Reklama

Wiara

Zamordowana w Boliwii Helena Kmieć może zostać błogosławioną

Rozpoczęła się faza przygotowawcza do procesu beatyfikacyjnego Heleny Kmieć. Dekretem abp. Marka Jędraszewskiego powołano postulatora tego procesu, którym został ks. dr Paweł Wróbel SDS.

[ TEMATY ]

Helena Kmieć

Fundacja im. Heleny Kmieć

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W ubiegłym tygodniu ks. dr Paweł Wróbel SDS w Kaplicy Arcybiskupów Krakowskich odebrał od ks. Andrzeja Scąbra – delegata ds. kanonizacyjnych Archidiecezji Krakowskiej, dekret abp. Marka Jędraszewskiego, który powołał go na urząd postulatora procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego Heleny Kmieć.

Podziel się cytatem

Reklama

W chwili ustanowienia postulatora rozpoczyna się faza przygotowawcza procesu beatyfikacyjnego, w której głównym zadaniem jest zgromadzenie wszelkich dokumentów dotyczących życia Heleny Kmieć, a także pism, pamiętników, listów, wiadomości, itp., które były jej autorstwa. Na tym etapie zbierane są także wszystkie świadectwa, dotyczące znaków i łask, których uzyskanie przypisuje się wstawiennictwu kandydatki na ołtarze. Jak mówi ks. Paweł Wróbel, takie informacje docierają do rodzinnej parafii Heleny, a niektórzy ludzie zostawiają także kartki czy listy z podziękowaniem za otrzymane łaski na jej grobie – te z kolei gromadzone są przez rodziców zamordowanej w Boliwii wolontariuszki misyjnej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Kolejnym krokiem będzie powołanie przez abp. Marka Jędraszewskiego komisji historycznej i cenzorów teologów, którzy zbadają pisma Heleny pod kątem zgodności z nauką Kościoła. Następnie metropolita krakowski skieruje prośbę o opinię Konferencji Episkopatu Polski oraz potrzebne będzie tzw. nulla osta Stolicy Apostolskiej na rozpoczęcie diecezjalnego etapu procesu beatyfikacyjnego.

Postulator procesu beatyfikacyjnego ks. Paweł Wróbel jest doktorem prawa kanonicznego i salwatorianinem, czyli członkiem zgromadzenia zakonnego, z którym – przez działalność w Wolontariacie Misyjnym Salvator – związana była Helena Kmieć od 2012 r. Także jej śmierć związana była z wyjazdem misyjnym do Boliwii, na który wyjechała w ramach WMS-u. To z tych powodów abp Marek Jędraszewski zadanie postulatora w tym procesie powierzył salwatorianinowi.

Dodać należy, że diecezją kompetentną do prowadzenia procesu beatyfikacyjnego Heleny Kmieć była Archidiecezja Cochabamby, na terenie której zamordowana została polska wolontariuszka misyjna. Ale tamtejszy arcybiskup zrzekł się tej kompetencji, a Stolica Apostolska wyraziła zgodę, żeby proces prowadzony był w Archidiecezji Krakowskiej, z której pochodziła i z którą związana była Helena Kmieć.

Aby w ogóle zacząć starania o rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego potrzebne są tzw. listy postulacyjne w sprawie kandydata na ołtarze. Prośby o rozpoczęcia procesu beatyfikacyjnego Heleny Kmieć do arcybiskupa krakowskiego dotarły m.in. od Wolontariatu Misyjnego Salvator, od sióstr służebniczek dębickich (to to zgromadzenie prowadzi placówkę misyjną w Cochabambie, gdzie zamordowano wolontariuszkę) a także od władz miasta Libiąża, z którego pochodzi Helena Kmieć.

Postulator utworzył specjalne biuro postulacyjne, z którym można kontaktować się pod adresem: ul. Św. Jacka 16, 30-364 Kraków, telefon: +48 12 352 27 55, e-mail: beatyfikacja@helenakmiec.pl.

Reklama


Podziel się cytatem

Helena Agnieszka Kmieć urodziła się 9 lutego 1991 roku w Krakowie, choć pochodziła z Libiąża. Była znana przez swoje liczne talenty, życzliwość i życie bliskie Bogu. W 2012 roku znalazła swoje miejsce w Wolontariacie Misyjnym Salvator (WMS), działającym przy zgromadzeniu zakonnym salwatorianów. W 2013 roku pojechała na misję do Zambii, gdzie przez dwa miesiące pracowała z dziećmi ulicy, między innymi ucząc ich czytania, pisania, angielskiego i matematyki oraz towarzysząc im w codziennym życiu. 8 stycznia 2017 roku rozpoczęła służbę na placówce misyjnej sióstr służebniczek dębickich w Cochabambie w środkowej Boliwii. 24 stycznia, nad ranem polskiego czasu, miał miejsce napad na ochronkę dla dzieci, w której Helena przebywała wraz z drugą wolontariuszką Anitą. Podczas zdarzenia napastnik ugodził nożem Helenkę, która, pomimo prób ratowania życia, zmarła.

2022-12-09 17:20

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Misjonarka. Helenka Kmieć

[ TEMATY ]

Helena Kmieć

Fundacja Heleny Kmieć

Dziewczyna, która inaczej niż chce dzisiejszy świat, nie szukała przygód i uciech dla siebie. Żyła przede wszystkim dla innych i pomagała w ich trudnym życiu. Zamordowana przez młodego Boliwijczyka. Mija 5 lat od śmierci Helenki Kmieć.

CZYTAJ DALEJ

W czasie Wielkiego Postu zawierz się Maryi

2024-03-17 19:43

[ TEMATY ]

#NiezbędnikWielkopostny2024

Monika Książek

Czym jest zawierzenie Maryi? Jakie owoce przynosi? Dlaczego warto oddać swoje życie Matce Bożej?

W każdy poniedziałek Wielkiego Postu zapraszamy do wielkiej modlitwy... za siebie samego. Bo jeśli Ty sam będziesz mocny mocą modlitwy, będziesz mógł dawać tę moc innym. Polecajmy siebie samych Bożemu Miłosierdziu.

CZYTAJ DALEJ

Rekolekcje na Dworcu Głównym PKP we Wrocławiu: "Tymi rękami można czynić znak krzyża"

2024-03-18 19:37

ks. Łukasz Romańczuk

Podczas konferencji ks. Aleksandra Radeckiego w kaplicy na Dworcu Głównym PKP we Wrocławiu

Podczas konferencji ks. Aleksandra Radeckiego w kaplicy na Dworcu Głównym PKP we Wrocławiu

Drugi dzień rekolekcji w Kaplicy Wieczystej Adoracji Najświętszego Sakramentu nosiła tytuł: “Popatrzmy uważnie na nasze ręce…”. Ksiądz Aleksander Radecki pomagał uczestnikom zwrócić uwagę na czyny, które mogą stać się dobrym motywem do dawania świadectwa wiary.

To duchowe spotkanie rozpoczęło się od wspólnej modlitwy Koronką do Bożego Miłosierdzia, po której ks. Radecki zaprosił do wspólnego śpiewu Akatystu do Ducha Świętego. Po wezwaniu Ducha Świętego rozpoczęła się konferencja. Kapłan nawiązał do fragmentu Ewangelii wg św. Łukasza, w której Jezus uzdrawia człowieka z uschłą ręką. Na samym początku ks. Radecki poprosił, aby wyobrazić sobie siebie w podobnej sytuacji. Miało to na celu uświadomienie, jakie trudności może to sprawić w codziennym życiu. W tym momencie przywołana została historia człowieka mieszkającego w Raciborzu w latach 60-tych, czy Nickiego Vujcicia, pozbawionych kończyn. - Popatrzmy na własne ręce. Czy nie potrzebują uleczenia, przywrócenia do służby i do życia? Pół biedy, kiedy wiem o swojej chorobie, szukam pomocy, staram się ograniczać swoje niepełnosprawności, przyznaję się do nich. Popatrz teraz na swoje ręce. Zadbane, sprawne kryjące wiele talentów i możliwości. Takie “złote ręce” - mówił kaznodzieja, dodając: - Złote ręce, umiejące wiele, lecz czemu bezczynne? Bo się nie opłaca, bo się za mało opłaca? Bo zbyt piękne, by je utrudzić, ubrudzić w służbie? Ileż okazji do czynienia dobra zmarnowały?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję