Reklama

I rocznica tragicznej śmierci bp. Jana Chrapka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W I rocznicę tragicznej śmierci Jana Chrapka, biskupa radomskiego przypadającą w dniu 18 października, wspominamy jego postać przypominając spotkanie Pasterza ze społecznością I Liceum Ogólnokształcącego im. Tadeusza Kościuszki w Bielsku Podlaskim w dniu 14 marca 1994 r.
Bp Jan Chrapek sakrę biskupią otrzymał w katedrze drohiczyńskiej 6 czerwca 1992 r. z rąk abp. Józefa Kowalczyka. Jego dewizą biskupią stały się słowa: Quis ut Deus (Któż jak Bóg). W diecezji drohiczyńskiej był biskupem pomocniczym, a po dwóch latach objął podobne stanowisko w diecezji toruńskiej. Jako biskup koordynował dwie pielgrzymki Ojca Świętego do Ojczyzny, w roku 1997 i 1999. Dnia 28 czerwca 1999 r. bp Jan Chrapek został mianowany biskupem radomskim. Urząd ten objął kanonicznie 21 sierpnia. Niedługo potem został powołany do Papieskiej Rady Środków Społecznego Przekazu. Zmarł tragicznie 18 października 2001 r. w wypadku samochodowym jadąc z Warszawy do Radomia z wykładów na Wydziale Dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego. Sejm IV kadencji na posiedzeniu inauguracyjnym minutą ciszy uczcił pamięć Biskupa.
Bp J. Chrapek często mówił: "Idź przez życie tak, aby ślady Twoich stóp przetrwały Cię" oraz głosił, "abyśmy ponad podziałami, w imię chrześcijańskiej miłości i jedności, podali sobie ręce, by troską zaleczyć rany podziałów i wspólnie podjąć trud budowania przyszłości Polski na fundamencie podstawowych wartości, które ukształtowały naszą Ojczyznę i wpisane zostały w naszą historię. Za mało jest w nas wszystkich takiej postawy, która byłaby wyrazem zainteresowania się potrzebującymi i odpowiedzialności za dobro wspólne tam, gdzie żyjemy i jesteśmy odpowiedzialni. Wciąż funkcjonuje w nas podział my i oni, według którego za sprawy publiczne, za Polskę, za innych ludzi, itp. są odpowiedzialni jacyś oni. Wolność jest wartością podstawową. Wolność to służba i poświęcenie, a nie obrona własnych interesów. Kochać innych ludzi to chcieć, by byli wolni i więksi niż my sami jesteśmy".
Piosenką Bądź pozdrowiony Gościu nasz i przesłaniem "Gość w dom, Bóg w dom" witała młodzież I Liceum Ogólnokształcącego im. T. Kościuszki w Bielsku Podlaskim 14 marca 1994 r. Księdza Biskupa w wypełnionej po brzegi sali gimnastycznej. W spotkaniu z Księdzem Biskupem uczestniczyli także: Piotr Litermus - ówczesny Kurator Oświaty, dziekan ks. Ludwik Olszewski, ks. dr Tadeusz Syczewski, nieżyjąca już dziś Antonina Zastocka - dyrektor Wydziału Pedagogicznego w Kuratorium Oświaty oraz ks. Leoncjusz Tofiluk - proboszcz parafii prawosławnej św. Michała Archanioła.
Andrzej E. Sidoryk - dyrektor Liceum, przypomniał, że szkoła powstała 7 listopada 1918 r. z inicjatywy światłych i przejawiających patriotyczne postawy mieszkańców powiatu bielskiego skupionych wokół osoby ks. dr. Bronisława Zalewskiego, kapłana diecezji płockiej, który został pierwszym dyrektorem szkoły. Podkreślił, że w Gimnazjum i Liceum do II wojny światowej uczyli się uczniowie trzech wyznań: katolickiego, prawosławnego i mojżeszowego. Przed wojną szkołę odwiedzali także księża biskupi. Szkoła ma wśród swoich absolwentów wielu kapłanów, wśród nich obecnego dziekana, ks. dr. Ludwika Olszewskiego, proboszcza parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Według Dyrektora szkoły wśród absolwentów brak jest jedynie biskupa.
Bp J. Chrapek, nawiązując do słów Dyrektora szkoły "zgodził się" zostać honorowym absolwentem szkoły a kserokopię swego świadectwa maturalnego obiecał przesłać. Podziękował zebranym za spontaniczność i wspaniałą atmosferę. Do młodzieży w czasie spotkania mówił m.in.: "Spotkać się - to oznacza - nawzajem siebie doświadczyć, usłyszeć. Życie nasze nacechowane jest przebieganiem obok siebie, muskaniem się ku chwilowemu byciu razem, natomiast nie mamy czasu na spotkania. Jestem głęboko przekonany, że takie spotkania wzajemnie nas ubogacają bogactwem Waszych młodych serc i Waszej wrażliwości. Chcę Wam powiedzieć, że warto szukać. To prawda, że nasze czasy są skomplikowane i trudne ekonomicznie. Lecz prawdą jest przede wszystkim to, że w takich czasach warto żyć, albowiem tylko trudne czasy tworzą wspaniałe osobowości.
Bohaterowie żyją w czasach, w których trzeba iść pod wiatr. Wy żyjecie w takich czasach, które mogą także z Was uczynić znanych bohaterów. Tak było już 1000 lat temu i przez kolejne stulecia. Z jaką powagą myślimy dziś o Mieszku, o Dąbrówce i św. Wojciechu, z jaką powagą pochylamy się nad wielkością europejskiego Ottona, niezrozumiałego w tamtych czasach, marzącego o zjednoczonej Europie. Chrobry z papieżem Sylwestrem marzyli o jedności braterskiej Europy. Nie możecie rezygnować z marzeń, ponieważ większość z nich nabiera realnych kształtów, a wiara w ideały sprzyja wykształceniu osobowości. Życzę Wam, abyście umieli wypowiadać publicznie swoje marzenia, bo są to nieraz wielkie ideały. Musicie o tym pamiętać i warto im sprostać. A wbrew istniejącym podziałom partnerstwo jest możliwe. I wbrew antagonizmowi, konfliktom i trudnościom możliwe jest także marzenie o lepszej przyszłości. Nie rezygnujcie z marzeń, bądźcie romantykami wielkich ideałów".
Podczas spotkania młodzież pytała Księdza Biskupa o czas studiów, zainteresowania, atmosferę w domu rodzinnym i rodzeństwo, spotkania z Janem Pawłem II, pracę naukową, pełnione funkcje i formy spędzania czasu wolnego. Ksiądz Biskup odpowiedział młodzieży: "Studiowałem w Wyższym Seminarium Duchownym oraz na Papieskim Wydziale Teologicznym w Krakowie. Ukończyłem także Państwowy Instytut Pedagogiki Specjalnej. W 1969 r. złożyłem śluby zakonne w Zgromadzeniu Michalitów, a w 1975 r. przyjąłem święcenia kapłańskie. Pełniłem również obowiązki przewodniczącego Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich w Polsce. Studia doktoranckie odbyłem na KUL-u. Od 1981 do 1983 r. byłem rektorem Papieskiego Sanktuarium niedaleko Rzymu. W latach 1984-1986 pełniłem funkcję redaktora naczelnego miesięcznika Powściągliwość i Praca i duszpasterza inteligencji w parafii Matki Bożej Królowej Aniołów w Warszawie.
Od połowy lat 80. do czasu nominacji biskupiej (25 marca 1992 r.) byłem przełożonym Generalnym Zgromadzenia Michalitów. Pełniłem również obowiązki przewodniczącego Konferencji Wyższych przełożonych Zakonów Męskich w Polsce. Jestem także wykładowcą na ATK w Warszawie i Uniwersytecie Warszawskim Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych. Prowadzę także wykłady w Dallas w Teksasie i nieregularnie na Gregorianie w Rzymie. Czasu wolnego mam bardzo mało, sięgam wówczas do ulubionych lektur - dzieł z zakresu mistyki chrześcijańskiej, literatury dotyczącej zagadnień duszpastersko-społecznych oraz poezji. Ponadto krytycy literatury podpowiadają mi co mam czytać, gdyż jest mało czasu, żeby czytać dobre książki, trzeba czytać tylko bardzo dobre. Piszę artykuły, nieraz na specjalne zamówienie. Interesuję się muzyką poważną, malarstwem, turystyką, kolekcjonuję pamiętniki. Grałem na gitarze, organach i waltorni.
Dlatego podpowiadam - nie mamy czasu na różne rzeczy, trzeba wykonywać te, które potrafimy najlepiej - oczywiście oprócz obowiązków szkolnych i zawodowych. Bardzo lubię spotykać się z ciekawymi ludźmi i przebywać w historycznych miastach Polski, szczególnie w starym Sandomierzu i włoskiej Peruggi. Mam dwie siostry - zakonnice i dwóch braci. Jeden jest inżynierem rolnictwa, drugi fotoreporterem. Spotkań z Janem Pawłem II było bardzo dużo. Niestety, nie pamiętam dobrze pierwszego. Wszystkie wywarły na mnie wielkie wrażenie".
Spotkanie przebiegało w niezwykle serdecznej i żywiołowej atmosferze i młodzież pragnęła zatrzymać Gościa jak najdłużej, ale musiało się ono zakończyć ze względu na czekające jeszcze tego dnia obowiązki duszpasterskie Księdza Biskupa. Na kolejne spotkanie - ze służbą zdrowia w Radomiu już nie dojechał...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ksiądz Jan Długosz w różnych odsłonach

2024-05-17 15:27

[ TEMATY ]

konkurs plastyczny

Kłobuck

parafia św. Marcina

ks. Jan Długosz

MOK

Maciej Orman/Niedziela

W Miejskim Ośrodku Kultury im. Władysława Sebyły w Kłobucku odbyła się gala podsumowująca II Regionalny Konkurs Plastyczny „W kłobuckim kościele jest skarbów wiele”, zorganizowany przez miejscową parafię św. Marcina – sanktuarium Matki Bożej Kłobuckiej Niepokalanej Ucieczki Grzeszników.

Tym razem uczestnicy mierzyli się z tematem: „Ksiądz Jan Długosz – polski kronikarz i... proboszcz w Kłobucku”. Ich zadaniem było wykonanie pracy o charakterze symbolicznym, ukazującej związek ks. Długosza ze sprawowaniem probostwa w Kłobucku w latach 1434-49.

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

O ducha służby, miłosierdzia - rozpoczęły się rekolekcje pracowników Służby Zdrowia

O ducha służby, miłosierdzia, cierpliwości i pokoju modlą się na Jasnej Górze w przededniu Pięćdziesiątnicy, czyli uroczystości Zesłania Ducha Świętego, uczestnicy dwudniowych rekolekcji środowiska medycznego. Odbywają się one po raz 44., zostały zapoczątkowane przez bł. ks. Jerzego Popiełuszko. - Uczył nas, nawet swoją postawą, jak mieć serce dla człowieka - mówią pielęgniarki, które pamiętają pielgrzymki z bł. ks. Jerzym.

Maria Labus z Katowic dyplom pielęgniarski otrzymała w 1958r. Jedną z pierwszych pielgrzymek, które zapamiętała to ta, której towarzyszył bł. ks. Jerzy. - To śmieszne co powiem, ale wydawało mi się, że to taki młody ksiądz – przyznała przytaczając jednocześnie swój obraz błogosławionego księdza kiedy siedział na stopniach ołtarza z ręką na policzku. - Cichutki, nigdy nie wiedział dlaczego się go ludzie czepiają o kwestie polityczne – opowiadała pielęgniarka dodając, że bł. ks. Popiełuszko kierował się sercem i służbą Bogu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję