Reklama

Odsłony

Kroplą czy balonem?

Niedziela Ogólnopolska 9/2010, str. 24

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pokorę niesłusznie pojmuje się jako szukanie upokorzeń. Jest ona raczej pełną swobody i pogody zgodą na to, czym się jest i być się może. To jak z kroplą rosy, której może się zdarzyć, że zabłyśnie jak diament, ale ona wie, że to tylko zasługa nocy i słońca, no i jej szczerej przeźroczystości.

*

Tę dziewczynę odkrył dla opery kompozytor dyrygent. Była istnym diamentem ze swoją oszałamiającą urodą i rzadkiej piękności głosem. Wprowadził ją do swego królestwa, dodając do tego swe serce, ale ona rozgościła się w pierwszym, a do drugiego wejść się wstrzymała. Szybko rozbłysła jej wielkość i sława. O jej wizerunki dobijali się twórcy reklam i wkrótce mogła się przeglądać jak w lustrach w opakowaniach luksusowych kosmetyków, w okładkach książek, w billboardach. Jej portret zawisł w operze wśród nieśmiertelnych sław. Mimo jej zachwycającego piękna, szeptano czasem, że robi się nieco nadęta. Pewnego dnia, stojąc na molo w tłumie adoratorów, rzuciła do wody białą różę dla godnego jej śmiałka. Skoczył za nią ów dyrygent i uchwycił ustami, ale trudno mu było powrócić. Dziewczyna śmiała się z jego wysiłków, dobrze się bawiąc. Kiedy on wyszedł z wody ledwie żywy, ofiarowała mu swą rękę, lecz on odwrócił się i poszedł. To była dla niej potwarz, więc spowodowała, że musiał odejść z opery. Ona śpiewała coraz piękniej w coraz to nowych rolach, ale wyczuwano pod tym pięknem brzydotę jej serca i publiczność zaczęła się kurczyć. Jednak ona była sławna i bogata. Niedostatki serca i popularności zaczęła zaspokajać, gustując w coraz bardziej wyszukanych potrawach. Mając mniej ról, zaczęła tyć, mimo narzucanych sobie diet. Ktoś powiedział, że nie jest to otyłość, ale swoiste rozdęcie… Traciła role, a w końcu i pracę, bo były młodsze i szczuplejsze. Za resztki oszczędności wynajęła pokoik na poddaszu opery i teraz przez lato siedziała w oknie z widokiem na szopę. Z niej to któregoś dnia pracownicy opery zaczęli wyciągać dekoracje do „Fausta” i kolejnych przedstawień. Patrzyła na to z sercem ściśniętym z bólu. Pomyślała, że kiedy zobaczy dekoracje do oper „Carmen” i „Aida”, to umrze z rozpaczy, bo w nich miała swoje popisowe role. Zobaczyła je i nie umarła, a kiedy wślizgnęła się do głównego holu opery, nie znalazła już tam swojego portretu między sławami. Była zdruzgotana tak szybko postępującą niepamięcią ludzi i wielbicieli. Opłakiwała siebie samą, jakby już naprawdę nie żyła. Kiedy wychodziła na ulicę, nikt jej nie rozpoznawał. Kiedyś zobaczyła wśród śmieci pocztówkę ze swoim wizerunkiem w roli Carmen. Uciekła stamtąd z płaczem. Pognębił ją jeszcze zawieszony przez jakąś religijną grupę plakat z napisem: „Oblicze Pana zwraca się przeciw źle czyniącym, by pamięć o nich wygładzić”. Odebrała to do siebie i pytając siebie o to, czy jej zło i samolubstwo nie może zostać przemienione w dobro przez cierpienie, szła pełna rozpaczy do lasu. I wtedy ujrzała na drodze kogoś, kto jakby rozpoznał ją i patrzył na nią tak, jak dawniej wszyscy... To był ów kompozytor dyrygent. W jego oczach odczytała zaskoczenie, podziw i czułość, zwłaszcza w wypowiedzianym przez niego jej imieniu „Hanno”. Nie mogła uwierzyć jego słowom, że wypiękniała i wyszczuplała. I że wygląda młodziej niż przedtem... Tak było w istocie. Dawno nie słyszała dobrych słów o sobie i do siebie, a że pochodziły one z ust kogoś, kogo skrzywdziła, chciała mu powiedzieć, jak dobrym on musi być człowiekiem. Przerwał jej, mówiąc, że jeśli zachowała swój piękny głos, to zaprasza ją na próbę, bo odzyskał znów swoją operę…

*

Bywa, że i diament może być wzięty za kroplę rosy, ale czy to ujmuje mu jego uroku?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Marek Jędraszewski w Rzymie: Prosimy, by Pan jak najszybciej wziął Franciszka do grona świętych

2025-04-25 21:45

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

- Wspominając jego pontyfikat, prosząc Boga o miłosierdzie dla niego, prosimy, by Pan jak najszybciej wziął go do grona błogosławionych i świętych, wziął go do siebie na wieczność całą – mówił abp Marek Jędraszewski w czasie Mszy św. sprawowanej w intencji śp. Ojca Świętego Franciszka w kościele św. Stanisława BM w Rzymie.

Arcybiskup w czasie homilii zwrócił uwagę na podobieństwa i różnice dwóch cudownych połowów ryb opisanych w Ewangeliach Łukasza i Jana – w czasie publicznej działalności Jezusa i po zmartwychwstaniu. Zauważył, że na miejscu tego drugiego spotkania Chrystusa z uczniami wznosi się dziś kościół, w którym jest „Mensa Christi” – „stół Chrystusa” – skała, na której – według tradycji – Jezus przygotował śniadanie dla Apostołów. Między tym kościołem a jeziorem Genezaret jest dwanaście skał z białego kamienia w kształcie serca. Metropolita krakowski zaznaczył, że jest wiele interpretacji a jedną z nich jest nawiązanie do dialogu, w którym Jezus pytał Piotra czy Go kocha. Inna interpretacja dotyczy dwunastu stopni miłości dzielących człowieka od przyjęcia chrztu do szczytu miłości w Eucharystii, a kolejna to dwanaście tronów dla Apostołów, którzy będą sądzili dwanaście pokoleń Izraela. – Będziemy sądzeni przez miłość, jaką mieliśmy za naszego ziemskiego pielgrzymowania wobec Boga i wobec drugiego człowieka. Z miłości będziemy sądzeni – mówił abp Marek Jędraszewski.
CZYTAJ DALEJ

Czy dziękuję Bogu za dar miłosierdzia?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adrianna Sierocińska

Rozważania do Ewangelii Mk 16, 9-15.

Sobota, 26 kwietnia. Sobota w oktawie Wielkanocy
CZYTAJ DALEJ

Biały Dom: Trump przeprowadził bardzo produktywną rozmowę z Zełenskim

2025-04-26 11:05

[ TEMATY ]

Donald Trump

Wołodymyr Zełenski

PAP/EPA/PRESIDENTIAL PRESS SERVICE HANDOUT HANDOUT

Prezydent USA Donald Trump spotkał się ze swoim ukraińskim odpowiednikiem Wołodymyrem Zełenskim i przeprowadził z nim bardzo produktywną rozmowę - poinformował w sobotę przedstawiciel Białego Domu, cytowany przez agencję Reutera.

Steven Cheung, dyrektor ds. komunikacji Białego Domu, powiadomił, że prezydenci "spotkali się dziś prywatnie i przeprowadzili bardzo produktywną rozmowę". Zapowiedział, że więcej szczegółów w sprawie spotkania będzie podanych do wiadomości później.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję