Reklama

Wiadomości

Ugody to najlepsze rozwiązanie i dla frankowiczów, i dla banków

Banki wciąż mają w swoich rękach silne instrumenty, by problem frankowy sprawiedliwie uregulować, czyli ugody. One są obecnie zawierane, ale ich potencjał nie jest wykorzystany – mówi w rozmowie z wtorkową "Rzeczpospolitą" Piotr Patkowski, wiceminister finansów.

[ TEMATY ]

kredyt

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Naszym zdaniem rozstrzygnięcia powinny iść w kierunku rozwiązania, które będzie sprawiedliwe społecznie. Orzecznictwo TSUE pokazuje jednoznacznie, że umowy frankowe były obarczone klauzulami abuzywnymi i konsumentom z tego tytułu przysługuje prawo do złożenia roszczenia względem banku" - wskazał Patkowski odnosząc się do stwierdzenia gazety, że w opinii rzecznika generalnego TSUE frankowicze mogą żądać od banków dodatkowych roszczeń po unieważnieniu umowy, ale banki nie mają do tego prawa.

Pytanie jednak, czy i gdzie te roszczenia mają swoje granice? - zastanawia się wiceszef MF. "Czy skutkiem takich roszczeń powinna być sytuacja, że kredyt frankowy byłby tak samo traktowany, jak kredyt w złotych? Czy jednak idziemy dalej, w koncepcję darmowego kredytu, a może nawet w pewnych sytuacjach do kredytu z dopłatą, dla wybranej grupy osób? To zaś oznaczałoby preferencje wobec tych, którzy zaciągnęli kredyt złotowy" - stwierdza Patkowski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zwraca uwagę, że banki zawsze ponoszą koszty pozyskania kapitału, który udostępniają kredytobiorcy, a w orzecznictwie TSUE czy polskich sądów ten wątek nie jest co do zasady brany pod uwagę. "Niemniej w świetle dotychczasowego orzecznictwa banki mają słabszą pozycję procesową niż frankowicze i muszą to uwzględniać w swoich działaniach" - zaznacza wiceminister.

Pytany co proponuje MF, by rozstrzygnąć ten problem, wskazuje, że banki "powinny udrożnić linię komunikacji z klientami, muszą podjąć dialog z frankowiczami, bo dotychczas ten aspekt był przez banki zaniedbany". "Banki wciąż mają w swoich rękach silne instrumenty, by tę sytuację sprawiedliwie uregulować, czyli ugody" - mówi Patkowski. Podkreśla, że "one są obecnie zawierane, ale ich potencjał nie jest w pełni wykorzystany".

"Nasze stanowisko jest więc takie, że to ugody, a nie postępowania sądowe, są najlepszym sposobem na wyjście z tej trudnej sytuacji – zarówno dla frankowiczów, jak i banków" - zaznacza wiceminister.

Reklama

Patkowski zapytany, jak przekonać frankowiczów do ugody, jeśli droga sądowa daje nadzieję na nieporównywalnie lepsze rozstrzygnięcie finansowe odpowiedział: "Dzięki ugodzie klient nie ponosi kosztów postępowania sądowego, unika też ryzyka niekorzystnego rozstrzygnięcia". Zauważa, że chociaż obecnie większość wyroków w polskich sądach kończy się unieważnieniem umowy kredytowej po stwierdzeniu abuzywności klauzul, to jednak taka linia orzecznicza nie jest wiążąca dla sądów.

W opinii Patkowskiego droga ugód może być skuteczna tylko wtedy, kiedy też banki – świadome swojej sytuacji – wyjdą naprzeciw środowisku frankowiczów. Jak mówi, teraz sytuacja frankowiczów jest korzystniejsza procesowo, a wydaje się, że banki wciąż nie do końca to rozumieją. "W ramach Komitetu Stabilności Finansowej zgadzamy się, że celem takich ugód powinno być zrównanie sytuacji frankowiczów z sytuacją złotówkowiczów" - wskazuje Patkowski. (PAP)

maja/ dki/

2023-03-28 07:25

Ocena: 0 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Długi współmałżonka

Niedziela Ogólnopolska 11/2022, str. 49

[ TEMATY ]

kredyt

Adobe.Stock

Mąż nieustająco bierze nowe kredyty, zadłużył już rodzinę na poważne kwoty. Co mogę zrobić, żeby zaradzić tej sytuacji?

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 6.): Nie uciekaj, mały!

2024-05-05 21:33

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Co nam mówi o Maryi Jan pod krzyżem Jezusa? Czy muszę się martwić, jeśli jestem w czymś najsłabszy? I czego uczy mnie Maryja, jeśli chodzi o towarzyszenie bliskim w ważnych momentach? Zapraszamy na szósty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o tym, że warto być z Nią, gdy się jest z innymi.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

"DGP": Tabletka "dzień po" z apteki nie dla małoletnich

2024-05-07 07:35

[ TEMATY ]

leki

moakets/PIXABAY

Dlaczego lekarze mogą przepisać pigułkę "dzień po" tylko za zgodą rodzica, a aptekarze nie? Ci ostatni nie zamierzają ryzykować – pisze we wtorek "Dziennik Gazeta Prawna".

"Do wczoraj do wojewódzkich oddziałów NFZ wpłynęło 16 wniosków o przystąpienie do pilotażu przepisywania antykoncepcji awaryjnej w aptekach. Chodzi o tzw. tabletkę +dzień po+ zawierającą hamujący lub opóźniający owulację, a przez to niedopuszczający do zapłodnienia, octan uliprystalu. Zgodnie z rozporządzeniem w sprawie pilotażu można je składać od 1 maja, ale odzew jest jak na razie nikły" - informuje "DGP".

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję