Reklama

Komputer dla bardzo początkujących

Odtwarzacz ma interfejs

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przyglądając się, jakiego programu używają moi znajomi do odtwarzania na swoich komputerach plików muzycznych (oczywiście, wyłącznie legalnie ściągniętych) oraz do słuchania internetowego radia, zauważyłem, że często jest to program o nazwie Winamp. Można go pobrać pod adresem: www.winamp.com/player. Istnieje możliwość zmiany interfejsu na polski (łatka do pobrania pod adresem: www.winamp.com/plugins; z menu Plug-in Categories po lewej stronie należy wybrać Language Packs i poszukać polskiej nakładki językowej, ściągnąć ją i zainstalować). Uruchamiamy Winamp. Z menu File wybieramy Internet Radio lub Internet TV. Klikamy dwa razy na wybraną pozycję, aby odsłuchać czy obejrzeć program. Przy okazji: interfejs to grafika, która pokazuje nam, co gdzie kliknąć…
No i jest jeszcze RealPlayer. Jest to program, który służy do odtwarzania plików multimedialnych, takich jak dźwięk i wideo. Umożliwia słuchanie radia przez Internet oraz zarządzanie plikami audio i wideo. Odtwarzacz ten pobieramy z sieci pod adresem: www.real.com/freeplayer. Też jest darmowy.
Żeby było ciekawiej i prościej dla internautów, coraz więcej stron nadających pliki audio ma własne odtwarzacze. Nie trzeba nic ściągać i uruchamiać. Tak jest na stronie tygodnika „Niedziela”. Wpisujemy więc w przeglądarkę internetową www.niedziela.pl, w menu górnym wybieramy „Niedziela FM”, później „Klub pod Koloratką”, klikamy na nazwę ostatniego wydania audycji, a później trójkącik na środku zdjęcia lub pod nim i już możemy słuchać audycji, o której niedługo napiszę więcej.
Na jednej ze stron internetowych znalazłem taką zachętę: „Macie dość słuchania nudnej muzyki nadawanej w popularnych stacjach radiowych? Nie dziwimy Wam się wcale, przecież ile razy można słuchać tych samych odgrzewanych kawałków. Denerwują Was agresywne reklamy, w których obcy ludzie krzyczą do Was, że musicie coś kupić lub skorzystać z jakiejś usługi? Dosyć tego! Nie jesteście skazani na monotonną muzykę, krzykliwe reklamy i propagandowe wiadomości nadawane co 15 minut. Odkryjcie jedną z największych zalet Internetu - tematyczne radia internetowe”.

komputer@niedziela.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Biskup Kontagory o porwanych dzieciach w Nigerii: porywacze dążą do nielegalnego zysku

2025-11-25 13:48

[ TEMATY ]

porwanie

Nigeria

Vatican Media

265 młodych osób porwanych ze szkoły św. Marii w miejscowości Papiri jest wciąż w rękach porywaczy. Bp Bulus Dauwa Yohanna, biskup Kontagory, diecezji, na terenie której 21 listopada uzbrojeni bandyci porwali kilkaset dzieci ze szkoły podstawowej i średniej wskazał, że „porywacze to niemal na pewno przestępcy, którzy dążą do nielegalnego zysku, domagając się okupu za uwolnienie dzieci, które uprowadzili”.

Diecezja Kontagora informuje, że „50 dzieci, które zostały porwane, zdołało uciec i wróciło do swoich rodzin”. Według przekazanej informacji, „spośród 315 osób uprowadzonych w czasie ataku, 265 nadal znajduje się w rękach porywaczy, z czego 239 to dzieci, 14 uczniów szkoły średniej i 12 członków personelu szkolnego”.
CZYTAJ DALEJ

Trudne sytuacje czynią niezwykłych ludzi

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Łk 21, 12-19.

Środa, 26 listopada. Dzień Powszedni.
CZYTAJ DALEJ

Komunikat ws. reportażu "Ksiądz rektor i pani Emilia" wyemitowanego w TVN24

2025-11-26 10:33

[ TEMATY ]

komunikat

Red.

Publikujemy najnowszy komunikat archidiecezji warszawskiej ws. reportażu TVN24 - "Ksiądz rektor i pani Emilia".

Jak czytamy na stronie Superwizjera TVN24: Rektor katolickiego uniwersytetu w niejasnych okolicznościach został właścicielem mieszkania starszej, schorowanej kobiety, które może być warte nawet półtora miliona złotych. Mimo tego że, ksiądz rektor zobowiązał się do domowej opieki nad kobietą, ta od ponad roku przebywa w miejskim ośrodku opiekuńczym, który opłacany jest z jej własnej emerytury. Pikanterii sprawie dodaje fakt, że umowa pomiędzy księdzem a 88-letnią panią Emilią została podpisana za plecami jej rodziny i osób, które faktycznie sprawowały nad nią opiekę. Zignorowany został także spisany wcześniej testament. Czy kobieta jest świadoma swojej sytuacji i dlaczego to ksiądz, a nie rodzina, jako jedyny może decydować o jej przyszłości? O tym w reportażu Michała Fui "Ksiądz rektor i pani Emilia".
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję