Reklama

Wiadomości

Minister Czarnek do rodziców: nie dezerterujcie z waszych obowiązków wychowawczych

Dzieci rodzą się w rodzinie i ich kondycja - również moralna - zależy od kondycji moralnej rodziny – powiedział PAP szef MEiN Przemysław Czarnek odnosząc się do ostatnich przypadków agresji młodych ludzi wobec rówieśników. I zaapelował: nie możemy dezerterować z naszych obowiązków wychowawczych.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

PAP: Chciałbym prosić, aby odniósł się pan do głośnych ostatnio przypadków przemocy wśród nastolatków. Co się dzieje z polską młodzieżą, skąd ta agresja i czy - w pana ocenie - to zjawisko się nasila?

Przemysław Czarnek: Jest niewątpliwe to, że zjawisko agresji wśród młodzieży i w ogóle problemów, z jakimi boryka się młodzież, jest więcej - i to zdecydowanie więcej, niż było. Stąd nasza reakcja w postaci zwiększenia o 100 proc. kadry psychologów i pedagogów w szkołach. Wyłożyliśmy na to 2 miliardy zł w tym roku. I mamy już nie 22 tys., a ponad 40 tys. psychologów i pedagogów, i będziemy dążyć do zwiększenia tej kadry.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ale pamiętajmy, że z kolei to, co tak bardzo - i słuszne - poruszyło opinię publiczną, czyli tragedia w Zamościu, gdzie rówieśnicy ze skutkiem śmiertelnym pobili swojego kolegę z klasy; te przypadki z Pruszkowa, hejt nieprawdopodobny, dramat i agresja w stosunku do rówieśnika... Teraz słyszę o innych jeszcze przypadkach. One nie pojawiły się w szkole, tylko na ulicach miast. W związku z tym jest to przede wszystkim zadanie dla ministerstwa spraw wewnętrznych i jego służb, dla ministerstwa sprawiedliwości, żeby wyciągnąć konsekwencje. No i dla rodziców. To nie jest tak, że dzieci rodzą się w szkole i wychowują się w szkole. Dzieci rodzą się w rodzinie i ich kondycja - również moralna - zależy od kondycji moralnej rodziny.

Jeśli jest potężny hejt i atak na rodzinę, jeśli jest walka z rodziną, jeśli jest - na naszych oczach - rozmontowywanie małżeństwa, rodziny i wszystkich wartości z tym związanych, no to trudno się później dziwić, że tego rodzaju przypadki się zdarzają.


Podziel się cytatem

Ale też chciałbym powiedzieć jeszcze jedną rzecz, nie bagatelizując w żaden sposób - że mówimy o trzech tego typu przypadkach. Pewnie jest jeszcze kilka, ale też nie twórzmy wrażenia, że cała polska młodzież zachowuje się w ten sposób. Broń Boże. Trzeba chronić całą polską młodzież przed tego rodzaju incydentami bandycko-urwisowskimi, na które trzeba bezwzględnie zareagować i wyciągnąć konsekwencje.

Reklama

PAP: Wiele osób jest poruszonych nie tylko brutalnością tych czynów, ale również tym, że one są rejestrowane przez sprawców i publikowane potem w Internecie. O czym to świadczy, pana zdaniem? Czy to wynika z poczucia bezkarności, czy może ta przemoc ma jakiś związek ze światem wirtualnym?

Reklama

P.C.: Tak, to jest bezwzględnie związane ze światem wirtualnym no i pewnym szaleństwem, które ogarnęło dzisiejsze pokolenia internetowe, bo nie ukrywajmy, że znamy przypadki również z naszej młodości, kiedy za grzeczni - może nie sami my, żeby tu już nie zdradzać wszystkich okoliczności - ale nasi koledzy też nie bywali. Też bywały kwestie jakichś, powiedzmy, porachunków rówieśniczych, ale nikt tego nie nagrywał. Po pierwsze nie miał czym. I nikt tego nie wstawiał w Internet, dlatego, że nie było Internetu.

Reklama

Dzisiaj sieć potęguje skalę tego zjawiska, ale też jest o tyle groźna, że daje pewne warunki do naśladownictwa u wszystkich innych, którzy ewentualnie mają taki - w cudzysłowie - potencjał do bycia hejterami w stosunku do rówieśników. I z tym trzeba też walczyć, bez wątpienia. Ale raz jeszcze powtarzam: mamy do czynienia z przypadkami poza szkołą, na ulicach. Rodzice, rodzice i jeszcze raz rodzice. Apelujemy do wszystkich: zajmijmy się naszymi dziećmi. Patrzmy, co one robią po lekcjach, w czym siedzą w komputerze, co robią w nocy w tym komputerze, z kim tam przebywają, w co grają i czym się tam zajmują. To jest nasza władza rodzicielska. Nie możemy z niej ani abdykować, ani dezerterować z naszych obowiązków wychowawczych.

PAP: Zapowiadał pan, że będzie się kontaktował z ministrami sprawiedliwości i spraw wewnętrznych, żeby rozpoznać skalę tego zjawiska (agresji). Co dalej z tą sprawą?

P.C.: Jesteśmy po reformie wymiaru sprawiedliwości w zakresie dotyczącym młodocianych przestępców. Dzisiaj są większe możliwości kierowania tych, którzy dopuszczają się przestępstw, do specjalnych ośrodków prowadzonych przez ministerstwo sprawiedliwości. Ale też jestem w stałym kontakcie z kuratorami oświaty z całej Polski. Pani Teresa Misiuk, lubelski kurator oświaty, przeprowadziła już dziewięć konferencji z dyrektorami szkół, żeby pokazać raz jeszcze, jakie mają kompetencje, uprawnienia i możliwości reagowania na tego typu przypadki.

Natomiast w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji rozmawiam z panem ministrem Mariuszem Kamińskim i z panem ministrem Maciejem Wąsikiem, któremu bardzo dziękuję za regularną konsultację na temat skali zjawiska. Bo musimy określić tę skalę, pokazać ją społeczeństwu i nie pozwolić na to, żeby stygmatyzować całą polską młodzież. Nasza młodzież naprawdę jest znakomita, w zdecydowanej większości, a z tych przypadków marginalnych trzeba wyciągać konsekwencje, by unieszkodliwiać, eliminować kolejne. W tym zakresie będziemy toczyć nasz dialog, bardzo szybki i konstruktywny, pomiędzy naszymi dwoma ministerstwami.

Powtarzam: w szkole jest bezpiecznie i w szkole jest dużo więcej specjalistów, niż było jeszcze rok temu - o 100 proc., o 20 tys. więcej. Z 22 do ponad 40 tys. wzrosła liczba etatów psychologów, pedagogów, pedagogów specjalnych. Uwaga: nie tylko etatów, ale w dziewięćdziesięciu kilku procentach te etaty są zapełnione, więc są tam już specjaliści.

2023-03-16 06:58

Ocena: +3 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uwaga! Włamywacze

Do końca roku jeszcze co najmniej dwa razy wielu z nas zostawi swoje domy i mieszkania bez nadzoru. Najpierw wyjedziemy na Wszystkich Świętych, a niedługo potem na święta Bożego Narodzenia. I jeden, i drugi czas jest dla nas wyjątkowy. Niestety, jest to także idealna okazja dla włamywaczy.

Dnia 1 listopada wyjeżdżamy, by pomodlić się przy grobach naszych bliskich, zaś Boże Narodzenie tradycyjnie spędzamy z tymi, których kochamy. By z nimi być, potrafimy jechać nie tylko na drugi koniec Polski, ale też świata. Zarówno w listopadzie, jak i grudniu, gdy nie ma nas w domach, mogą chcieć się do nich dostać złodzieje. Dla nich nie ma żadnej świętości. Policyjne statystyki dotyczące kradzieży z włamaniem z 2019 r. nie są optymistyczne. Był to trzeci rok z rzędu, gdy liczba tego rodzaju przestępstw rosła. W ubiegłym roku zanotowano ich ponad 71 tys. To przeszło 2 tys. włamań więcej niż w 2018 r. Rośnie natomiast ich wykrywalność – policja ujęła blisko połowę włamywaczy.

CZYTAJ DALEJ

Św. Katarzyna ze Sieny

Niedziela łowicka 41/2004

[ TEMATY ]

św. Katarzyna

Sailko / pl.wikipedia.org

Grób św. Katarzyny w rzymskiej bazylice Santa Maria Sopra Minerva, niedaleko Piazza Navona

Grób św. Katarzyny w rzymskiej bazylice Santa Maria Sopra Minerva, niedaleko Piazza Navona

25 marca 1347 r. Mona Lapa, energiczna żona farbiarza ze Sieny, urodziła swoje 23 i 24 dziecko, bliźniaczki Katarzynę i Joannę. Bł. Rajmund z Kapui napisał we wstępie do życiorysu Katarzyny: „Bo czyż serce może nie zamilknąć wobec tylu i tak przedziwnych darów Najwyższego, kiedy patrzy się na tę dziewczynę, tak kruchą, niedojrzałą wiekiem, plebejskiego pochodzenia...”.

Rezolutność i wdzięk małej Benincasy od początku budziły zachwyt wśród tych, z którymi się stykała. Matka z trudnością potrafiła utrzymać ją w domu. „Każdy z sąsiadów i krewnych chciał ją mieć u siebie, by słuchać jej rozumnych szczebiotów i cieszyć się jej dziecięcą wesołością”

CZYTAJ DALEJ

Ks. Węgrzyniak: trwać w Chrystusie - to nasze zadanie

2024-04-28 15:22

[ TEMATY ]

ks. Wojciech Węgrzyniak

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

My jesteśmy jak latorośle. Jezus jest winnym krzewem. I to tak naprawdę On dzięki swojemu słowu nas oczyszcza. Jego Ojciec robi wszystko, żeby ta winorośl funkcjonowała jak najlepiej, a naszym zadaniem, jedynym zadaniem w tej Ewangelii, to jest po prostu trwać w Chrystusie - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii Piątej Niedzieli Wielkanocnej 28 kwietnia.

Ks. Wojciech Węgrzyniak zaznacza, że „od czasu do czasu zastanawiamy się, co jest najważniejsze, cośmy powinni przede wszystkim w życiu robić”. Biblista wskazuje, że odpowiedź znajduje się w dzisiejszej Ewangelii. „Przede wszystkim powinniśmy trwać w Chrystusie” - mówi.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję