Reklama

Niedziela Łódzka

Łódź: Ekumeniczna Droga Krzyżowa przeszła ulicami miasta

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spod kościoła ewangelicko-augsburskiego św. Mateusza do kościoła ojców Dominikanów pw. Podwyższenia Krzyża Św., na dwa tygodnie przed Wielkim Piątkiem, przeszła Ekumeniczna Droga Krzyżowa.

Nabożeństwo, którego główną intencją była modlitwa o pokój na Ukrainie, rozpoczęło się pod kościołem luterańskim, gdzie zebrali się wszyscy biskupi i zwierzchnicy bratnich kościołów chrześcijańskich oraz wierni świeccy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na przodzie procesji, która przeszła ulicą Piotrkowską, niesiona była ogromna kadzielnica z koroną cierniową, do której po odczytaniu rozważania przez duchownych wyznań chrześcijańskich działających na terenie Łodzi do każdej z 14 stacji, dorzucany był kolejny węgielek, podtrzymujący ogień. Ogromny krzyż nieśli przedstawiciele różnych grup społecznych i kościelnych: młodzież, kobiety, niepełnosprawni, nadzwyczajni szafarze Eucharystii, strażnicy miejscy, przedstawiciele Ekumenicznej Szkoły Biblijnej, Rycerze Kolumba, pracownicy i wolontariusze „Caritas”, ministranci, diakoni stali i policjanci.

Reklama

- „On był przebity za nasze grzechy, zdruzgotany za nasze winy. Pan zwalił na niego winy nas wszystkich”. Upadek Jezusa. Bóg nigdy nie upada, tylko człowiek. W duchu solidarności z ludźmi, jego bóstwo ugięło się przed człowieczeństwem (…) Jak łatwo człowiek zapomina o Bogu i o tym, że tylko on jest drogą do zbawienia. Wszystko dla naszego odkupienia, w jego ranach jest nasze zbawienie. To właśnie grzechy świata martwią Jezusa i sprawiają, że upada pod ich ciężarem. Jest on w każdym człowieku dotkniętym bólem czy nieludzko sponiewieranym. Jest ich siła i nadzieją. Tak jak było wówczas, tak jest i teraz – mówił abp senior Władysław Ziółek podczas stacji pod bazyliką archikatedralną.

- Nie dziwi nas, nie przeraża. Można powiedzieć, że kto upadł raz, upadnie pewnie ponownie. To tylko kwestia czasu. Trudno się dziwić czy specjalnie oburzać (…) Słowo Boże jest przerażone perspektywą drugiego upadku, to znaczy raz już odrzuconego grzechu. Wszyscy wierzymy, że Bóg, który ma na imię „Miłosierdzie”, jest niezmordowany w dawaniu nam drugiej szansy. A potem trzeciej i czwartej i siedemdziesiątej siódmej. Nie oznacza to jednak, że wolno nam oswoić się z powtarzającym się złem w naszym życiu. Powrót do grzechu – drugi upadek – to potępienie krwi, która obmyła mnie z popełnionego grzechu. Strzeżmy się tez upadków w naszych ekumenicznych odniesieniach. Bójmy się cofać z drogi już przebytej, unieważniać osiągnięte porozumienia, zrywać dialog dla wątpliwych pogłosek. Nie depczmy krzyża i nie gaśmy ducha! – mówił abp Grzegorz Ryś podczas stacji o drugim upadku Jezusa. Wierni podążali za krzyżem ulicą Piotrkowską i ulicą Tuwima, do kościoła pw. Podwyższenia Krzyża Świętego, gdzie ze względu na padający rzęsisty deszcz, miały miejsce dwie ostatnie stacje nabożeństwa. - Naszej Drodze Krzyżowej przyświecały dwie intencje. Pierwszą jest modlitwa o pokój dla Ukrainy. Pokój to nie jest brak wojny, pokój to nie jest narzucony politykom rozejm.  Pokój to jest ostatecznie harmonia, czyli współżycie ludzi ze sobą. My się o taki pokój modlimy dla Ukrainy.  Druga intencja, która zawsze nam towarzyszy na tej Drodze Krzyżowej, a także na Drodze Światła we wszystkich naszych wspólnych modlitwach, to jest modlitwa o jedność. Te dwie intencje są absolutnie ze sobą złączone, bo trudno jest być narzędziem jedności dla świata, jeśli samemu nie jest się zjednoczonym. Dlatego te dwie intencje są tak spięte ze sobą logicznie – mówił na zakończenie nabożeństwa abp Grzegorz Ryś, zapraszając wszystkich do wspólnej modlitwy „Ojcze Nasz” we wspomnianych intencjach.  

Ekumeniczna Droga Krzyżowa ulicami Łodzi została zorganizowana po raz pierwszy w 2000 roku i stanowiła ona odpowiedź na apel Jana Pawła II o wspólne świętowanie Jubileuszu Chrześcijaństwa. Jednak już od 1994 roku studenci ze Stowarzyszenia Katolickiej Młodzieży Akademickiej i Duszpasterstwa Akademickiego "Piątka" w godzinie śmierci Chrystusa, nieśli krzyż, pośród zwykłej krzątaniny w centrum Łodzi. Z czasem do nabożeństwa dołączyły inne Kościoły. Rokrocznie w nabożeństwie brali udział przedstawiciele Kościołów obecnych w Łodzi: rzymskokatolickiego, ewangelicko–augsburskiego, ewangelicko–reformowanego, ewangelicko-metodystycznego, starokatolickiego mariawitów i polsko-katolickiego. Nazewnictwo stacji nieco różniło się od powszechnie znanego i wzorowane było na Drodze Krzyżowej, którą poprowadził w 2009 roku papież Benedykt XVI w rzymskim Koloseum. Od 2018 roku Ekumeniczna Droga Krzyżowa jest zorganizowana przez Archidiecezję Łódzką i łódzki oddział Polskiej Rady Ekumenicznej.

2023-03-25 07:30

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Parzno: Archidiecezjalna pielgrzymka do grobu Wandy Malczewskiej w Parznie k. Bełchatowa

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

- Przybywamy do Parzna z tą intencją, aby wyprosić łaskę wyniesienia Sługi Bożej Wand Malczewskiej na ołtarze. Chcemy ciągle na nowo odsłaniać i przybliżać tajemnicę jej świętego życia. Chcemy naśladować jej świadectwo wiary, miłości i prawdy.

CZYTAJ DALEJ

Bolesna Królowa Polski. 174. rocznica objawień Matki Bożej Licheńskiej

2024-04-30 20:50

[ TEMATY ]

Licheń

Sanktuarium M.B. w Licheniu

Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Temu właśnie człowiekowi objawiła się trzykrotnie Matka Boża ze znanego mu grąblińskiego wizerunku.

MARYJA I PASTERZ MIKOŁAJ

<...> Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Znający go osobiście literat Julian Wieniawski tak pisał o nim: „Był to człowiek wielkiej zacności i dziwnej u chłopów słodyczy. Bieluchny jak gołąb, pamiętał dawne przedrewolucyjne czasy. Pamiętał parę generacji dziedziców i rodowody niemal wszystkich chłopskich rodzin we wsi. Żył pobożnie i przykładnie, od karczmy stronił, w plotki się nie bawił, przeciwnie – siał dookoła siebie zgodę, spokój i miłość bliźniego”.

CZYTAJ DALEJ

Do Maryi po wysłuchanie Jej dobrych rad

2024-05-01 19:10

Wiktor Cyran

We wspomnienie świętego Józefa, rzemieślnika prawie 300 wiernych wyruszyło na pielgrzymi szlak z Sanktuarium NMP Matki Nowej Ewangelizacji i św. Anny do Sanktuarium NMP Matki Dobrej Rady w Sulistrowiczkach.

Tradycja tej pielgrzymki wywodzi się od śp. ks. Orzechowskiego, który w czasach trudnych, komunistycznych zabierał studentów i innych chętnych na Ślężę, aby nie szli na pochody pierwszomajowe – tłumaczy ks. Tomasz Płukarski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję