Dorosłe dzieci będą chciały spędzać święta ze swoimi rodzicami, jeśli wcześniej zadbamy o właściwe relacje w rodzinie. Atmosfera świąt skłania dorosłych do powrotu w świat dziecięcych wspomnień z domu rodzinnego. W pamięci nie tyle zostają prezenty, o które dziś tak zabiegamy, ile uczucia i emocje tej chwili, rodzinne spotkania, wspólne rozmowy, zabawy, gromadzenie się przy stole, łamanie się opłatkiem.
To, co wyniesione z domu, znajduje swe odzwierciedlenie w życiu dorosłym. Nasze relacje z najbliższymi, oparte na szacunku do nas jako dziecka, na akceptacji i zrozumieniu zaowocują szacunkiem do drugiego człowieka i pozwolą być na niego otwartym.
Umiejętność słuchania tego, co i jak mówi dziecko, pozwoli, że poczuje się ono dowartościowane, nauczy się myśleć pozytywnie i - co najważniejsze - poszukiwać rozwiązań swoich problemów.
Wspólna zabawa, dzięki której dzieci wchodzą w różne role, pokaże zdrową rywalizację, a przede wszystkim pozwoli być obok siebie. Wyznaczanie rozsądnych granic, w których dziecko bezpiecznie się porusza, pozwoli nam zaufać mu, kiedy bada, poszukuje i poznaje świat. Podejmowanie decyzji przez wybory i ponoszenie konsekwencji nauczy dziecko rozsądnego i mądrego dążenia do celu.
Jednakże w tym nieco narzuconym systemie wychowania należy pamiętać o przytulaniu dzieci, uściskach, które są najgłębszym przekazem pozawerbalnym miłości do nich.
Święta Bożego Narodzenia to czas dzielenia się opłatkiem, bliskości i duchowego pojednania. Wśród takich wspomnień i rzeczywistości choinka pachnie inaczej i mocniej czuje się drugiego człowieka.
Pomóż w rozwoju naszego portalu