Reklama

Niedziela Wrocławska

Głos i droga na pustyni

W katedrze wrocławskiej rozpoczęły się Rekolekcje na dobry początek Adwentu. Prowadzi je bp Maciej Małyga, a tematem przewodnim jest postać św. Jana Chrzciciela.

Magdalena Lewandowska

Bp Maciej Małyga będzie głosił rekolekcje adwentowe na dobry początek do środy w katedrze wrocławskiej.

Bp Maciej Małyga będzie głosił rekolekcje adwentowe na dobry początek do środy w katedrze wrocławskiej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

– Rozpoczynamy piękny czas Adwentu, gdy przypominamy sobie, że Pan nadejdzie. Bóg przyjdzie niespodziewanie, zaskoczy nas w prawdzie naszego życia. I dlatego św. Paweł mówi: „Żyjmy jak w jasny dzień”, ciągle świadomi bliskości Pana, Jego obecności – mówił podczas niedzielnego rozważania bp Maciej.

Przewodnikiem w adwentowych rekolekcjach w katedrze wrocławskiej jest św. Jan Chrzciciel. Hierarcha przypomniał, w jakim czasie przychodzi św. Jan Chrzciciel. – Był czas, gdy Izrael miał wielu proroków i to trwało całe wieki. Jeden prorok umierał, pojawiał się następny. Dzięki temu ród Izraela mógł z nadzieją wędrować przez historię prowadzony przez ludzi Boga. Izraelici mieli doświadczenie żywego Słowa Bożego, nie tylko odczytywanego z ksiąg, ale mówionego przez Proroków tu i teraz – przedstawiał zarys historyczny. – Ale przyszedł taki rok, gdy proroka zabrakło. Potem okazało się, że to nie rok, ale dekada, wiek i trwało to przez pół tysiąca lat. Pięć wieków bez proroka – długie, trudne doświadczenie. Izrael żył w doświadczeniu tymczasowości, wszystko było prowizoryczne, niepewne, nie było wiadomo, czy coś pochodzi od Boga czy od ludzi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Może jest podobieństwo między Izraelem a nami? Bóg kiedyś do mnie mówił, Jego głos był wyraźny, a moja wiara jasna i pewna. Ale może ten prorocki czas dawno się skończył i wiara stała się prowizoryczna – byle dzisiaj, byle coś załatwić, byle biec dalej – pytał bp Małyga. – Zatem Izrael i wielu z nas przeżywa to doświadczenie – ono jest z jednej strony trudne, ale z drugiej oczyszczające. Z jednej strony rezygnacja czy gniewne porzucenie wiary w milczącego Boga, ale z drugiej nadziej, że przemówi, cierpliwe czekanie, wielka tęsknota – tłumaczył hierarcha.

Mijają wieki od czasów ostatnich proroków, kiedy Słowo Boże zostaje skierowane do Jan Chrzciciela na pustyni: – W końcu pojawia się oczekiwana postać. Wywołuje to wielkie poruszenie w całym Izraelu, do Jana na pustynię ciągnęła cała judzka kraina i wszyscy mieszkańcy Jerozolimy. Wszystko to dzieje się na pustyni – wymownym miejscu dla Izraela, ale także i dla nas. „Głos wołającego na pustyni: przygotujecie drogę Panu, dla niego prostujcie ścieżki”. Zatem pustynia jest miejscem głosu i drogi.

– Na pustyni – dla nas dzisiaj w jakimś trudzie, umęczeniu, zwątpieniu – też można usłyszeć głos Boga. Twoja trudność nie oznacza, że to już koniec. Głos rozlega się właśnie na pustyni, w miejscu pozbawionym życia, niebezpiecznym. Susza życia nie musi być wieczna, na pustyni Bóg też chce mówić do ludu, który został oczyszczony przez swoją drogę, który czekał i z czekania nie zrezygnował – przekonywał bp Maciej. I dodawał: – Pustynia jest także drogą. Na pustyni życia można znaleźć dobrą drogę, wyjście z różnych sytuacji, wyprostować zakręty, zasypać doły, wyrównać pagórki, z domu niewoli przejść do domu wolności. Słuchanie Boga rodzi właśnie taką przemianę życia.

Niedzielne rozważania do dopiero początek, adwentowe rekolekcje z biskupem Maciejem potrwają do środy. – Bardzo serdecznie was zapraszam na kolejne spotkanie, gdzie Jan Chrzciciel będzie nam pokazywał coraz głębsze prawdy o nas. W drugi dzień rekolekcji posłuchamy, co Jan Chrzciciel mówi o umiarze: mogę mieć więcej, ale nie chcę, bo zależy mi na czymś innym. We wtorek przypatrzymy się nawróceniu św. Jana Chrzciciela: chociaż tak gorliwy i wierzący, musiał nawrócić się na miłość Jezusa, Mesjasz był inny, niż Jan tego oczekiwał. Na zakończenie zobaczymy Jana jako przyjaciela Oblubieńca.

Zapraszamy codziennie na Msze św. z nauką rekolekcyjną o godz. 6.30, 9.00 lub 18.30.

2022-11-27 14:47

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Matka Boża Licheńska - Bolesna Królowa Polski

[ TEMATY ]

Licheń

Biuro Prasowe Sanktuarium w Licheniu

Wśród rozległych lasów rejonu konińskiego, nad Jeziorem Licheńskim, na malowniczym wzgórzu, znajduje się sanktuarium, w którym nad każdą ludzką troską i niedolą pochyla się z miłością Bolesna Królowa Polski.

Wizerunek Matki Bożej Licheńskiej znajduje się w głównym ołtarzu bazyliki mniejszej w Licheniu Starym. Jest to olejna kopia obrazu Matki Bożej z Rokitna Wielkopolskiego. Namalowany został w drugiej połowie XVIII wieku. Nieznany z imienia i nazwiska artysta na cienkiej, modrzewiowej desce ukazał pełną smutku Najświętszą Maryję Pannę. Przymknięte, spuszczone oczy nadają młodej i delikatnej twarzy o perłowo-różowej karnacji wyraz melancholijnego zamyślenia. Maryja spogląda na rozpostartego na Jej piersiach orła białego w koronie.
CZYTAJ DALEJ

„Wybrali Chrystusa” – mama bł. Karola Acutisa o wspólnej kanonizacji z bł. Frassatim

„Obaj byli młodzi, chcieli bardziej ‘być’ niż ‘mieć’” - mówi Antonia Acutis o zbliżającej się kanonizacji jej syna Karola i bł. Piotra Jerzego Frassatiego. Uroczystość odbędzie się 7 września 2025 roku na Placu św. Piotra w Watykanie.

Antonia Acutis, mama bł. Karola Acutisa, z radością przyjęła wiadomość, że jej syn zostanie ogłoszony świętym razem z bł. Piotrem Jerzym (Pier Giorgiem) Frassatim. W rozmowie z National Catholic Register podkreśliła, jak wiele łączyło obu przyszłych świętych. „Cieszę się, ponieważ Piotr Jerzy Frassati był młody, tak jak Karol” – powiedziała. Dodała, że obaj byli głęboko oddani Eucharystii i pochodzili z dobrze sytuowanych rodzin, a mimo to wybrali życie z Chrystusem, rezygnując z pogoni za dobrami materialnymi. „Dobrze jest dziś przypominać młodym o tych dwóch młodzieńcach, którzy bardziej troszczyli się o ‘być’, niż ‘mieć’, by odnaleźć prawdziwe bezpieczeństwo” – zaznaczyła.
CZYTAJ DALEJ

Zmarł kard. Luis Pascual Dri – spowiednik, który uczył miłosierdzia papieża Franciszka

2025-07-01 17:09

[ TEMATY ]

śmierć

Episkopat.pl

W wieku 98 lat zmarł w Buenos Aires kard. Luis Pascual Dri, argentyński kapucyn, spowiednik, którego za wzór stawiał papież Franciszek jako nauczyciela miłosierdzia Bożego w sakramencie pojednania. Słynne stały się jego słowa, w których „przepraszał” Jezusa za to, że zbyt wiele przebacza w konfesjonale, ale przecież to On sam dał mu ten „zły przykład”.

Ciało kard. Dri zostało wystawione w sanktuarium Matki Bożej Pompejańskiej w stolicy Argentyny - tam, gdzie od 2007 roku mieszkał i spowiadał. Pogrzeb purpurata odbędzie się jutro.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję