Reklama

Sól ziemi

Kto jest faszystą

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W naszym kraju nasila się kampania organizowana przez środowiska lewicowo-laicko-liberalne pod hasłem „walki z faszyzmem”. Przy wielu okazjach są organizowane marsze w „obronie demokracji i wolności” rzekomo zagrożonej przez „pogrobowców” różnych „ciemnych sił” i „demony przeszłości”. Daje to okazję do rytualnego spędu anarchistów, lewaków, trockistów, laicyzatarów, feministek, homoseksualistów, „autorytetów moralnych” oraz przedstawicieli innych radykalnych i „postępowych” środowisk, do przypomnienia opinii publicznej o swej obecności oraz licytacji, kto jest „najprawdziwszym antyfaszystą”.
Fronty antyfaszystowskie to wynalazek marksistów i leninistów, którzy w okresie międzywojennym pod tym hasłem organizowali ruchy społeczne i manifestacje oraz prowadziły walkę. Historycznie rzecz ujmując, była to propagandowa wojna dwóch socjalizmów: narodowego i stalinowskiego. Przy czym totalitaryzm czerwony był tak samo krwawy, antydemokratyczny i brutalnie łamał prawa człowieka jak totalitaryzm brunanty. Dziś, choć sytuacja się zmieniła i państwa nie są rządzone przez ludzi spod znaku swastyki czy sierpa i młota, to arsenał propagandowych środków lewicy pozostał ten sam. Tyle że we współczesnym żargonie lewicy i lewaków „faszystą” jest nie tylko ten, kto jest „zacofany” i ma odmienne poglądy polityczne niż „obóz postępu i demokracji”, ale także każdy, kto szanuje zbudowaną na fundamencie chrześcijaństwa tradycję kultury europejskiej, kto uważa, że Kościół ma prawo do obecności w przestrzeni publicznej, broni praw naturalnej rodziny oraz podstawowego prawa każdego człowieka - prawa do życia.
Środowiska lewicowe i lewackie, odwołując się do ulubionej przez nie tradycji terroru, dziś przede wszystkim propagandowego, chcą całkowicie zawłaszczyć przestrzeń życia społecznego i totalnie kontrolować rzeczywistość. Sami siebie określają mianem postępowców, a ich „mesjańską” misją jest obrona ludzkości przed „zacofanymi”, czyli tymi, którzy mają odmienne poglądy. Zajadle zwalczają osoby, które uważają, że lepiej dla dziecka, jeśli ma mamę i tatę niż dwóch panów, czy dwie panie. Powołując się na tolerancję, sami są skrajnie nietolerancyjni. Wyznają też kult siły, gdyż uważają, że tylko silniejszy ma prawa. Opowiadają się za aborcją, czyli uzurpują sobie prawo silniejszego do mordowania słabszego - nienarodzonego dziecka. Konkluzja jest oczywista. Czy faszysta to ten, kto np. broni ludzkiego życia, czy ten, kto opowiada się za jego niszczeniem?
Jeżeli świat byłby urządzony zgodnie z wolą „antyfaszystów”, to już nawet nie byłby powrót do epoki pogańskiej, ale do barbarzyństwa. Tak twierdzi francuski filozof Rémi Brague, który w jednym z wywiadów dobitnie stwierdził: „Prawdziwe pogaństwo było zarówno mieszanką zdrowych, jak i perwersyjnych elementów. U nas jednak droga prowadzi tylko do diabelskiej farsy pogaństwa. Możemy więc już tylko wrócić do barbarzyństwa”. To wizja skrajnie pesymistyczna. Chrześcijanie na świat patrzą z optymizmem i wiedzą, że Europie jest potrzebny powrót do źródeł, czyli do sprawdzonych wartości. I coraz więcej ludzi dostrzega tę oczywistą prawdę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski - plan obchodów na Jasnej Górze

2024-05-03 09:01

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Matka Boża

Karol Porwich/Niedziela

Dziś na Jasnej Górze, 3-go maja, uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Suma odpustowa odprawiona zostanie na Szczycie o godz. 11.00, poprzedzi ją program słowno-muzyczny: „W oczekiwaniu na beatyfikację sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej” o godz. 10.00. W czasie Sumy ponowiony zostanie Milenijny Akt Oddania Polski w Macierzyńską Niewolę Maryi, Matce Kościoła za Wolność Kościoła Chrystusowego. O godz. 19.00 Mszę św. odprawi metropolita częstochowski, abp Wacław Depo. Uroczystości zakończy Apel Jasnogórski.

- Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski związana jest ze ślubami lwowskimi Jana Kazimierza - wyjaśnia o. Michał Bortnik, rzecznik prasowy Jasnej Góry. Śluby te były wyrazem wdzięczności za cudowną obronę Jasnej Góry i ocalenie Ojczyzny. Jan Kazimierz obrał wtedy Maryję Królową i Matką swoją i swoich poddanych, całego królestwa. - Ciekawą rzeczą jest to, że Maryja sama wybrała sobie ten tytuł, bo w 1608 r. objawiła się mieszkającemu w Neapolu włoskiemu misjonarzowi, o. Juliuszowi Manicinelli z zakonu jezuitów, który był czcicielem polskich świętych - dodał o. Bortnik. Włoski misjonarz podczas modlitwy zastanawiał się nad najpiękniejszym tytułem, jakim uhonorować można Matkę Bożą. Ukazała mu się wtedy sama Maryja pytając, dlaczego nie nazwie Jej Królową Polski. Maryja uzasadniła swoją prośbę tym, że jest to naród, który sobie wybrała, naród, który Ją czci. Kiedy w 1610 r. o. Manicinelli przyjechał do Polski i odprawiał Mszę św. w katedrze na Wawelu kolejny raz objawiła mu się Matka Boża ponawiając swoje życzenie.

CZYTAJ DALEJ

Złoty Krzyż Zasługi dla włoskiej dziennikarki i kierownika sekcji polskiej Vatican News

2024-05-03 13:58

[ TEMATY ]

ks. Paweł Rytel‑Andrianik

złoty Krzyż Zasługi

Włodzimierz Rędzioch/Niedziela

Ze wzruszeniem przyjąłem wraz z Manuelą Tulli, dziennikarką ANSA, odznaczenie Pana Prezydenta RP za upowszechnianie wiedzy o Polakach ratujących Żydów na arenie międzynarodowej – tak decyzję prezydenta Andrzeja Dudy o przyznaniu odznaczenia skomentował ks. Paweł Rytel-Andrianik kierujący polską sekcją mediów watykańskich. Uroczystość odbyła się w czwartek 2 maja wieczorem w Ambasadzie RP przy Stolicy Apostolskiej.

Manuela Tulli i ks. Paweł Rytel-Andrianik są autorami książki o rodzinie Ulmów „Zabili nawet dzieci” opublikowanej po włosku i angielsku. Wersje polska, hiszpańska, portugalska i chińska są w przygotowaniu. Pozycja spotkała się z uznaniem odbiorców w różnych krajach. Jest ona wspólnym spojrzeniem Włoszki i Polaka na historię rodziny Ulmów w kontekście historycznym. Powstała i została wydana we współpracy z Katolickim Uniwersytetem Lubelskim Jana Pawła II.

CZYTAJ DALEJ

Papież spotkał się ze 100 księżmi z diecezji rzymskiej

2024-05-03 20:01

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/ALESSANDRO DI MEO

Papież Franciszek udał się do historycznej bazyliki Świętego Krzyża Jerozolimskiego na spotkanie z księżmi posługującymi w centrum Rzymu. Księża z 38 parafii diecezji rzymskiej spotkali się z papieżem w historycznej bazylice, w której znajdują się relikwie Krzyża Świętego.

Papież przybył punktualnie o 16.00. Pozdrowiła go po drodze niewielka grupa wiernych, zgromadzonych już od godziny 15.00.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję