Reklama

Do Aleksandry

W XXI wieku

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pani Aleksandro,
Mógłbym wiele pisać o moim życiu z czasów okupacji niemieckiej, ale czy kogoś zainteresuje los człowieka sprzed 70 lat? Żyjemy w XXI wieku, w czasach globalizacji, człowieka wyręcza technika, jednak wciąż panuje zło, nienawiść, nawet wśród najbliższych. Ale pocieszające jest to, że Pan, nasz Zbawiciel Jezus Chrystus, Syn Boży, wróci na ziemię jako Król Królów, Pan Panów. Na pokoleniu mojego wieku wojna, czas okupacji wyryły ogromne piętno, a reszty dokonał wiadomy system. Dziś ludzie żyją w dobrobycie - chociaż są wyjątki - ale tak musi być. Pani otrzymuje przecież wiele listów o ludzkich problemach, więc wie o tym wszystkim lepiej ode mnie. Kończę te moje wywody chrześcijanina - katolika. Pozdrawiam, z poważaniem - Henryk.

Do listu Pan Henryk dołączył religijną książkę, problem jednak w tym, że książka nie ma imprimatur, czyli, dopuszczenia do użytku w ramach naszego Kościoła. Nie musi to być książka błędnie przedstawiająca prawdy wiary, ale - może. Na ogół my, zwykli ludzie, nie jesteśmy osobami aż tak wykształconymi, by poznać się na tym. Dlatego lepiej trzymać się tego, co już ktoś mądrzejszy zatwierdził.
Listy Pana Henryka zawsze są mądre mądrością „ludzi w pewnym wieku”, którzy wiele przeszli, wiele zrozumieli, ale którzy wciąż uczestniczą w życiu świata, choćby jako wnikliwi obserwatorzy. A obserwator ma to do siebie, że więcej widzi i słyszy, niż sam gada. Gdy czasem otwieram radio i słyszę paplaninę przerywaną sztucznymi wybuchami śmiechu, to zastanawiam się, kto się lepiej bawi - słuchacze czy nadawcy. To samo odczuwam, obserwując niektóre programy telewizyjne. I dochodzę do wniosku, że ich twórcom wcale na mnie nie zależy. Bo komu z nich zależy np. na moim zdrowiu, gdy oferują np. leki na różne schorzenia? Zachęcają do kupna leku, po którym nic mnie już nie będzie bolało, a ja sobie cicho dopowiadam: ból mija, ale choroba dalej się rozwija… Albo te kuszące zaproszenia na różnego typu imprezy: „Przyjdźcie koniecznie, zobaczcie, posłuchajcie, przeczytajcie…”. Przede wszystkim - kto im pozwolił mówić do mnie przez „wy”? To niegrzeczne, nieeleganckie, niepolskie.
Nie mówię tu już o reklamach, w których prezentują się naprawdę wielcy aktorzy. Może nie mają pieniędzy, a za reklamy otrzymują wielkie sumy. Można to zrozumieć, że ktoś tak właśnie musi zarobić na chleb, a właściwie na bułeczki. Ale dlaczego ludzie biorą te reklamy na poważnie? I gremialnie kupują oferowane produkty? Przecież to jest jedna wielka „ściema”.
Och, zagalopowałam się trochę w tym temacie, ale bardzo mi przykro, gdy widzę moich rówieśników i rówieśnice w kolejkach do nieśmiertelnych zielarni czy „tanich” aptek, gdzie zostawiają naprawdę wiele pieniędzy na złudzenia i iluzje, mając nadzieję, że pomoże im jakieś zioło czy tabletka, że będą zdrowi, i długowieczni.

Zapraszam do słuchania „Familijnej Jedynki” - niedzielnej audycji Redakcji Katolickiej w Programie I Polskiego Radia (godz. 6-9), gdzie w „Kochanym życiu” w niektóre niedziele odpowiadam na listy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nikt nie jest postawiony poza nawiasem Bożego miłosierdzia

2025-10-30 10:15

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Żeby zobaczyć głębszy sens tego, co mnie spotyka, naprawdę dostrzec ludzi, którzy mnie otaczają, trzeba prosić o pomoc Boga. To właśnie znaczy „spojrzeć w górę”, czyli modlić się. Na modlitwie proszę Boga, aby nauczył mnie właściwie patrzeć na siebie i ludzi, na całe moje życie, i dostrzegać we wszystkim, co mnie spotyka, nawet w trudnościach i lękach, coś szczególnego, co może być dla mnie dobre, co może mnie uczy nić lepszym, bardziej wrażliwym na otoczenie.

Było już około godziny szóstej i mrok ogarnął całą ziemię aż do godziny dziewiątej. Słońce się zaćmiło i zasłona przybytku rozdarła się przez środek. Wtedy Jezus zawołał donośnym głosem: «Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego». Po tych słowach wyzionął ducha. A był tam człowiek dobry i sprawiedliwy, imieniem Józef, członek Rady. On to udał się do Piłata i poprosił o ciało Jezusa. Zdjął je z krzyża, owinął w płótno i złożył w grobie wykutym w skale, w którym nikt jeszcze nie był pochowany. W pierwszy dzień tygodnia niewiasty poszły skoro świt do grobu, niosąc przygotowane wonności. Kamień zastały odsunięty od grobu. A skoro weszły, nie znalazły ciała Pana Jezusa. Gdy wobec tego były bezradne, nagle stanęło przed nimi dwóch mężów w lśniących szatach. Przestraszone, pochyliły twarze ku ziemi, lecz tamci rzekli do nich: «Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych? Nie ma Go tutaj; zmartwychwstał».
CZYTAJ DALEJ

Jak się zachować kiedy ktoś przy nas umiera?

2025-10-31 08:44

Diecezja Bielsko-Żywiecka

Każda śmierć kliniczna to fascynująca historia czyjegoś powrotu. Człowiek, którego uznano za zmarłego, słyszy modlitwę nad swoim ciałem… i wraca. Jeśli to możliwe — co to mówi o sensie życia, który gubimy w biegu? Każdy z nas kiedyś stanie przy łóżku kogoś, kogo kocha. Ten odcinek pomoże Ci nie bać się tej chwili.

Usłyszysz historię śmierci klinicznej, która odmieniła życie pewnego człowieka, anegdotę o Albercie Einsteinie, który zapomniał, dokąd jedzie, oraz poruszające słowa Woody’ego Allena o braku sensu życia. Zobaczysz też, jak spotkanie kanclerza Konrada Adenauera z Billym Grahamem prowadzi do pytania, które każdy z nas musi sobie kiedyś zadać: Czy wiem, dokąd zmierzam?
CZYTAJ DALEJ

Jubileusz Krucjaty Modlitwy w Obronie Poczętych Dzieci

2025-11-02 20:27

Karolina Podlewska

„…Wasza modlitwa w obronie najsłabszych, pozbawionych głosu istot jest wyrazem nie tylko głębokiej wrażliwości na los najmniejszych, ale również jest wyrazem podziwu i szacunku dla samego Boga i prawa, które ustanowił…” – napisał abp Marek Jędraszewski.

W poniedziałek, 27 października 2025 r. o godz. 18.00 w kościele Niepokalanego Serca Maryi przy klasztorze Sióstr Felicjanek w Krakowie została odprawiona Msza św. z okazji 45-lecia Krucjaty Modlitwy w Obronie Poczętych Dzieci. Koncelebrowali ją ks. dr Paweł Gałuszka, dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Rodzin Kurii Metropolitalnej w Krakowie i Diecezjalny Duszpasterz Rodzin, ks. Jacek Kurzydło, rektor kościoła sióstr felicjanek i dyrektor Muzeum Archidiecezjalnego Kardynała Karola Wojtyły w Krakowie, ks. prof. Edward Staniek, wieloletni rektor kościoła sióstr felicjanek, i ks. Seweryn Puchała, duszpasterz Krucjaty Modlitwy w Obronie Poczętych Dzieci.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję