Abp Wacław Depo: – Niech ta Eucharystia będzie pochwałą Chrystusowego kapłaństwa, w którym śp. ks. prof. Zbigniew Wit miał swoje współuczestnictwo przez życie, posługę, cierpienie i śmierć.
15 czerwca w częstochowskim kościele seminaryjnym Jezusa Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana pod przewodnictwem abp. Wacława Depo, przy trumnie z doczesnymi szczątkami zmarłego 11 czerwca ks. prof. dr. hab. Zbigniewa Wita, prezbitera archidiecezji częstochowskiej, profesora Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II, wybitnego historyka liturgii oraz członka Zarządu Towarzystwa Przyjaciół KUL, została odprawiona Msza św. pogrzebowa.
Na wstępie homilii abp Depo wyraził wdzięczność pracownikom służby zdrowia, którzy w ostatnich latach troszczyli się o życie i zdrowie ks. prof. Wita.
Marian Florek
Następnie celebrans podkreślił, że od czasu śmierci św. Jana Pawła II zaczęto częściej określać tajemnicę śmierci jako przejście z życia do życia w Chrystusie, ukrzyżowanym i zmartwychwstałym. – Wierzymy, że jeśliśmy umarli razem z Chrystusem, z Nim również żyć będziemy, bo śmierć nad Nim nie ma już władzy. Przezywamy tę Eucharystię jako dziękczynienie Bogu za dar życia, powołania i pracy duszpasterskiej nie odłączonej od aktywnego życia akademickiego śp. ks. prof. Zbigniewa, prosząc o pełnię życia w Bogu na wieczność – mówił metropolita częstochowski.
Reklama
W dalszej kolejności przypomniał nauczanie Benedykta XVI o Ewangelii, która jest źródłem i fundamentem spotkania człowieka z Chrystusem tu i teraz. Z kolei nawiązując do mowy eucharystycznej Jezusa, zapisanej w Ewangelii według św. Jana, abp Depo przytoczył słowa Zbawiciela, który nazywa siebie Chlebem Żywym tzn., że jest samym życiem. – Przez spożywanie Ciała i Krwi Chrystusa powstaje wspólnota życia człowieka z Bogiem żyjącym. U podstaw Eucharystii znajduje się tajemnica męki, śmierci i zmartwychwstania Chrystusa. Dlatego kto spożywa Ciało Pańskie, żyć będzie, choćby i umarł. Śmierć nie niweczy egzystencji człowieka, ale jest paschą, przejściem z Chrystusem na zawsze do domu Ojca – zaznaczył arcybiskup. I dodał – W tej Eucharystii ofiarowanej jako największy dar naszej modlitwy, w której łącząc się z Chrystusem, modlącym się w nas za naszego zmarłego współbrata, wierzymy, że miłość Chrystusa, która daje nam życie, jest już jego udziałem.
Marian Florek
W drugiej części homilii metropolita częstochowski przytoczył biogram zmarłego kapłana dotyczący pracy, życia kapłańskiego i uniwersyteckiej posługi.
Na zakończenie abp Depo przypomniał swoje ostatnie spotkanie z księdzem profesorem, które miało miejsce w hospicjum i zaapelował: – Niech ta Eucharystia będzie pochwałą Chrystusowego kapłaństwa, w którym śp. ksiądz profesor miał swoje współuczestnictwo przez życie, posługę, cierpienie i śmierć. Niech krew, która pulsowała w jego sercu dla Chrystusa i dla drugich, będzie owocnym nasieniem dla nowych powołań kapłańskich i zakonnych. Niech nowi kapłani zastąpią Księdza Profesora za ołtarzem, w konfesjonale, na drogach pracy naukowej i poszukiwań człowieka dla Chrystusa.
Marian Florek
Marian Florek
Wyrazy pamięci
Przed wyjściem na miejsce pochówku bp Andrzej Przybylski odczytał list bp. Piotr Gregera, przewodniczącego Komisji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów KEP.
Następnie w imieniu rektora KUL ks. prof. dr. hab. Mirosława Kalinowskiego głos zabrał ks. dr Damian Chrzanowski, dyrektor Konwiktu Księży Studentów KUL.
Potem wystąpił ks. prof. dr hab. Bogusław Migut, kierownik Sekcji Liturgiki i Homiletyki KUL.
Jako przedostatni głos zabrał ks. prof. dr hab. Waldemar Pałęcki, kierownik Katedry Historii Liturgii (następca śp prof. dr hab. Zbigniewa Wita).
Na koniec kilka słów wygłosił ks. dr hab. Zenon Uchnast z Instytutu Psychologii Wydziału Filozoficznego Akademii Ignatianum w Krakowie.
Ostatnia droga
Marian Florek
Po Mszy św. doczesne szczątki śp. ks. Zbigniewa Wita zostały odprowadzone na cmentarz św. Rocha w Częstochowie. W ostatniej drodze zmarłemu towarzyszyli rodzina i przyjaciele, kapłani archidiecezji częstochowskiej, przedstawiciele macierzystej uczelni oraz częstochowscy seminarzyści. Trumna z ciałem ks. Zbigniewa Wita spoczęła w miejscu przeznaczonym dla kapłanów archidiecezji częstochowskiej.
Srebrny jubileusz kapłaństwa i złoty jubileusz życia ks. kan. Piotra Treli stały się okazją do dziękczynienia, składanego Bogu i Matce Najświętszej przez wspólnotę parafialną pw. Matki Bożej Różańcowej w Puławach oraz społeczność miasta. 7 października, jubileuszowej modlitwie, wpisanej w odpust parafialny, przewodniczył bp Mieczysław Cisło
Uroczystości odpustowe w parafii powierzonej opiece Matki Bożej Różańcowej nie mogły rozpocząć się inną modlitwą niż Różaniec. Kilkaset osób, prowadzonych przez Najświętszy Sakrament, z różańcami w dłoniach oraz modlitwą w sercach i na ustach wyszło na ulice, by zawierzyć Maryi siebie i swoje miasto. Z każdą kolejną „zdrowaśką” przybywało tych, którzy dziękowali i prosili najlepszą z Matek o wstawiennictwo u Chrystusa. Wielu modliło się w intencji proboszcza ks. Piotra Treli, który w dzień parafialnego odpustu składał dziękczynienie za dar życia realizowanego na drodze kapłańskiej. Chociaż ks. Proboszcz pełni posługę duszpasterską w Puławach od niedawna, swoją pracą, modlitwą i szacunkiem, jakim obdarza każdego, zaskarbił sobie już wiele serc.
Uroczystej Mszy św. przewodniczył bp Mieczysław Cisło. - Moja obecność jest wyrazem wdzięczności Kościoła lubelskiego za dar ks. kan. Piotra Treli - podkreślał ks. Biskup. - Są takie symboliczne chwile w życiu, gdy ma się za sobą wiele dokonań i jest za co Bogu dziękować. Złoty jubileusz życia i srebrny jubileusz kapłaństwa jest takim wyjątkowym czasem - mówił. Ks. Biskup przypomniał kapłański szlak ks. Piotra, który wiódł z rodzinnego Lubartowa przez seminarium, wikariaty w Chełmie i Lublinie, po probostwo w Prawnie, Końskowoli i Puławach. - Idąc za Chrystusem, wszędzie pozostawia trwały ślad w ludzkich sercach, a także owoce pracy na niwie duchowej i materialnej - podkreślał bp Cisło. Dziękując za świadectwo życia, gorliwość, wierność i radosne wędrowanie drogą kapłańską, ks. Biskup życzył ks. Treli, by Ten, który przed laty obdarzył go powołaniem, wciąż prowadził go właściwą drogą.
Za wielkie serce swojemu proboszczowi i przyjacielowi dziękowali mieszkańcy różańcowej parafii oraz miasta, a także licznie przybyli goście. Przedstawiciele władz miejskich i samorządowych, oświatowych, służby zdrowia i służb mundurowych ramię w ramię z parafianami, reprezentującymi liczne grupy duszpastersko-modlitewne, dziękowali za kapłańskie utrudzenie proboszcza i dziekana. - Swoim życiem pokazujesz nam, jak być dobrym człowiekiem i dobrym kapłanem. Dzięki Tobie trwamy przy Bogu i Najświętszej Matce - dziękowali członkowie rady parafialnej, równocześnie życząc odwagi w głoszeniu Ewangelii i wrażliwości na potrzeby bliźnich. - Modlimy się o to, byś był prawdziwym świadkiem wiary, otoczonym przyjaźnią kapłanów i świeckich - zapewniali. - Na trudne czasy Bóg daje odpowiednich kapłanów. Dziękujemy za Twoje czytelne świadectwo i prosimy o odwagę głoszenia Boga w świecie, który próbuje zagłuszyć Jego obecność - mówili parafianie. Za prowadzenie wiernych ku świętości, a także za wielką życzliwość i współpracę w podejmowaniu nowych wyzwań na płaszczyźnie małej ojczyzny dziękowali włodarze miasta i regionu. - Jak nie podziwiać kapłana, który wszystkie decyzje podejmuje z myślą o Bogu i w trosce o powierzonych swojej opiece ludzi. Dziękujemy za umacnianie w nas wiary, za prowadzenie drogami nadziei i miłości - mówili. - Niech Matka Boża Różańcowa prowadzi pewną drogą, niech wytycza coraz wyższe cele, a Ty jako kapłan nadal gorliwie służ Bogu i ludziom - życzyli przedstawiciele służb mundurowych.
Ks. kan. Piotr Trela, wdzięczny za jubileuszowe spotkanie, dziękował Bogu, Matce Najświętszej i ludziom za 50 lat życia i 25 lat kapłaństwa.
- Jako motto na prymicyjnym obrazku zapisałem przed laty słowa wyznania św. Piotra: „Panie, Ty wszystko wiesz; Ty wiesz, że Cię kocham. Chciałbym, żeby moja kapłańska posługa zawsze była spełnianiem słów wypowiedzianych przez mojego patrona” - mówił ks. Proboszcz. Podkreślał, że jego jubileusze są owocem łaski Bożej i współpracy wielu osób. - Nie byłoby jubileuszu, gdyby nie ludzie, których Bóg postawił na mojej drodze: nieżyjący już rodzice, rodzeństwo, nauczyciele, kapłani, przyjaciele. Szczególnie dziękuję bp. Mieczysławowi Cisło, który był wikarym w moim rodzinnym Lubartowie, a potem wychowawcą w seminarium. Za twoją dobroć, autentyczność, chrześcijańską miłość i gotowość ukazywania sensu kapłańskiego życia, dziękuję także w imieniu kursowych kolegów. Nie starcza słów, by wyrazić wdzięczność, ale w codziennej modlitwie dziękuję Bogu za twoją osobę, kapłaństwo i biskupstwo - mówił ks. Trela.
Jubileuszowe stacje kapłanów wyświęconych przez bp. Bolesława Pylaka 13 grudnia 1986 r. wiodły przez wiele parafii i różne strony świata. Także do Puław przyjechało kilku kolegów kursowych ks. Treli, m.in.: odpustowy kaznodzieja ks. Zbigniew Wójtowicz, ks. Janusz Lekan, ks. Jan Bielak, ks. Jacek Rak, ks. Stefan Misa i ks. Ryszard Denys. Wśród gości nie zabrakło kapłanów, którzy w szczególny sposób wpisali się w kapłańską drogę Jubilata, w tym ks. inf. Kazimierza Bownika i ks. prał. Tadeusza Pajurka, a także sióstr ze Zgromadzenia Misjonarek Benedyktynek. Wszystkim, którzy od lat towarzyszą ks. Piotrowi przyjaźnią i modlitwą, srebrno-złoty Jubilat dziękował za serce i dobro, wypraszając łaski przez wstawiennictwo różańcowej Matki.
Ruiny pierwszego klasztoru w Norwegii znów rozbrzmiewają modlitwą. W ten sposób przybywający na wyspę Selja doznają przemiany swojego życia i walczą o powrót katolicyzmu w to miejsce.
Oficjalny profil papieski @Pontifex na platformie X (dawny Twitter) ma ponad 53 miliony followersów, natomiast @Pontifex – Pope Leo XIV na Instagramie - 14 milionów. Te dane zaskakują i wskazują, że wybór kardynała Prevosta na papieża stał się także wydarzeniem komunikacyjnym.
Pierwszy post w social mediach Leon XIV zamieścił już w piątym dniu pontyfikatu. Było to przesłanie pokoju: „Niech pokój będzie z wami wszystkimi!”, wypowiedziane z Loggii Błogosławieństw Bazyliki św. Piotra tuż po wyborze. Od tej pory papieskie wpisy (na X) opatrzone zdjęciami lub filmikami (na Instagramie) pojawiają się codziennie, niekiedy po kilka jednego dnia. Wprawdzie obecność Stolicy Apostolskiej na platformach takich jak X (dawniej Twitter) oraz Instagram była zapoczątkowana za pontyfikatu Benedykta XVI, a później kontynuowana przez papieża Franciszka, to jednak Leon XIV zdobył – zaledwie po dwóch miesiącach pontyfikatu! - rekordową, większą niż jego poprzednicy, liczbę obserwujących: na Instagramie jest to 12,6 mln, a na platformie X ponad 53 mln.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.