Reklama

Nota dotycząca ewangelizacji

Niedziela Ogólnopolska 3/2008, str. 10-11

Piotr Barchański

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po wydanym pół roku temu (29 czerwca 2007 r.) dokumencie Kongregacji Nauki Wiary dotyczącym problematyki Kościoła („Risposte a quesiti riguardanti alcuni aspetti circa la dottrina Sulla Chiesa”) 3 grudnia 2007 r. pojawił się nowy dokument dotyczący Kościoła. Jest to „Nota doktrynalna dotycząca niektórych aspektów ewangelizacji”. Tym razem chodzi o sam rdzeń misji i przeznaczenia Kościoła, bo o jego fundamentalne zadanie wobec świata, jakim jest głoszenie Dobrej Nowiny o Chrystusie Wcielonym Synu Bożym, jedynym Odkupicielu człowieka. Problemowi temu poświęcony był, jak wiadomo, wydany 6 sierpnia 2000 r., a więc jeszcze z perspektywy Kongregacji Nauki Wiary kierowanej przez kard. Josepha Ratzingera, dokument pt. „Dominus Iesus”. Był on przedmiotem dość szerokiej kontestacji, co wywołało nawet aprobującą go specjalną wypowiedź Ojca Świętego Jana Pawła II. Podobny los spotkał również wypowiedź Kongregacji z 6 sierpnia 2007 r., zwłaszcza ze strony protestanckiej.
I oto trzecia doniosła interwencja tej dykasterii watykańskiej, której zadaniem jest troska o czystość wiary. - Pojawiły się bowiem zagrożenia na odcinku, który od początku Kościoła, poprzez różne jego koleje, nie budził wątpliwości.

Geneza dokumentu

Jak sugeruje sam dokument, jednym ze źródeł wątpliwości współczesnych na temat ewangelizacyjnych zadań Kościoła jest sytuacja, z jaką spotyka się Kościół w działalności ewangelizacyjno-misyjnej na Dalekim Wschodzie (por. nr 4). Starożytne systemy tamtego regionu hołdują swoistemu rozumieniu prawdy. Odmawia się tam prawdzie charakteru ekskluzywnego, bazując na przeświadczeniu, że prawda ujawnia się równorzędnie w różnych doktrynach, a nawet, gdy powstają one w sprzeczności ze sobą (por. nr 4).
Tego rodzaju sceptyczny stosunek do obiektywnej prawdy charakteryzuje, w różnych jego odmianach, również myślenie świata Zachodu. Konsekwencją jest relatywizacja prawdy i wszelkiego rodzaju agnostycyzm, rozciągający się oczywiście na sferę życia religijnego w postaci religijnego indyferentyzmu. Do tego dochodzi sfałszowane pojęcie wolności, odcinające się od pojęcia dobra i prawdy. Założenia powyższe nie mogły nie spowodować wątpliwości w chrześcijańskim rozumieniu prawdy, a zwłaszcza w pojęciu prawdy objawionej oraz roli Kościoła w ich głoszeniu i przekazywaniu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Niebezpieczne tendencje

Wymierzone, fałszywe z gruntu i groźne dla ludzkości, oczywiste odchylenie w zdrowym myśleniu katolickim o niekwestionowanej dotąd działalności misyjno-ewangelizacyjnej chrześcijaństwa w ogóle, a Kościoła katolickiego w szczególności, nie mogły ujść uwagi Kongregacji Nauki Wiary.
Sytuację tak opisuje watykański dokument: „Dziś coraz częściej formułowane są opinie co do legalności proponowania innym, aby ze swej strony mogli zaakceptować to, co uważa się samo przez się za prawdziwe. Tego rodzaju propozycje uważa się często za zagrożenie, zamach (attentato) dla wolności drugiego” (por. nr 4).
W drugiej części, zatytułowanej „Punti ricapitolativi”, Nota stwierdza: „Istnieje dziś narastające zamieszanie co do misyjnych zadań Kościoła. Niektórzy utrzymują, że wszelkie usiłowanie przekonania drugiego człowieka w sprawie religii stanowi ograniczenie jego wolności. Sugeruje się natomiast, że wystarczy «zachęcanie człowieka do działania zgodnego z jego sumieniem» i «pomaganie ludziom, by byli bardziej ludzcy czy bardziej wierni ich własnej religii». Wystarczy więc budowanie wspólnoty zdolnej do pracowania dla sprawiedliwości, wolności, pokoju i solidarności, z wykluczeniem nawiązania do Chrystusa i wiary katolickiej” (nr 3).
Tekst Noty powtarza tę smutną diagnozę i dodaje opis konsekwencji, jakie za nią idą, a mianowicie: relatywizm w pojmowaniu prawdy, agnostycyzm oraz indyferentyzm światopoglądowy, aprobujący równość i równorzędność różnych, a niekiedy i sprzecznych ze sobą poglądów religijnych.
Nietrudno dostrzec radykalną sprzeczność tych poglądów z wizją prawdy w ogóle, a prawdy objawionej w szczególności oraz katolickiego rozumienia sensu głoszenia tej prawdy i wynikających z tego konsekwencji, jakimi są fenomen nawrócenia i przylgnięcia do Chrystusa, Wcielonego Słowa Bożego.

Reklama

Apologia katolickiej wizji misyjności i ewangelizacji Kościoła

Nota doktrynalna apologię katolickiej nauki o ewangelizacyjnej misji Kościoła rozpoczyna już we wstępie, wykładając naukę o powierzeniu przez Ojca Chrystusowi, Swojemu Synowi zesłanemu na świat, prorockiej misji, polegającej na głoszeniu Dobrej Nowiny w pełni czasów, jaka się w Nim dokonała. Odpowiednikiem tej misji po stronie człowieka jest „nawrócenie i wiara” (nr 2), oczywiście, w Chrystusa, Mesjasza - Proroka.
Tę swoją misję prorocką przekazał Chrystus wybranym i powołanym osobiście Apostołom, nakładając na nich uroczyście obowiązek głoszenia Ewangelii „na całym świecie, po wszystkie dni aż do skończenia świata” (por. Mt 28, 19-20). Apostołowie mieli świadomość wielkości powierzonego im posłannictwa i ogromnej odpowiedzialności; chodziło przecież bezpośrednio o sprawę zbawienia człowieka (por. nr 1).
To lapidarne odwołanie się do samego Chrystusa, realizującego swoje posłannictwo, a zarazem przygotowującego pilnie Apostołów do podjęcia go po swoim odejściu do Ojca, które uroczyście im w tym momencie przekazał, Nota uzupełnia analizą trzech ważnych aspektów związanych z tą jedyną w swoim rodzaju misją ewangelizacyjną, którą Apostołowie zostali obdarzeni. Aspektami tymi są: wymiar antropologiczny posłannictwa ewangelizacyjno-misyjnego, wymiar eklezjologiczny i ekumeniczny.
Na gruncie więc ontologicznej struktury człowieka, której istotnymi elementami są: posiadanie wolnej woli, możliwości poznania prawdy oraz realizacji dobra, kontynuując ten problem, Nota stwierdza: „W każdym przypadku prawda nie narzuca się inaczej jak tylko siłą samej prawdy”. I dlatego uczciwe skłanianie rozumu i wolności poszczególnej osoby ku spotkaniu z Chrystusem i Jego Ewangelią nie stanowi niedopuszczalnego mieszania się, ale jest słuszną ofertą oraz służbą, która relacje między ludźmi może uczynić bardziej owocnymi (por. nr 5).
W wyjątkowy sposób dokonuje się to przez nasyconą działaniem Ducha Świętego ewangelizację. Poza procesem uświęcenia człowieka bowiem wpływa ona na intelektualne ubogacanie człowieka, wspomagając skutecznie proces inkulturacji. „Rzeczywiście - Nota powie dosłownie - Duch Święty, po dokonaniu dzieła Wcielenia Jezusa Chrystusa w dziewiczym łonie Maryi ożywia macierzyńskie działanie Kościoła w ewangelizacji kultury. Chociaż Ewangelia jest niezależna od wszelkich kultur, to jednak ona sama zdolna jest na nie oddziaływać, nie poddając się zniewoleniu przez żadną z nich” (nr 6).
Fenomen ewangelizacji pociąga za sobą również poważne konsekwencje dla katolickiej eklezjologii. Konsekwencje eklezjologiczne katolickiej nauki o posłannictwie misyjno-ewangelizacyjnym oscylują wokół trzech głównych kategorii związanych z życiem chrześcijańskim w jego najwcześniejszej, bo apostolskiej, fazie dziejów Kościoła.
Te trzy kategorie to: ogłoszenie Dobrej Nowiny o Chrystusie, a więc ewangelizacja, stanowiące jej błogosławiony skutek; akceptacja Dobrej Nowiny o Chrystusie Mesjaszu - Zbawicielu; oraz Kościół - wspólnota Nowego Ludu Bożego.
I tak „od początku Ewangelią, w mocy Ducha Świętego, jest głoszone wszystkim ludziom posłanie, ażeby uwierzyli i stali się uczniami Chrystusa…”. Głoszenie więc Ewangelii od pierwszych dni po zesłaniu Ducha Świętego, pod Jego przemożnym wpływem, stanowiło pierwszorzędne zadanie przemienionych gruntownie Apostołów i wybranych przez nich uczniów. Chrześcijaństwo więc od momentu skrystalizowania się jako nowy ruch religijny w łonie judaizmu skupia się na ewangelizacji, a więc przepowiadaniu Chrystusa - Mesjasza, z całym bogactwem zbawczym, jakie z tym się wiązało (por. nr 9).
Ten jednak święty zapał ewangelizacyjny zmierzał do jednego celu. A było nim nawrócenie, a więc odejście od dotychczasowego modelu życia w bliskim kręgu tradycyjnie pojętego mozaizmu czy określanego mianem pogan świata różnorodnych kultów politeistycznych ówczesnego Imperium Rzymskiego. Chrześcijańska ewangelizacja zmierzała otwarcie do zmiany formuły życia na życie wiary w Chrystusa i do przyniesionego przez Niego modelu postępowania. Lapidarnie wyraża to Nota, stwierdzając: „Taki w pierwszym rzędzie jest sens wyrażony przez wezwanie samego Chrystusa w słowach: «nawróćcie się i uwierzcie Ewangelii»” (nr 9). Taki był też program działalności Apostołów w Kościele pierwotnym, który stanowił kolejną istotną konsekwencję ewangelizacyjnej działalności wspólnoty chrześcijańskiej powstałej wokół i pod okiem Apostołów. A była to wspólnota wyjątkowa w swej strukturze i istotnej treści. „Duch chrześcijaństwa był zawsze przeniknięty pragnieniem doprowadzenia całej ludzkości do Chrystusa. Dlatego wcielenie nowych członków do Kościoła nie jest powstaniem nowej władnej grupy społecznej, ale wejściem we wspólnotę przyjaźni z Chrystusem, która jest «życiem nowym», ożywionym miłością. Kościół stanowi narzędzie - ziarno i początek królowania Bożego, a nie utopię polityczną” (nr 9).
I oto kolejny doniosły owoc ewangelizacji. „Kościół jest wehikułem obecności Boga, a w ten sposób narzędziem prawdziwej humanizacji człowieka i świata (…) pozostaje na służbie obecności Boga poprzez swoje Królestwo: nie można więc rozdzielić Królestwa od Kościoła” (tamże). Czyż można dobitniej wyrazić związki między misyjnością Kościoła a jej wielorakim skutkowaniem?
I na tym właściwie można by skończyć relację o tym ważnym aktualnym dokumencie Kościoła. Zawiera on wprawdzie ostatni jeszcze paragraf, zatytułowany „Niektóre implikacje ekumeniczne”, z cennymi uwagami, ale raczej dla znawców dziedziny ekumenizmu, zwłaszcza dialogu ekumenicznego.

Podsumowanie

Można więc dokonać podsumowania tej jakże aktualnej i bogatej, choć dla ogółu wiernych może nieprzeczuwanej interwencji Kościoła. Najlepszym podsumowaniem będą zacytowane w Nocie słowa Papieża Benedykta XVI: „Głoszenie i świadczenie Ewangelii stanowią pierwszorzędną przysługę, jaką mogą oddać wszelkiej osobie ludzkiej w łonie rodzaju ludzkiego chrześcijanie, powołani do przekazywania miłości Boga, która objawiła się w pełni poprzez jedynego Odkupiciela świata Jezusa Chrystusa” (nr 13).
Niniejszy szkic jest tylko skromną sygnalizacją aktualnej i palącej problematyki życia Kościoła. Chce być jednak zachętą do gruntownego studium „Noty doktrynalnej o ewangelizacji”, i to nie tylko dla misjonarzy na rubieżach dalekiego świata, ale i dla duszpasterzy na naszym Starym Kontynencie. A nie bez pożytku będzie to dla zaangażowanych świeckich katolików, będących prawdziwymi autorytetami na terenie głoszenia Ewangelii w dobie obecnej.

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mario na Piaskach do której z pieśniami szli karmelici skrzypiąc trzewikami módl się za nami

2024-05-15 20:45

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

pl. wikipedia.org

Matka Boża Piaskowa

Matka Boża Piaskowa

W naszej majowej wędrówce, której szlak wyznaczył ks. Jan Twardowski docieramy dziś do Krakowa, by na chwilę zatrzymać się w cieniu karmelitańskiej duchowości. Po kilku dniach wędrówki przybyliśmy ponownie do Krakowa, gdzie na przedmieściach dawnego miasta – zwanym „Na Piasku” znajduje się ufundowany przez Władysława Jagiełłę i jego małżonkę Jadwigę kościół ojców karmelitów. To w tej świątyni uklękniemy dziś przed obrazem Matki Bożej Piaskowej, nazywanej też „Panią Krakowa”.

Obraz, który zatrzymuje dziś nasza uwagę znajduje się w kaplicy przy kościele Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny. Jest jednym z najpopularniejszych wizerunków Bogurodzicy w mieście. Wizerunek jest nietypowy w porównaniu do tych, które widzieliśmy do tej pory. Nie jest rzeźbą ani obrazem malowanym na desce czy płótnie. Ten, przed którym dziś się zatrzymujemy zgodnie z myślą ks. Jana jest malunkiem wykonanym na tynku.

CZYTAJ DALEJ

SYLWETKA - Św. Szymon Stock (Szkot)

To kluczowa postać dla pobożności Szkaplerza. Św. Szymon urodził się w 1165 r. w hrabstwie Kent w Anglii. Rodziców miał bogobojnych. Hagiografowie podkreślają, że matka Szymona zanim go pierwszy raz nakarmiła po urodzeniu, ofiarowała go Matce Bożej, odmawiając na kolanach Zdrowaś Maryjo.
Uczył się w Oksfordzie i - jak przekazują kroniki - uczniem był wybitnym. Później wiódł przez jakiś czas życie pustelnicze, by po przybyciu Karmelitów na Wyspy wstąpić do zgromadzenia. Szybko poznano się na jego talentach oraz gorliwości i mianowano go w 1226 r. wikariuszem generalnym. W 1245 r. został wybrany szóstym przeorem generalnym Karmelitów. Wyróżniał się gorącym nabożeństwem do Matki Bożej. Maryja odwzajemniła to synowskie oddanie, objawiając się Szymonowi 16 lipca 1251 r. Święty tak relacjonował to widzenie: „Nagle ukazała mi się Matka Boża w otoczeniu wielkiej niebiańskiej świty i trzymając w ręce habit Zakonu, powiedziała mi: «Weź, Najukochańszy Synu, ten szkaplerz twego Zakonu, jako wyróżniający znak i symbol przywilejów, który otrzymałam dla ciebie i dla wszystkich synów Karmelu. Jest to znak zbawienia, ratunek pośród niebezpieczeństw, przymierze pokoju i wszechwieczna ochrona. Kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego»”. Św. Szymon dożył 100 lat. Zmarł w opinii świętości16 maja 1265 r.

CZYTAJ DALEJ

Matko Boża Piaskowa, módl się za nami...

2024-05-16 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

pl. wikipedia.org

Matka Boża Piaskowa

Matka Boża Piaskowa

Jan Paweł II zatwierdził z kolei tytuł Matki Bożej Kodeńskiej jako Matki Jedności. Burzliwe losy obrazu Matki Bożej Kodeńskiej ilustrują, jak kręte i skomplikowane drogi prowadzić mogą do pojednania ludzi z Bogiem i pomiędzy sobą.

Rozważanie 17

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję