Reklama

Kościół

Franciszek na 37. ŚDM: Co pozostawił?

Podczas 37. Światowych Dni Młodzieży w Lizbonie papież przemawiał przede wszystkim do setek tysięcy młodych ludzi z całego świata ludzi na temat wiary i Kościoła. W prostych i trafiających do ich serc słowach przekazał najważniejsze przesłania chrześcijaństwa. Między wierszami ukryte były także kwestie kontrowersyjne: wykorzystywanie seksualne czy inne skandale. Kościół katolicki w wielu krajach, przede wszystkim w świata Zachodu, przeżywa kryzys. Zatem jak może inspirować młodych ludzi do wiary w Jezusa? Papież Franciszek próbował to zrobić na ŚDM w Lizbonie za pomocą prostych przesłań czego dowodem jest to, że wielokrotnie odbiegał od przygotowanych przemówień.

[ TEMATY ]

papież Franciszek

ŚDM w Lizbonie

PAP/EPA/TIAGO PETINGA / POOL

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W wystąpieniach papieża padało wiele istotnych stwierdzeń dotyczących wiary, sensu życia, wizji i przyszłości Kościoła, przyszłości Europy i świata.

"Kościół ma miejsce dla każdego. Każdego, każdego, każdego, a nie tylko do wybranych" - to jedno z tych zdań, które powtórzył kilka razy podczas wizyty w Fatimie. Przestrzegał młodych ludzi przed postrzeganiem Kościoła jako wspólnoty "lepszych", ale zachęcił, by widzieć w niej rodzinę grzeszników, umiłowanych i wezwanych przez Pana; by myśleć o sobie samych jako o braciach i siostrach Jezusa. Papież poprosił młodych ludzi, by patrzyli na siebie oczami, jakimi patrzy na nich Bóg i z miłością nieśli Go rówieśnikom i z jego miłości czerpali siłę i odwagę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Inne słowa: "Bóg kocha nas takimi, jakimi jesteśmy", "Upadek nie jest zły, po prostu nie wolno pozostać na dnie", powiedział w sobotę podczas czuwania. A w niedzielę rano, podczas Mszy św. w Parku Tagu, powtarzał kilkakrotnie: "Nie lękajcie się!". „Jaśniejcie światłem Chrystusa. Słuchajcie Go, abyście i wy stali się światłością świata. I nie lękajcie się, bo Pan was miłuje i idzie obok was” - wzywał.

Reklama

Choć słowa jego są proste to wskazują na podstawowe przesłania wiary chrześcijańskiej. Podczas Światowych Dni Młodzieży uwidoczniła się najważniejsza troska papieża z Argentyny: głosić Dobrą Nowinę w taki sposób, aby wszyscy ją zrozumieli i nikt nie został wykluczony. Wskazał na przykład na „konkretność”. „Nie ma czegoś takiego jak abstrakcyjna miłość. Miłość platoniczna jest na orbicie, nie ma jej w rzeczywistości. Konkretna miłość, miłość, która plami sobie ręce. Każdy z nas może zapytać: miłość, którą odczuwam do wszystkich tutaj, miłość, którą czuję do innych, czy jest konkretna czy abstrakcyjna? Kiedy pomagam osobie potrzebującej, chorej, wykluczonej, czy po podaniu ręki natychmiast to robię, pocieram rękę o ubranie, żeby się nie zarazić? Czy brzydzi mnie ubóstwo innych? Czy zawsze szukam `oczyszczonego` życia, takiego, które istnieje w mojej fantazji, ale nie istnieje w rzeczywistości? Ile jest takich wydestylowanych, bezużytecznych istnień, które przemijają, nie pozostawiając po sobie śladu, ponieważ te istnienia nie mają żadnej wagi!” – wskazywał.

Mówił o "kryzysach”, które mają negatywne znaczenie, ale z których mogą narodzić się owoce dobra. "W kryzysach musimy iść, rzadko sami i to jest również ważne. Aby wspólnie stawić czoła kryzysowi i iść naprzód, rozwijając się, ścieżką człowieka, ludzkiego życia, jest stworzenie z chaosu kosmos" – mówił Franciszek i dodał: "Z tego, co nie ma sensu, co jest nieuporządkowane, stworzyć kosmos. Z otwartym, zapraszającym, włączającym sensem”.

Spotykając się z portugalskim duchowieństwem po raz kolejny wskazał na potrzebę budowania Kościoła wolnego od skazy klerykalizmu. Mówił o rozczarowaniu i złości, jaką niektórzy odczuwają wobec Kościoła, czasami z powodu złego świadectwa i skandali pedofilskich i innych, które oszpeciły jego oblicze i które wymagają pokornego i ciągłego oczyszczania, wychodząc od krzyku cierpienia ofiar, który zawsze musi być przyjęty i wysłuchany. Zachęcał by wypłynąć na morze ewangelizacji i misji. Kilkakrotnie przypomniał, że Kościół jest synodalny, jest komunią, wzajemną pomocą i wspólną drogą.

Reklama

W sumie nie wypowiedział się wprost na temat przypadków wykorzystywania seksualnego małoletnich, chociaż raport z dochodzenia wstrząsnął portugalską opinią publiczną na początku roku. Zamiast wydawać oświadczenia, papież przyjął 13 ofiar nadużyć w nuncjaturze apostolskiej w stolicy Portugalii. Spotkanie charakteryzowało się "klimatem intensywnego słuchania". Jego przebieg nie został ujawniony.

Franciszek nie zapomniał też o naszym „europejskim domu” wskazując, że świat potrzebuje prawdziwej Europy: jej roli budowniczego mostów i budowniczego pokoju w jej wschodniej części, w basenie Morza Śródziemnego, w Afryce i na Bliskim Wschodzie. „Marzę o Europie, sercu Zachodu, która wykorzystuje swoją pomysłowość do gaszenia ognisk wojny i do rozpalania światła nadziei; o Europie, która umiałaby na nowo odkryć swoją młodzieńczą duszę, marząc o wspaniałości tego, co wspólne i wykraczające poza doraźne potrzeby; o Europie, która włączałaby ludy i osoby, nie uciekając się do teorii i kolonizacji ideologicznych” – wyznał.

Reklama

Podsumowując, Franciszek zrealizował niezwykle obfity program pracy w Lizbonie, występując przed setkami tysięcy ludzi. Podczas tych ważnych spotkań czasami znacznie odbiegał od przygotowanych przemówień. "Czy są rzeczy w moim życiu, które sprawiają, że płaczę?"- zapytał niespodziewanie młodych ludzi w piątek wieczorem podczas Drogi Krzyżowej. Wielu z nich wzruszyło się w tym momencie do łez. Za pomocą zaledwie kilku słów papież sprawił, że 14 stacji cierpienia i śmierci Jezusa stało się zrozumiałe nawet dla osób dalekich od religii. A w rozważaniach wielu młodych mogło przejrzeć się w „lustrze”: mowa była o zmaganiach z uzależnieniami, z których nie mają siły wyjść o własnych siłach, narcyzmie i presji dorastania do idealnych wizerunków, sztucznie kreowanych w mediach; o konieczności opuszczania własnych domów w poszukiwaniu bezpiecznego życia z dala od nędzy i prześladowań; o świecie, który kieruje się logiką pieniądza a nie miłości, a starsi, niepełnosprawni i ułomni zostają usunięci na margines. A także o trudnościach w odróżnianiu prawdy od fałszu i znajdowaniu wśród szumu informacyjnego treści, które pomagają wzrastać.

To, że Franciszek spontanicznie improwizuje podczas swoich przemówień, nie było niczym niezwykłym, ponieważ nie raz byliśmy tego świadkami. Rzadko jednak skracał swoje przemówienia tak bardzo, jak podczas Światowych Dni Młodzieży. Zaskakujące było również to, że zrezygnował z pierwotnie planowanego apelu o pokój w sanktuarium maryjnym w Fatimie. Zamiast tego wygłosił krótkie przemówienie o Maryi i powtórzył swoją wizję otwartego Kościoła. Franciszek modlił się o pokój w ciszy i "z bólem" przed figurą Madonny w Fatimie, wyjaśnił rzecznik Watykanu Matteo Bruni. Odrzucił też ewentualne spekulacje na temat problemów ze wzrokiem.

Z jednej strony „skrócone” przemówienia Franciszka mogą wskazywać, że nie do końca podołał napiętemu programowi. Z drugiej strony był wyraźnie ożywiony i wielokrotnie zadawał zgromadzonym rzeszom bezpośrednie pytania. I dali się bez wątpienia papieżowi ponieść w imię przesłania na zakończenie ŚDM: „Bądźcie świadkami radości, wiary, nadziei, która rozgrzewa wasze serca, miłości, którą wnosicie we wszystko".

2023-08-06 20:17

Oceń: +7 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek: Duch Święty jest sprawcą ekumenizmu

[ TEMATY ]

ekumenizm

Duch Święty

papież Franciszek

screenshot TVP

Duch Święty jest sprawcą ekumenizmu – przekonywał Franciszek w homilii odczytanej w bazylice św. Pawła za Murami w Rzymie podczas nieszporów na zakończenie Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan.

W imieniu papieża przewodniczył im kard. Kurt Koch, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan. W nabożeństwie wzięli udział przedstawiciele Kościołów i wspólnot kościelnych działających w Rzymie.
CZYTAJ DALEJ

Zmarł ks. Tomasz Burghardt

2025-04-17 15:01

https://ostfriesland.parafialnastrona.pl/wydarzenia-i-galerie

16 kwietnia zmarł ks. Tomasz Burghardt. Kapłan zmarł w 59. roku życia oraz 31. roku kapłaństwa.

Kapłan urodził się 26 lipca 1965 roku we Wrocławiu. Święcenia kapłańskie przyjął 22 maja 1993 roku z rąk kard. Henryka Gulbinowicza. Po święceniach został skierowany na swoją pierwszą placówkę wikariuszowską do parafii pw. Podwyższenia Krzyża św. w Środzie Śląskiej [1993-1996], następnie był wikariuszem w parafii pw. św. Franciszka z Asyżu we Wrocławiu [1996-1997], by następnie trafić do parafii pw. Narodzenia NMP w Lądku Zdrój [1997-2000]. Kolejna placówką wikariuszowską była parafia pw. św. Józefa w Bierutowie [2000-2001] oraz parafia pw. św. Karola Boromeusza w Wołowie [2001-2002]. W 2002 roku ks. Tomasz trafił do parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Oławie [2002-2005]. W latach 2005-2010 został mianowany dyrektorem Caritas Archidiecezji Wrocławskiej. Po 2010 roku pełnił posługę w Niemczech. Najpierw do 2013 roku w Polskiej Misji Katolickiej w Münster, a po 2013 roku aż do dziś był proboszczem w czterech katolickich niemieckojęzycznych Parafiach: Geeste, Dalum, Groß Hesepe i Osterbrock w Dekanacie Emsland Mitte oraz Duszpasterzem dla Katolików Języka Polskiego w Ostfriesland i Emsland.
CZYTAJ DALEJ

Wielkanoc to cząstka wieczności – mówił ks. Jan Twardowski

2025-04-19 13:07

[ TEMATY ]

Wielkanoc

Milena Kindziuk

Red

Nie umiem / być srebrnym aniołem / ni gorejącym krzakiem / tyle Zmartwychwstań już przeszło / a serce mam byle jakie. / Tyle procesji z dzwonami / tyle już alleluja / a moja świętość dziurawa / na ćwiartce włoska się buja – pisał ksiądz poeta Jan Twardowski w wierszu pt. „Wielkanocny pacierz”. Gdy zapytałam go kiedyś, na czym według niego polega zmartwychwstanie Chrystusa, odpowiedział: „na tym, że Chrystus, który umarł, żyje!”.

Była to dla niego „prawda porażająca”. Bo przecież Pan Jezus po zmartwychwstaniu był niby ten sam, ale już zupełnie inny. Nawet Apostołowie nie mogli Go poznać. Wskrzeszona dziewczynka czy Łazarz z Ewangelii pozostali tacy sami. Po wskrzeszeniu - wrócili do normalnego życia, kiedyś potem znów poumierali. Natomiast Pan Jezus po zmartwychwstaniu był zupełnie inny – tłumaczył ks. Twardowski, dodając że właśnie dlatego w Komunii świętej przyjmujemy Zmartwychwstałego Pana Jezusa, a więc przemienionego przez śmierć i zmartwychwstanie. Ktoś, kto przechodzi przez śmierć, już jest inny – to bardzo ważna prawda wiary”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję