Reklama

Kościół

Purim – żydowski karnawał pełen wdzięczności Bogu

Dzisiaj przypada tegoroczne Święto Purim. To święto radosne, które upamiętnia wydarzenia z Księgi Estery, która dzięki swojej odwadze i zaufaniu Bogu uratowała swój lud. To czas dawania sobie prezentów, kolorowych korowodów i tańców. Czas radosnej wdzięczności – opowiada w komentarzu dla Centrum Heschela KUL przełożona Wspólnoty Błogosławieństw w Emmaus-Nicopolis w Izraelu s. Eliana Kuryło CB, korektor starożytnego języka hebrajskiego w Biblijnym Instytucie w Tuluzie.

[ TEMATY ]

karnawał

Madeinitaly/PIXABAY

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pełny tekst komentarza poniżej:

Biblijny rys święta Purim

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Purim to radosne święto, które upamiętnia wydarzenia z Księgi Estery. Akcja tej historii dzieje się w Imperium Perskim około czwartego wieku przed Chrystusem. Ówczesny władca Aswerus zaprosił wszystkich swoich dworzan i lokalnych władców na wystawną ucztę, która trwała cały tydzień. Król wezwał do siebie również swoją żonę Waszti, która w tym czasie dla kobiet wydawała własną ucztę. Odmówiła więc mężowi przyjścia, co kosztowało ją pozbawieniem korony i najprawdopodobniej skończyło się utratą życia. Wkrótce po tym nową królową została Estera, żydowska sierota wychowana przez wuja Mordechaja. Po przybyciu Estery na dwór, wysoki dostojnik Haman, nie znając pochodzenia nowej władczyni, postanowił pozbyć się wszystkich Żydów z królestwa.

W tradycji żydowskiej

Midrasz Ester Rabba opisuje dialog Hamana z Bogiem, w którym to królewski dostojnik pyta Stwórcę, w którym miesiącu może wytracić Żydów. Bóg odpowiada przecząco na każdą sugestię. Zniechęcony Haman postanawia rzucić los, by wybrać czas zagłady i w ten sposób po ludzku ominąć Boży sprzeciw. Słowo „Purim” oznacza właśnie „los”. Sytuacja ta ukazuje przewrotność zła i ludzkiej pychy, która uważa, że może oszukać samego Boga.

Plan zagłady Hamana dociera do uszu Mordechaja, który nalega na Esterę, aby ta wyjawiła królowi swoje pochodzenie i położyła kres strasznym planom Hamana. Młoda królowa modli się i pości przez trzy dni, po czym udaje się na spotkanie z królem nie będąc wcześniej przez niego wezwana. Niosło to za sobą ryzyko śmierci. Swoją postawą i pięknem zaimponowała królowi, a ten zgodził się na jej prośbę. Gdy prawda o podstępnym planie Hamana wyszła na jaw, został stracony. Król zaś wydaje dekret chroniący Żydów.

Purim dziś

Upamiętniające te wydarzenia święto celebrowane jest po dziś dzień. Na ulicach Izraela odbywają się pochody i tańce przebierańców. Dzieci jak i dorośli jedzą w ten dzień wiele słodyczy, a w szczególności trójkątne ciastka „hamentaszen” czyli „uszy Hamana”. Aby jednak upamiętnić postawę dzielnej królowej Estery pości się dzień przed rozpoczęciem święta.

Reklama

W synagogach o różnych porach dnia czytany jest zwój księgi Estery (megillah). W dużych miastach powtarza się go niemal cały dzień, by umożliwić wysłuchanie historii jak największej liczbie osób. Za każdym razem, kiedy czytający wymawia imię Hamana słuchacze hałasują używając kołatek, tupiąc lub klaszcząc, aby w ten sposób zagłuszyć imię niechlubnego dworzanina.

Tego dnia konieczna jest też wymiana prezentów i dawanie datków biednym, by wszyscy mogli uczestniczyć w radosnym świętowaniu.

Świat biblijny i siła modlitwy

Z biblijnego punktu widzenia, interesujący jest fakt, że modlitwa królowej Estery przed spotkaniem z mężem oraz jej dialog z królem, obecne są prawie w tej samej formie w Biblii katolickiej co w midraszu Ester Rabba. Estera prosząc swego męża o pomoc dla swojego ludu zaryzykowała swoje życie. Jest to ważna i piękna lekcja ukazująca siłę pokory, odwagi i modlitwy.

2023-03-06 20:16

Ocena: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jest czas zabawy...

Aż trudno uwierzyć, ale średniowiecze było, w porównaniu do czasów współczesnych, czasem intensywnej zabawy. Oblicza się, że zajmowała ona ok. 3 miesięcy w roku – bawiono się w czasie odpustów, oktaw i świąt kościelnych. Najbardziej szalone imprezy miały jednak miejsce w czasie karnawału – czyli między świętem Trzech Króli a Środą Popielcową.

W dawnych wiekach, a zwłaszcza w średniowieczu, życie „poczciwe”, czyli takie, dzięki któremu człowiek bez problemów i zbędnych zgrzytów funkcjonował w społeczeństwie, było związane ze ściśle określonym porządkiem, którego należało bezwzględnie przestrzegać. Utrzymanie się przy życiu było bardzo trudne, a wypełnianie swoich powinności, do których wszyscy byli zobowiązani, trud ten znacząco powiększało. Chłopi, mieszczanie, a nawet drobniejsza szlachta i niższy stan duchowny mieli znaczne ograniczenia, jeśli chodzi o to, co i gdzie mogli robić. W dawnych czasach trzymanie się ustalonego porządku było podstawą istnienia społeczeństwa, a ścisła hierarchia dawała pewność niezmiennego trwania. Rolnicy żywili, rycerze bronili, mieszczanie zajmowali się rzemiosłem i nie można było tego zmieniać. Wystarczająco dużo było niezależnych od ludzi problemów, takich jak różne klęski żywiołowe czy obce najazdy, aby taką kruchą równowagę między życiem i śmiercią zaburzać. Żeby nieco złagodzić trudy codzienności, organizowano różnego rodzaju święta, festyny i zabawy, w czasie których można było zapomnieć o problemach dnia codziennego. Oblicza się, że na zabawę i tzw. rozluźnienie poświęcano nawet 3 miesiące w roku. Bawiono się w czasie odpustów parafialnych, świąt kościelnych i ich oktaw, ale najbardziej szalone zabawy miały miejsce w karnawale, czyli między świętem Trzech Króli a Środą Popielcową.

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 6.): Nie uciekaj, mały!

2024-05-05 21:33

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Co nam mówi o Maryi Jan pod krzyżem Jezusa? Czy muszę się martwić, jeśli jestem w czymś najsłabszy? I czego uczy mnie Maryja, jeśli chodzi o towarzyszenie bliskim w ważnych momentach? Zapraszamy na szósty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o tym, że warto być z Nią, gdy się jest z innymi.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję