Reklama

Franciszek

Papież: w pracy, jak w domu, musimy pamiętać o godności człowieka

„Obojętność stanowi znak społeczeństwa pozbawionego nadziei i miernego” – powiedział dziś papież podczas spotkania z pracownikami INAIL. Jest to włoska organizacja zajmująca się kwestiami związanymi z wypadkami w pracy oraz chorobami zawodowymi. Korzystając z okazji przyjmowania u siebie takich działaczy, Franciszek podkreślał konieczność dbania o zachowanie godności człowieka.

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ojciec Święty wskazywał, że aktywność instytucji odzwierciedla mocno styl pracy Boga ukazany przez Jezusa w przypowieści o miłosiernym Samarytaninie, oparty na bliskości, miłosierdziu oraz czułości. Taka posługa w kontekście dzisiejszej kultury zatrudnienia jest szczególnie wartościowa – zaznaczył Franciszek.

„Praca waszego Instytutu jest podwójnie cenna, zarówno od strony szkoleniowej, aby zapobiegać wypadkom przy pracy, jak i od strony towarzyszenia poszkodowanym oraz udzielania konkretnego wsparcia ich rodzinom. Służba, której jesteście poświęceni, sprawia, że nikt nie czuje się pozostawiony sam sobie – to sprawa kluczowa. Bez systemów ochrony społeczeństwo zostaje zawsze coraz bardziej niewolnikiem kultury odrzucenia. W końcu poddaje się utylitarnemu spojrzeniu na człowieka, zamiast uznać jego godność. Przerażającą logikę, którą szerzy odrzucenie, można streścić w zdaniu: «masz wartość, o ile produkujesz». To straszne: masz wartość, o ile produkujesz, jeśli nie produkujesz, jesteś nic nie wart. Tak więc liczą się tylko ludzie potrafiący przetrwać w trybach aktywności, a ofiary zostają spychane na bok, uważane za ciężar i powierzane dobremu sercu rodzin” – mówił papież.

Wskazał, że „wobec takiej mentalności musimy pamiętać, że życie nie ma ceny. Zdrowie człowieka nie może być wymienione na kilka dodatkowych funtów lub czyjś indywidualny interes. I musimy niestety dodać, że jeden z aspektów kultury odrzucenia stanowi tendencja do obwiniania ofiar. To zawsze się pojawia jako pewien sposób usprawiedliwiania się. Chodzi tu o znak ludzkiej biedy, w którą mogą wpaść nasze relacje, jeśli stracimy prostą hierarchię wartości mającą na szczycie godność osoby ludzkiej”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2023-03-09 15:32

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Müller: papież jako autorytet moralny sytuację na Ukrainie widzi jasno i wyraźnie

Zdaniem niemieckiego kardynała Gerharda Ludwiga Müllera, papież Franciszek w swoich wypowiedziach na temat wojny na Ukrainie „jako autorytet moralny widzi sytuację jasno i wyraźnie”. Jednak z dyplomatycznego punktu widzenia papież i Watykan muszą poruszać się po "cienkiej linie”. „Jak zareagować, żeby jeszcze bardziej nie rozdrażnić dyktatora?” - tak kard. Müller sformułował dylemat, przed jakim stoi zwierzchnik Kościoła katolickiego.

W rozmowie z austriacką agencją katolicką Kathpress w Rzymie, po jedenastodniowej wizycie w Polsce, m.in. na granicy z Ukrainą, kardynał wskazał na kolejny dylemat. „W przeciwieństwie na przykład do Józefa Stalina i Adolfa Hitlera, prezydent Rosji Władimir Putin uważa się jednoznacznie za chrześcijanina. Całuje ikony, robi znak krzyża, modli się, a mimo to wyrzuca za burtę podstawowe zasady chrześcijańskie” – zauważył kard. Müller.

CZYTAJ DALEJ

37 lat temu w Lesie Kabackim rozbił się samolot Ił-62M „Tadeusz Kościuszko”

2024-05-09 07:29

[ TEMATY ]

lotnictwo

samolot

pl.wikipedia.org

Ił-62 w starych barwach PLL LOT (1978)

Ił-62 w starych barwach PLL LOT (1978)

37 lat temu, 9 maja 1987 r., w warszawskim Lesie Kabackim doszło do największej katastrofy w dziejach polskiego lotnictwa cywilnego. Zginęły 183 osoby - wszystkie, które znajdowały się na pokładzie. Katastrofa ponownie obnażyła dramatyczny stan bezpieczeństwa lotnictwa w krajach komunistycznych.

W drugiej połowie lat pięćdziesiątych po obu stronach żelaznej kurtyny trwały prace nad rozwojem samolotów odrzutowych dalekiego zasięgu. Jedną z pierwszych konstrukcji tego typu był sowiecki Iljuszyn Ił-62. Przeznaczony dla maksymalnie 195 pasażerów odrzutowiec został wprowadzony do służby w liniach Aerofłot w 1967 r. Wykorzystywano go do lotów transkontynentalnych oraz krajowych na najdalszych trasach, m.in. z Moskwy do Chabarowska i Władywostoku. W kolejnych latach wprowadzono zmodernizowaną wersję „M” z cichszymi silnikami. Iły i podobne do nich brytyjskie Vickersy VC10 (struktury były na tyle zbliżone, że podejrzewano Sowietów o kradzież technologii) charakteryzowały się wyjątkową konstrukcją. Obie maszyny posiadały aż cztery silniki na ogonie. W przypadku dużej awarii, np. pożaru jednego z silników, wszystkie pozostałe były narażone na szybkie zniszczenie.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 10.): O rany!

2024-05-09 21:07

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Czy trzeba się dobijać z powodu przeszłości? Czy moje rany mnie szpecą? W czym Matka Boża z częstochowskiego obrazu jest podobna do Jezusa? Zapraszamy na dziesiąty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o tym, że przy Maryi jest miejsce na ślady przeszłości.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję