Dzisiaj mamy spór o kształt społeczny i polityczny naszej Ojczyzny
Oto czas, w którym w Polsce wciąż coś się działo. Że wspomnę choćby: wrzesień 1939 – II wojna światowa; październik 1956 – „Odwilż” polityczna i 1978 – wybór papieża Polaka; listopad 1918 – ogłoszenie niepodległości; grudzień 1981 – stan wojenny.
A dzisiaj? Dzisiaj mamy spór, a właściwie bezpardonową walkę, o kształt społeczny i polityczny naszej Ojczyzny. Co robić, żeby Polska wyszła z tego zwycięsko? Patrzymy w przeszłość. Pod koniec Wielkiej Wojny i ze Wschodu, i nawet z drugiej strony Atlantyku domagano się niepodległości Polski. Kiedy tę niepodległość wreszcie wywalczyliśmy, nadeszła dramatyczna próba II wojny światowej. Polska została osamotniona i opuszczona przez sojuszników. Przypomniał to nam, a wypomniał im, Jan Paweł II na warszawskim Placu Zwycięstwa (właśnie!) 2 czerwca 1979 roku. Zwycięzcy zabrali nam połowę przedwojennego terytorium, a paręnaście milionów ludzi arbitralnie wypędzili z ich siedzib na Wschodzie, gdzie od wieków byli u siebie, na Ziemie Odzyskane. Jakby na ironię nazwano to repatriacją.
Dlatego dzisiaj bez entuzjazmu patrzymy na kokietującą nas Amerykę, bezgranicznie zgorszonych szefów Unii Europejskiej i czekającą tylko na okazję – Rosję.
„Komuneśma przetrzymali, ale teraz pana i plebana, to uwazej, uwazej” – mówili doświadczeni mieszkańcy Wielkopolski po zmianach w roku 1989. Więc teraz, Polsko, wyciągaj wnioski i UWAŻAJ, UWAŻAJ.
Fragment książki „Widziane z Tyńca”
Leon Knabit OSB – ur. 26 grudnia 1929 roku w Bielsku Podlaskim, benedyktyn, w latach 2001-2002 przeor opactwa w Tyńcu, publicysta i autor książek. Jego blog został nagrodzony statuetką Blog Roku 2011 w kategorii „Profesjonalne”. W 2009 r. został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
2022-11-14 08:06
Ocena:+40Podziel się:
Reklama
Wybrane dla Ciebie
Jak bardzo wiele mogą nauczyciele kochający dzieci ponad własne korzyści...
Nawet najwyższe autorytety wypowiadają się po stronie nauczycieli. Ale... właśnie „bo”. Jeśli ktoś zarabia 2700, a jeszcze mając małe dziecko, wyda 1500 złotych na pomoc domową, to do mężowskiej pensji dorzuca netto 800 zł. Ile zarabia mąż? Jeden więcej, drugi mniej, ale na pewno nie da się porównać z niektórymi pensjami wyższych urzędników bankowych. Zarabiają oni 40–50 tysięcy miesięcznie.
Rozwierają się nożyce płacowe, ale i nóż się otwiera w kieszeni. Czekajmy aż znów kogoś dźgnie jakiś niezrównoważony psychicznie. Rozumie się: studia, odpowiedzialność. Ale i studia pedagogiczne. I odpowiedzialność nauczyciela, który ma z całym oddaniem uczyć i wychowywać nowe pokolenie Polaków. Jestem pełen uznania i podziwu dla osób uczących, które mówią, że nie zostawią swoich dzieci. „To są moje dzieci, ja je kocham, a one kochają mnie”. Uczę dzieci od roku 1949 (dla młodszych to epoka kamienia łupanego!) i wiem, jak bardzo wiele mogą nauczyciele kochający dzieci ponad własne korzyści. Niektóre, zwłaszcza nauczycielki, nie wychodzą za mąż, bo nie mają na to czasu. I nie są przysłowiowymi „starymi pannami”, bo kochają szczerze i są kochane, uwielbiane wprost, nieraz przez długie lata, przez swych wychowanków... A więc trzeba dalej rozmawiać, szukać najlepszych rozwiązań, a nie upierać się przy żądaniach niemożliwych do zaspokojenia. Ale nie odchodźcie od dzieci! Bo taka lekcja może rykoszetem odbić się i na nauczycielach, jeśli dzieci zobaczą, że strajkiem można coś wydębić...
Prokuratura chce aresztowania księdza Krystiana Z. z diecezji sosnowieckiej, w którego mieszkaniu w marcu 2024 r. zmarł młody mężczyzna. W czwartek duchowny usłyszał rozszerzone zarzuty, główny z nich dotyczy nieumyślnego spowodowania śmierci.
Krystian Z., który dotychczas odpowiadał z wolnej stopy, został ponownie zatrzymany i w czwartek doprowadzony do Prokuratury Rejonowej Sosnowiec-Północ.
Plakat z rysunkami nagich osób, w tym osób transpłciowych, wisiał w przedszkolu zakładowym publicznego nadawcy ORF w Wiedniu - informuje kath.net. Rodzice jednego dziecka złożyli skargę do kierownictwa. W rezultacie dzieci tej rodziny straciły miejsce w przedszkolu. Stowarzyszenie KIWI („Dzieci w Wiedniu”) uzasadnia się argumentem, że angażuje się we wczesną edukację.
Na przedszkolnym korytarzu zawisł plakat przedstawiający nagich ludzi pod prysznicem, w tym osoby transseksualne i dorosłych kąpiących się razem z dziećmi. Plakatom towarzyszyły obsceniczne hasła.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.