapli, orła albo kitę z lisiego ogona.
Polak nigdy nie rozstawał się z czapką. Senatorowie nawet w obecności króla nie zdejmowali kołpaków. Ponoć dobry kołpak na futrze, miękko wewnątrz wymoszczony, ochronił niejedną szlachecką głowę podczas zwady sąsiedzkiej lub burzliwego sejmikowania.
W zimie chłopi nosili czapy baranie, a szlachta - kapuzy bobrowe, rysie, niedźwiedzie albo tzw. zawieruchy - czapki głębokie ze skrzydełkami opadającymi na uszy.
W połowie XVIII wieku zdobyła sobie wielką popularność konfederatka - sukienna rogatywka obszyta barankiem. W latach niewoli narodowej konfederatka, zwana też krakuską, była symbolem polskości.
Pod koniec XVIII wieku przywędrował do nas z Anglii cylinder. Nadawał się świetnie do modnych wówczas fraków. Gdy moda na niego minęła, wrócił do łask kapelusz ze słomy. W XX wieku modne stały się czapki z daszkiem i berety.
Kobiety w dawnych czasach stroiły głowy w wianki i kwiaty oraz rozmaite „czółka” ze wstążek i muślinu. Zamężne kobiety nosiły białe czepce z płótna, z wieku na wiek coraz strojniejsze i bogatsze, nieraz nawet złotem haftowane.
W XVIII wieku weszły w modę „kornety” z muślinu, koronek, wstążek, a następnie „kapotki” - kapelusiki w kształcie budki, o dużym rondzie przygiętym do twarzy, podwiązanym wstążką. Gdy weszły w modę krótkie włosy, damy nosiły kapelusiki filcowe, miękkie, wygodne, a kobiety na wsi przez długi czas okrywały głowy chustami, często w piękne wzory.
David Shankbone, CC BY-SA 3.0 , via Wikimedia Common/Archiwum Ojców Franciszkanów w Niepokalanowie
Martin Scorsese, reżyser dramatu "Święci" i Św. Maksymilian Kolbę
W związku z zaplanowaną na 17 listopada na kanale Fox Nation premierą 8-odcinkowego dramatu filmowego „Święci”, jego reżyser Martin Scorsese udzielił wywiadu m.in. amerykańskiej agencji AP. Mówiąc o powstaniu obecnego dzieła podkreślił, że po „Ostatnim Byku” z 2016 (o skomplikowanym życiu boksera Jake’a LaMotta - mistrza świata wagi średniej w 1949), „naprawdę uważałem, że będzie to mój ostatni film”. Sądził wówczas, że z uwagi na filmy, które Bertolucci, Tavianis i inni nakręcili dla włoskiej telewizji RAI, a zwłaszcza z powodu filmów historycznych Roberto Rosselliniego, że przyszłością kina jest telewizja, a dokładniej ta zmieszana z kinem.
„Chciałem zbadać takie tematy, jak co to znaczy być świętym i skąd pochodzą takie postacie” - tłumaczył dalej 82-letni twórca. Zaznaczył, że gdy projekt realizacji tego tematu z włoską stacją rozpadł się, skierował swoje duchowe zainteresowania na filmy takie, jak "Ostatnie kuszenie Chrystusa", "Kundun" i "Milczenie". Teraz jednak, kilkadziesiąt lat później, serial „Święci” został wznowiony i ukończony, gdy reżyser dostał zielone światło od amerykańskiego kanału Fox Nation.
„Modlitwa w intencji pierwszych polskich władców z dynastii Piastów jest wyrazem naszej wdzięczności wobec tych, którzy wznosili zręby polskiej państwowości i kładli fundamenty chrześcijaństwa na polskiej ziemi. Jest ona wyrazem troski o ich życie wieczne” - powiedział abp Stanisław Gądecki. Metropolita poznański przewodniczył w niedzielę uroczystej Mszy św. za władców Polski z dynastii Piastów, pochowanych w poznańskiej katedrze. Świątynia jest najstarszą nekropolią pierwszych królów i książąt polskich.
Mszę św. poprzedziło wprowadzenie pocztów sztandarowych w asyście Wojska Polskiego. Do katedry przybyli przedstawiciele władz państwowych i samorządowych, parlamentarzyści, przedstawiciele korpusu dyplomatycznego, Wojska Polskiego, Policji, Państwowej Straży Pożarnej i harcerze oraz delegacje poznańskich szkół.
W próbce ścieków komunalnych pobranej w Warszawie wykryto zmutowanego wirusa polio, który może być niebezpieczny dla osób niezaszczepionych - poinformował w poniedziałek Główny Inspektor Sanitarny Paweł Grzesiowski.
Podkreślił, że wykrycie w listopadzie zmutowanego wirusa polio to "sytuacja alertowa". "Nie znaczy to, że mamy zachorowania wśród ludzi. Mówimy tylko o tym, że pojawił się zmutowany wirus, który może być niebezpieczny dla osób niezaszczepionych" - zaznaczył na konferencji prasowej.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.