Reklama

Inspirowani Słowem

Różaniec szkołą świętości

Niedziela przemyska 43/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Takie słowa usłyszałem w przededniu intronizacji kopii Obrazu Jasnogórskiego w polskim kościele w Paryżu. W sobotę i niedzielę 5-6 października trwały podniosłe uroczystości w kraju, który Ojciec Święty nazwał "umiłowaną córą Kościoła". To, co można było tłumaczyć klimatem podniosłości, rozpisało się wkrótce na codzienne życie. Opowieść snuł jeden z interesantów w redakcji Niedzieli.
- "Umówiłem się z rodziną na niedzielny wyjazd, którym chcieliśmy w ośrodku wypoczynkowym pożegnać wakacyjno-letni czas. Pogoda zapowiadała się znakomicie. Miejsce wymarzone do spacerów, domek czekał na grillowanie. Wszystko przygotowane i naraz okazało się, że z wyjazdu nic nie będzie. W jednej z parafii, skąd mieli jechać ze mną owi znajomi jest zwyczaj, że podczas odmawiania Różańca, duży parafialny różaniec trzymają uczniowie poszczególnych klas".
Właśnie syn owej rodziny, z którą umówiony był mój rozmówca miał tej niedzieli uczestniczyć w tym ważnym dla dziecka wydarzeniu. - "Trochę byłem zdenerwowany, że cały niedzielny plan padł w gruzy, ale słowa matki nie pozostawiały złudzeń: nie wypada byśmy, gdy dziecko będzie na Różańcu, szwendali się po uzdrowiskowych alejkach.
Przepraszała, ale jej decyzja była nieodwołalna. Razem z synem i pozostałą gromadką dzieciaków ona i mąż pójdą do kościoła wieczorem".
Efekt tego niezamierzonego apostolstwa był taki, że mój rozmówca pojechał, co prawda, na zaplanowany spacer, ale kiedy zbliżała się godzina parafialnych nabożeństw różańcowych zajechał do pobliskiego kościoła i wraz z wiernymi uczestniczył w nabożeństwie.
Opowieść, jakich wiele słyszy się przy okazji redakcyjnych spotkań. Ta jednak głęboko utkwiła mi w sercu i sporo o niej myślałem. W jakimś stopniu zazdroszczę księżom, którzy pracują w duszpasterstwie. W sposób naturalny posługa wiernym "wymusza" na nich uczestnictwo w nabożeństwach różańcowych. Wielu z nich odprawia w październiku nawet po dwa takie nabożeństwa dziennie, bo mają kościoły dojazdowe. W moim przypadku udział w Różańcu zależy jedynie od mojej woli. Od mojego zdyscyplinowania i pokonania zdarzającego się czasem lenistwa. "Młotem" na owe są moje redakcyjne panie, które niemal każdego dnia rano opowiadają sobie o różańcowych spotkaniach. Jedna cieszy się, że udało się jej przekonać małą Marcelinę do chodzenia na Różaniec, a i sam spotkałem owe słodkie maleństwo, które z dumą opowiada, że chodzi do kościoła. Tak to modlitwa uświęcona wielowiekową tradycją staje się nabożeństwem, które niesie w sobie wątek apostolski. Warto więc, a jeszcze trochę czasu zostało, pokonać lenistwo, niechęć przed wyjściem na deszczową czasem pogodę, by uczyć dzieci, a przy okazji nawet nieświadomie apostołować wobec innych.
Czytając, z okazji jej wspomnienia, życiorys św. s. Faustyny Kowalskiej dowiedziałem się, że "Marianna i Stanisław Kowalscy (rodzice Świętej) przekazali jej żywą wiarę w Boga wyrażającą się w zaakceptowaniu swojego losu, wierności Bożym przykazaniom, uczciwej pracy oraz w wypełnianiu prostych form pobożnościowych".
To domowe "seminarium" dało młodej, prostej dziewczynie podstawy do wejścia na drogę kontemplacji.
A kanonizowany 6 października Josemaria Escriva tak mówił o Różańcu: "Wobec tylu trudności, które często przeżywamy, wobec tak wielkiej potrzeby pomocy w apostolstwie, w utrzymaniu rodziny i w zbliżeniu do Boga, w walkach naszego życia wewnętrznego, trzeba, abyśmy dziś i zawsze widzieli w Różańcu potężny oręż, który umożliwi nam zwycięstwo w naszych wewnętrznych zmaganiach i który będzie pomocą dla każdej duszy".
Podejmijmy zatem na nowo, jeśli uległa ta praktyka zapomnieniu zwyczaj noszenia i odmawiania Różańca. Niech nam towarzyszą słowa wiersza mało znanej poetki K. Górskiej:
W przesuwanych paciorkach
wciąż wraca na nowo
to co niegdyś przeżyłaś
Twe radości i bóle.
W nich jest fiat Zwiastowania
Pokora Nawiedzenia
Miłość nawiedzin w Betlejem
i niepokoje Znalezienia.
W nich jest pot Ogrójca krwawy
ból cierniem Ukoronowania
ciężar Drzewa na ramionach
i męka Ukrzyżowania.
W paciorkach różańcowych
znów powraca Zmartwychwstanie
mądrość Ducha Zesłanego
i w niebie koronowanie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Piłkarski PP - triumf Wisły Kraków

2024-05-02 18:56

[ TEMATY ]

piłka nożna

Puchar Polski

PAP/Marcin Bielecki

Zawodnicy Wisły Kraków cieszą się z gola podczas finałowego meczu piłkarskiego Pucharu Polski z Pogonią Szczecin

Zawodnicy Wisły Kraków cieszą się z gola podczas finałowego meczu piłkarskiego Pucharu Polski z Pogonią Szczecin

Piłkarze Wisły Kraków po raz piąty w historii zdobyli Puchar Polski. W finale na PGE Narodowym w Warszawie pokonali Pogoń Szczecin 2:1 po dogrywce. Wcześniej "Biała Gwiazda" zdobyła to trofeum w latach 1926, 1967, 2002 i 2003.

Pogoń Szczecin - Wisła Kraków 1:2 po dogr. (1:1, 0:0).

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Jak się uczyć miłości?

2024-05-02 20:31

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

To jest wręcz szalone że współczucie i empatia mogą zmienić świat szybciej niż konflikty i przemoc. Każdego dnia doświadczamy sytuacji, które testują naszą wrażliwość - naszą miłość do siebie samego do bliźnich i oczywiście do Boga.

Czy możemy się tak przygotować by te testy zdać pomyślnie, by one nas nie rozbiły?

CZYTAJ DALEJ

Generał Zakonu Paulinów: aby troska o życie i jego poszanowanie zwyciężyła nad obleczonym w nowoczesność zachwytem śmiercią

2024-05-03 12:11

Jasna Góra/Facebook

O wielkiej duchowej spuściźnie Polaków naznaczonej aktami zawierzenia Maryi, które wciąż powinny być codziennym rachunkiem sumienia, tak poszczególnego człowieka jak i całego narodu - przypomniał na rozpoczęcie głównych uroczystości odpustowych ku czci Królowej Polski na Jasnej Górze przełożony generalny Zakonu Paulinów. O. Arnold Chrapkowski apelował, aby troska o życie i jego poszanowanie zwyciężyła nad obleczonym w nowoczesność zachwytem śmiercią. Sumę odpustową z udziałem przedstawicieli Episkopatu Polski i tysięcy wiernych celebruje abp Tadeusz Wojda, przewodniczący KEP.

O. Arnold Chrapkowski zauważył, że uroczystość Najświętszej Maryi Panny, 3 maja, jest szczególnym czasem, by na nowo „Bożej Rodzicielce zawierzyć Polskę, naszą najdroższą Ojczyznę”, przynosząc Jej bogactwo historii, przeżywane troski codzienności i nadzieję na przyszłości.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję