Podczas igrzysk w Salt Lake City Adam Małysz osiągnął to, na co tak długo czekaliśmy od sukcesu Wojciecha Fibaka.
Mistrz Dzieciom
Wielokrotnie wspominałem już na tej stronie o praktycznie już legendzie piłki nożnej, mistrzu świata i Europy. Zinedine Zidane, bo o nim mowa, za parę miesięcy odwiedzi nasz kraj. 4 czerwca będzie wręczał nagrody dzieciakom (uczyni to po raz pierwszy), które zagrają w Poznaniu w Pucharze Mlecznego Startu. Warto wiedzieć, że tak naprawdę właśnie u nas Francuz rozpoczął swoją karierę. Swego czasu zadebiutował bowiem w reprezentacji juniorów na turnieju Syrenki w Warszawie. Hm… Może jego obecność przyniesie któremuś z naszych dzieci szczęście i zrobi ono po latach równie oszałamiającą karierę, co popularny „Zizu”.
Inwestycja
Sony Entertainment i firma World Sports Group wykupiły za ponad miliard amerykańskich dolarów dziesięcioletni pakiet praw do transmisji telewizyjnych i marketingowych ligi, która... jeszcze nie istnieje. Jest nią Indian Premier League. Będzie się w niej uprawiało grę w krykieta. Póki co, ta liga nie rozegrała jeszcze żadnego spotkania. Niemniej ten sport robi w Indiach furorę. Wydaje się zatem, że inwestycja na pewno zwróci się z nawiązką. Choć ligowy sezon ma trwać tylko 44 dni i choć go jeszcze nie ma, to już jest wart ponad 100 milionów USD!
Przygotowania
Ponoć już od ponad miesiąca chińscy koszykarze mają zgrupowanie, na którym przygotowują się do swojego pierwszego meczu na letniej olimpiadzie (8 sierpnia). Media podają, że w Państwie Środka ponad pół miliarda obywateli (jest ich - bagatela - ponad miliard trzysta milionów) interesuje się tym sportem. Szczególnie martwią się o kontuzjowanego gracza amerykańskiego Houston Rockets. Yao Ming (229 cm wzrostu!) doznał bowiem kontuzji stopy. Rządowa propaganda sukcesu, jaka towarzyszy przygotowaniom do igrzysk, jeszcze bardziej „nakręca” sportowe oczekiwania, co na pewno nie jest normalne.
Jacek
Pomóż w rozwoju naszego portalu