Reklama

Kochane życie

Długie uszy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W bajce o Czerwonym Kapturku pewnym elementem budzącym zdziwienie były długie uszy rzekomej babci, którą tak naprawdę był wilk, który ją pożarł.
„A dlaczego, babuniu, masz takie długie uszy?” - pytało niewinnie naiwne dziewczątko w czerwonej czapeczce. A wilko-babcia odpowiadała kłamliwym głosem: „Żeby cię dobrze słyszeć, moja ukochana wnuczko”, czy jak tam się do niej zwracała.
I te długie uszy zobaczyłam pewnego dnia w moim własnym lustrze, w osobistej łazience, patrząc na własne odbicie. Nagle stwierdziłam, że one mi dziwnie ostatnio urosły! Kiedyś chlubiłam się tym niewielkim fragmentem mojej urody - że są małe i kształtne, choć prawe jest nieco odstające. Podobno spałam na nim i tak się odkształciło w niemowlęctwie…
Niegdyś nosiło się klipsy - nie cierpię tego dziurawienia uszu dla kolczyków, nie mówiąc już o innych wkłuwanych ozdobach, bo to prawdziwe barbarzyństwo!
A teraz te moje uszy niepokojąco się powiększyły, po prostu zrobiły się - wielkie! Jeszcze co prawda nie ogromne, ale już - jak dla mnie - bardzo duże. I zaczęłam się nagle przyglądać z niezdrową ciekawością temu fragmentowi ludzkiego ciała - u innych, u moich rówieśników płci żeńskiej i męskiej. Im osoba była starsza, tym miała uszy większe. Oczywiście, nie wszyscy. Niektórym jakby nie rosły, a przynajmniej nie urosły w sposób widoczny. Kiedyś usłyszałam, że paznokcie i włosy mogą rosnąć nawet jeszcze po śmierci, choć nie wiem, czy to prawda. Ale czy uszy też?
W ogóle ciekawy jest proces starzenia. Ludzie zmieniają się niezauważalnie dla siebie, a jednocześnie zmiany te są ewidentne. Trochę jest to tak jak z łysiną. Najpierw włosy są w normie, potem jest ich coraz mniej, i mniej, i mniej, aż pewnego dnia - nie ma nic. Oczywiście, z wiekiem zmienia się też charakter człowieka.
Z wielką ciekawością przeczytałam ostatnio listopadowy numer miesięcznika „List do Pani”. Właściwie ze względu na treści, jakie zwykle zawiera ten interesujący miesięcznik, powinien się on nazywać „List do Pani Myślącej”. Jak przystało na jesienny numer, jest w nim też mowa o jesieni życia. „Prawo do bycia starym” - to jeden z proponowanych tekstów. Maria Braun-Gałkowska podaje m.in. klasyfikację sylwetek-postaw osób starszych, po siedemdziesiątce. Są to po kolei:
- samolubni - witalni i energiczni, działają aktywnie, ale cały wysiłek kierują na samego siebie, dbając o urodę i kondycję;
- życzliwi - też są aktywni, sprawni fizycznie i psychicznie, ale starają się uczyć i dzielić z innymi, życząc wszystkim dobrze. Myślą nie tylko o sobie, ale i o innych;
- gderliwi - nie są aktywni, bo nie pozwala im na to zdrowie, ale nie troszczą się o swoją sprawność, tylko żądają od innych, by się nimi opiekowali, mając ciągle pretensje o wszystko;
- łagodni - starają się być aktywni na ile mogą, ale mogą już niewiele, więc wszystko przyjmują z wdzięcznością i uśmiechem. Umieją pogodzić się z przemijaniem i ograniczeniami.
Oczywiście, zasygnalizowałam tu tylko maleńką część ciekawych rozważań Autorki, a będzie jeszcze ciąg dalszy tego tekstu. Z pewnością temat starości jest tematem niewyczerpanym i z każdej strony można się do niego zabierać. Choćby od uszu, jak ja ostatnio.
I tak pasowałam się z tą niewątpliwą oznaką starości, aż doszłam do wniosku, że może to jest związane ze słuchem. Z wiekiem słuch się pogarsza, więc dla rekompensaty może rosną uszy do lepszego słuchania? Kto wie. Ale wtedy i oczy chyba by się człowiekowi robiły większe, bo przecież na starość gorzej widzimy.
A może jest jeszcze inny powód? Ogólnie bardziej lubię słuchać niż mówić, to może dlatego rosną mi uszy, a nie język?
Niestety, nie mam na kim przeprowadzać badań porównawczych, bo większość moich znajomych rówieśników po prostu już nie żyje. A młodych takie tematy absolutnie nie interesują.

Felietonów Elżbiety Nowak można słuchać w Programie I Polskiego Radia, a w niedziele w „Familijnej Jedynce”, w godz. 6.00-9.00, autorka dyżuruje przy radiowym telefonie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Przybylski do Polonii w Kevelaer: Jeszcze ważniejszy niż język ojczysty jest język wiary

2025-05-05 18:39

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Organizatorzy pielgrzymki/archiwum bp. Przybylskiego

W uroczystość NMP Królowej Polski, 3 maja 2025 roku, odbyła się tradycyjna pielgrzymka Polonii do sanktuarium maryjnego w Kevelaer., w diecezji Munster. Uroczystościom przewodniczył Bp Andrzej Przybylski z Częstochowy.

Pielgrzymi zaczęli swoje spotkanie od modlitwy różańcowej przed cudownym obrazem Matki Bożej Pocieszycielki Strapionych. O 11.30 została odprawiona msza święta. Bp Andrzej Przybylski w swojej homilii wskazał na Maryję, jako znak „niezawodnej nadziei”. Nawiązując do jednej z prefacji maryjnych przypomniał, że Ewa wszystko straciła przez niewierność, a Maryja odzyskała wszystko przez wiarę. „Doświadczamy tego zarówno w życiu osobistym, rodzinnym, jak i narodowym – mówił kaznodzieja – Nasza niewierność Bogu, Jego Ewangelii i przykazaniom zawsze kończy się tragedią. Wszystko natomiast możemy odnowić, odbudować dzięki wierze.
CZYTAJ DALEJ

Rumunia: Premier Ciolacu ogłasza dymisję, największa partia wychodzi z koalicji rządowej

2025-05-05 18:35

[ TEMATY ]

Rumunia

PAP/EPA/BOGDAN CRISTEL

Po nieudanym starcie w wyborach prezydenckich kandydata koalicji rządzącej - Crina Antonescu, premier Marcel Ciolacu ogłosił w poniedziałek rezygnację ze stanowiska oraz wyjście partii socjaldemokratycznej PSD z rządu.

„W grudniu utworzono koalicję rządzącą z dwoma celami: zapewnieniem stabilnego rządu i wybraniem kandydata, który wygra wybory prezydenckie w Rumunii. Nie udało nam się osiągnąć jednego z tych dwóch celów. Wczoraj widzieliśmy głosy Rumunów, co oznacza, że koalicja rządząca nie ma legitymacji. Zaproponowałem moim kolegom opuszczenie koalicji rządzącej, co wprost prowadzi do mojej rezygnacji ze stanowiska premiera” – powiedział w poniedziałek Marcel Ciolacu, cytowany przez portal telewizji Digi24.
CZYTAJ DALEJ

Ok. 100 osób złożyło przysięgę na czas konklawe

2025-05-06 07:42

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

W Kaplicy Paulińskiej Pałacu Apostolskiego złożyły przysięgę osoby, które będą mogły mieć kontakt z kardynałami w czasie konklawe. W stuosobowym gronie znajdują się m.in. spowiednicy, obsługa Domu św. Marty i przedstawiciele służb, dbających o bezpieczeństwo. Wszystkich obowiązuje m.in. bezwzględna dyskrecja, pod karą zaciągnięcia ekskomuniki.

O zaprzysiężeniu poinformował dyrektor watykańskiego Biura Prasowego, podczas spotkania z dziennikarzami, podsumowującego popołudniową, 11. kongregację generalną – przedostatnią, przed rozpoczynającym się w środę konklawe.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję