Reklama

Franciszek

Papież: nie róbmy z synodu parlamentu, módlmy się i słuchajmy

Synodalne rozeznawanie powinno się dokonywać przede wszystkim na adoracji. My tymczasem często zaniedbujmy modlitwę – mówił papież, przyjmując w Watykanie przedstawicieli duszpasterstwa francuskich katolików za granicą. Franciszek przestrzegał, że jeśli modlitwa i słuchanie Słowa Bożego nie będą stanowiły serca synodalności, to grozi nam, że zamiast czasu łaski będziemy mieć kolejne kościelne posiedzenie, specjalistyczne kolokwium czy coś w rodzaju parlamentu.

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przedstawiciele Katolickich Wspólnot Francuskojęzycznych w Świecie spotkali się w Rzymie na tak zwanych dniach duszpasterskich. Są one poświęcone procesowi synodalnemu. Dlatego również Papież podjął refleksje na temat synodalności. Jako wzór przywołał scenę z Dziejów Apostolskich, w której uczniowie po wniebowstąpieniu Chrystusa gromadzą się wspólnie na modlitwę w Wieczerniku. Podobnie również i my mamy stanowić jedno, stawiając sobie pytania naszych braci, ubogacając się wielością charyzmatów i różnego podejścia do wiary. Najważniejsza jest w tym jednak modlitwa, bo bez niej nie można usłyszeć tego, co Duch mówi do Kościoła.

„Synod jest drogą rozeznawania duchowego, kościelnego, które dokonuje przede wszystkim na adoracji, na modlitwie, w kontakcie ze Słowem Bożym, a nie na podstawie naszej woli, naszych pomysłów czy planów. Synodalność wymaga słuchania. Musimy popracować nad słuchaniem w Kościele - przekonywał Ojciec Święty. - To w ten sposób Bóg wskazuje nam drogę, wyciągając nas z naszych nawyków i wzywając nas jak Abrahama do wejścia na nową drogę. Musimy wysłuchać Boga, który do nas mówi, a nie tylko słuchać Go w roztargnieniu. Żywe bowiem jest Słowo Boże, skuteczne i ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny. To właśnie słuchanie tego Słowa otwiera nas na rozeznawanie i oświeca nas. Jeśli ono nie jest sercem i podstawą synodalności, to grozi nam, że sprowadzimy ten czas łaski do kolejnego kościelnego posiedzenia czy jakiegoś naukowego kolokwium, albo czegoś w rodzaju parlamentu. A synod nie jest parlamentem. Niech to będzie jasne. On jest czymś innym. Dlaczego nie parlamentem? Bo najważniejszą osobą na synodzie jest Duch Święty”.

Papież przypomniał, że to Duch Święty wyzwolił uczniów z lęku. I to właśnie ta przemiana serca sprawiła, że mogli potem zmienić świat. Duch daje nam odwagę, by nieść Ewangelię wszystkim – dodał Franciszek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2022-10-14 15:16

Ocena: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: Papież pozdrowił Polaków w związku z 80. rocznicą śmierci bł. rodziny Ulmów

Papież Franciszek podczas środowej audiencji generalnej pozdrowił polską delegację przybyłą do Watykanu w związku z 80. rocznicą śmierci błogosławionej rodziny Ulmów.

Po audiencji w Ogrodach Watykańskich odbędzie się ceremonia posadzenia drzewka jabłoni, zaszczepionej przez błogosławionego Józefa Ulmę, który zajmował się sadownictwem.

CZYTAJ DALEJ

Siostra naszego Boga

Niedziela Ogólnopolska 17/2018, str. 22-25

[ TEMATY ]

Hanna Chrzanowska

Archiwum Archidiecezji Krakowskiej

Hanna Chrzanowska (z prawej) w chorych widziała Chrystusa, ukochała ponad wszystko i tej miłości uczyła innych

Hanna Chrzanowska (z prawej) w chorych widziała Chrystusa, ukochała ponad wszystko
i tej miłości uczyła innych

Był to chłodny lutowy dzień 2015 r. W siedzibie Małopolskiej Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych przy ul. Szlak 61 w Krakowie czekała na mnie pani Helena Matoga, wicepostulatorka procesu beatyfikacyjnego Hanny Chrzanowskiej. Przygotowała materiały, z których mogłem korzystać przy pisaniu książki o niezwykłej pielęgniarce, ale również zaprosiła kilka osób, które znały Hannę

Pierwszą z nich była pani Aleksandra Opalska, uczennica Hanny, która poznała ją na początku lat 50. XX wieku. Niemal natychmiast uderzyły mnie jej entuzjazm i niezwykle żywe, bardzo plastyczne wspomnienie tych pierwszych spotkań, które miały miejsce ponad 60 lat temu.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Węgrzyniak: trwać w Chrystusie - to nasze zadanie

2024-04-28 15:22

[ TEMATY ]

ks. Wojciech Węgrzyniak

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

My jesteśmy jak latorośle. Jezus jest winnym krzewem. I to tak naprawdę On dzięki swojemu słowu nas oczyszcza. Jego Ojciec robi wszystko, żeby ta winorośl funkcjonowała jak najlepiej, a naszym zadaniem, jedynym zadaniem w tej Ewangelii, to jest po prostu trwać w Chrystusie - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii Piątej Niedzieli Wielkanocnej 28 kwietnia.

Ks. Wojciech Węgrzyniak zaznacza, że „od czasu do czasu zastanawiamy się, co jest najważniejsze, cośmy powinni przede wszystkim w życiu robić”. Biblista wskazuje, że odpowiedź znajduje się w dzisiejszej Ewangelii. „Przede wszystkim powinniśmy trwać w Chrystusie” - mówi.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję