Reklama

Bocianim szlakiem

Co czwarty bocian jest podobno Polakiem, a północno-wschodnia Polska to jego szczególnie ulubione miejsce. Przez najcenniejsze skupiska bociana białego, na północ od Lidzbarka, biegnie warmińsko-mazurska część Szlaku Bocianiego. Ciągnie się aż do wschodnich granic Polski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Największe bocianie kolonie lęgowe znajdują się w pobliżu granicy z rosyjskim Obwodem Kaliningradzkim. Aby ułatwić ptakom budowę gniazd, w wielu wsiach wzniesiono specjalne platformy. W niektórych miejscach powstały charakterystyczne wieże, z których można obserwować z bliska życie bocianich rodzin.
Jest to o tyle łatwiejsze, że w niektórych miejscowościach, przez które wiedzie szlak, ptaków bywa więcej niż mieszkańców. W Żywkowie np. na jedno z dziesięciu tamtejszych gospodarstw, przypadają cztery bocianie gniazda. Bociany mają tam doskonałe warunki do życia. Jedyna niedogodność to chyba zabiegi rachmistrzów: domorosłych i z tytułami naukowymi. Prowadzi się tam dokładne zapisy liczby przybyłych bocianów, terminy przylotów, odlotów i liczby wychowywanych małych. Tę spokojną okolicę - bogatą w urokliwe jeziorka, wzgórza porośnięte lasem, a także w ciszę przerywaną, oczywiście, bocianim klekotem - odwiedza niewielu turystów.

Wawel Północy

Reklama

Jednak bociany to niejedyna atrakcja północnej części Warmii. Region warto polecić szczególnie miłośnikom przygód, gotyckich zamków i nie tylko letnich sportów. Kraina ta jest zróżnicowana krajobrazowo i turystycznie: wielkie połacie lasów na północy i południu ograniczają spokojne, pełne łąk tereny w centrum regionu.
Kto nie znosi tłoku, a lubi niewielkie wzgórza i leniwe (na ogół) rzeki, powinien wybrać się na Warmię. I choć obszar położony na północ od Olsztyna to rejon turystyczny, wciąż pozostaje półdziki. Poza Lidzbarkiem Warmińskim, który w sezonie odwiedza sporo wycieczek, możemy liczyć tu na ciszę.
Nazwa krainy pochodzi od pruskiego plemienia Warmów, którzy przed wiekami zamieszkiwali te okolice. W XIII wieku Warmia została podbita przez Krzyżaków, lecz po wojnie trzynastoletniej stała się częścią państwa Jagiellonów. Władali nią biskupi warmińscy, mający, oprócz uprawnień władzy kościelnej, także część przywilejów należących do administracji państwowej.
Atmosferę ślicznego Lidzbarka Warmińskiego tworzą malownicze zakola rzek Łyny i Symsarny, wysokie wzgórza i skryty między nimi zamek. Ten gotycki, XIV-wieczny zamek, jeden z najlepiej zachowanych dziś w Polsce, jest jedną z większych atrakcji Warmii. Zamek powstał, gdy biskupi warmińscy postanowili przenieść tu z Ornety swoją siedzibę. Ze względu na wielkość i wspaniałą architekturę, m.in. arkadowe krużganki, bywa nazywany Wawelem Północy. Dwupiętrowe krużganki uchodzą za perłę architektury gotyckiej. W reprezentacyjnej kondygnacji zamku można podziwiać kaplicę, wielki i mały refektarz, kapitularz i komnaty biskupie. - Rezydencja biskupów warmińskich to wyjątkowe miejsce, trudno szukać takiego drugiego nawet w Europie - mówi Andrzej Dowgiałło, inwestor branży turystycznej. - Lidzbark zbyt długo był jednak „schowany” i nie funkcjonował w świadomości społeczeństwa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Miecze, topory i halabardy

Reklama

Zamek w Lidzbarku Warmińskim zaszczycały pobytem sławne osobistości, w tym wielki astronom ks. Mikołaj Kopernik, Książę Poetów bp Ignacy Krasicki, kronikarz i dyplomata bp Marcin Kromer, a także wuj Kopernika - bp Łukasz Watzenrode, który utrzymywał małego Mikołaja, gdy zmarł mu ojciec. Gdyby nie wuj, Mikołaj pewnie zostałby kupcem i nie pojechałby na studia do Włoch, skąd wrócił jako doktor prawa kanonicznego i lekarz. Wuj nie tylko zafundował Kopernikowi studia, ale potem wspierał w otrzymaniu posady na Warmii. Młody naukowiec otrzymał też godność jednego z 16 kanoników warmińskich.
Nic dziwnego, że zamek przyciąga tłumy turystów. Najwięcej jest ich, gdy dziedziniec opanowują rycerze w zbrojach stylizowanych na średniowieczne i staczają zacięte pojedynki na miecze, topory i halabardy. W przerwach walk grajkowie przygrywają na historycznych instrumentach, a w lochach, gdzie zorganizowano kawiarnię, trwa biesiada. W sierpniu odbywają się tu Lidzbarskie Wieczory Humoru i Satyry (w tym roku odbędą się po raz 32., w dniach 17-20 sierpnia).
Idealnym miejscem na spacery w Lidzbarku są ocienione drzewami brzegi Łyny. Rzekę przecinają kamienne mostki, a widoki ubogacają położone wzdłuż brzegów stare domy i spichlerze. Jest też nadrzeczna plaża. W zakolu Łyny zbudowano w XIV i XV wieku kościół św. Piotra i Pawła. Z zewnątrz zwraca uwagę głównie dzięki prawie 70-metrowej wieży. W pobliżu, na niewielkim wzgórzu, stoi klasycystyczny pałacyk zwany oranżerią, który należał do bp. Ignacego Krasickiego.
Z Lidzbarka blisko też do Klutajn, nad malownicze jeziorko Symar. Z jednej strony jest las, z drugiej - pola i łąki. To dobre miejsce na kąpiel. W pobliżu, koło wsi Żegoty, są jeszcze inne atrakcje - rezerwaty przyrody. Obydwa są siedliskiem ptaków. Można tu zobaczyć płochliwą czaplę siwą, stada łabędzi i dzikich gęsi, a przy odrobinie szczęścia także bociana czarnego. Obok rezerwatu przebiega czerwony szlak rowerowy.

Król Tysiąca Jezior

Reklama

Jak głosi ludowa opowieść, Łyna to córka króla Tysiąca Jezior, który w zamian za odzyskanie wolności ofiarował swoją najmłodszą córkę rybakowi za żonę. Pewnego razu drzewo przygniotło jej męża.
Aby go uratować, wykradła ojcu życiodajny kwiat. Za to król Tysiąca Jezior zamienił ją w rzekę Łynę.
Łyna, najdłuższa rzeka Warmii i Mazur, jest rzeczywiście piękna, niektórzy stawiają ją nawet przed sławną Krutynią. Jednak samo piękno nie wystarczy, aby przyciągnąć nad nią turystów. Potrzebne są jeszcze stanice wodne, miejsca biwakowe itp. A tych tam brakuje. Spływy kajakowe Łyną cieszą się coraz większą sławą, bo dostarczają sporych i urozmaiconych wrażeń. Spływ można zacząć np. w Dobrym Mieście, a zakończyć w Lidzbarku (33 km), Bartoszycach (57 km) lub Stopkach, niedaleko granicy z Rosją.
Ci, którzy wybierają się tam na spływ, pewnie wiedzą, że pasjonatem kajaków był Karol Wojtyła - on też poznał smak tego szlaku. W sierpniu 1958 r. zamierzał w większej grupie dopłynąć Łyną od jeziora Myślice i rzeką Mrózką, i ponownie Łyną przez Olsztyn do Lidzbarka Warmińskiego. Jednak całej trasy nie przepłynął. Po trzech dniach ks. Wojtyła został wezwany do Warszawy do prymasa Stefana Wyszyńskiego. Jak się okazało, miał otrzymać nominację na biskupa pomocniczego w Krakowie. Po wizycie w Warszawie późniejszy papież zdążył wrócić jeszcze przed końcem spływu. Po latach wrażeniami z tego spływu podzielił się w jednej ze swoich książek.

Czas się zatrzymał

Znajdująca się na południe od Pieniężna „Dolina Rzeki Wałszy”, o długości 6 km, jest rezerwatem przyrody. Objęto ją ochroną, aby zachować krajobraz malowniczej, dzikiej, bystrej rzeki, która wije się i głęboko wcina we wzgórza moreny czołowej. Brzeg znajduje się kilkadziesiąt metrów nad lustrem wody, a wąskie wąwozy są porozcinane bocznymi jarami, którymi spływają strumyki przypominające górskie potoki. W okolicy jest też sporo polodowcowych oczek wodnych, lubianych przez wędkarzy.
W leżącej na południe od Pieniężna Ornecie, nazywanej perłą architektury warmińskiej, zatrzymał się czas. Wśród wąskich, krętych uliczek panuje senna atmosfera. Układ miasta nie zmienił się zasadniczo od wieków, a część domów wbudowano w resztki murów obronnych. W rynku stoi XIV-wieczny ratusz. Surowości monumentalnej budowli dodają gotyckie szczyty, zza których wygląda zegarowa wieżyczka z barokowym hełmem. Najcenniejszy zabytek to gotycki kościół św. Jana Chrzciciela i św. Jana Ewangelisty, odznaczający się wystrojem pochodzącym z kilku epok.
Z Ornety jest kilka kilometrów do Sanktuarium Maryjnego w Krośnie. Tamtejszy barokowy kościół z XVIII wieku - zbudowany na dębowych palach - jest dokładnym odzwierciedleniem sanktuarium w Świętej Lipce. Jego elewację zdobią smukłe wieże z finezyjnymi hełmami, a budynek otaczają krużganki z kapliczkami w narożnikach. Na wysokim ołtarzu stoi niepozorna figurka Matki Bożej. Jest kopią cudownej rzeźby wyłowionej z Drwęcy Warmińskiej w XVI wieku, która w cudowny sposób wciąż powracała do Krosna. Po II wojnie światowej już nie wróciła.

W dolinie Wałszy

W północnej części Warmii, na wzgórzach przeciętych jarem rzeki Wałszy, wznosi się wysoki kościół, u stóp którego leży kilkutysięczne Pieniężno, w którym nikt zdaje się nie spieszyć. Tu zaczyna się warmińska część biegnącego z Fromborka szlaku Mikołaja Kopernika.
Pierwotna nawa Pieniężna to Melzak (od niemieckiego słowa „mehlsack” - worek mąki). Według miejscowej legendy, gdy oblężonemu przez Szwedów miastu zagrażał głód, mieszkańcy rozsypali na nieprzyjaciół ostatni worek mąki, a ci - sądząc, że obrońcy mają jedzenia w bród - odstąpili od oblężenia.
Warto wdrapać się na dawne Wzgórze Zamkowe. Spod ruin zamku rozpościera się wspaniały widok na dolinę rzeki Wałszy. Drogą wzdłuż doliny dotrzemy do największej atrakcji miasteczka, kryjącej się na jego peryferiach - w Seminarium Werbistów. Nie wolno go pominąć w czasie pobytu w okolicy. W Muzeum Misyjno-Etnograficznym przy seminarium prezentowane są różne przedmioty związane z kulturą, religią i obyczajami krajów, w których pracują polscy misjonarze: Chin, Japonii, Indonezji, Nowej Gwinei, Indii, Afryki i Ameryki Południowej. Mnóstwo wśród nich instrumentów muzycznych, kirysów, krzyży afrykańskich przypominających totemy, ludowych ubiorów. Uwagę przyciąga wizerunek chińskiej Matki Bożej o skośnych oczach. Jest to najbogatsza kościelna kolekcja misyjno-etnograficzna w Polsce.
„Jeżeli ktokolwiek odwiedzi Warmię, to nie doceni jej bogactwa bez odwiedzenia tutejszego muzeum, którego nie można pominąć - reklamują muzeum ojcowie werbiści. - Warto odwiedzić Pieniężno, o którym słynny kard. Sergio Pignedoli i abp Bronisław Dąbrowski powiedzieli, że to misyjne serce Polski. Tu trzeba po prostu przyjechać”.

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziękczynienie za kanonizację św. Ojca Pio

2025-07-14 15:00

[ TEMATY ]

O. Pio

św. o. Pio

Archiwum Głosu Ojca Pio

o. Pio

o. Pio

Arcybiskup Marek Jędraszewski oraz goście z San Giovanni Rotondo wezmą udział w XX czuwaniu modlitewnym w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach – 18-19 czerwca 2022 r.

Motywem przewodnim czuwania będzie dziękczynienie za kanonizację św. Ojca Pio. Uczestnicy czuwania będą mieli możliwość wysłuchania konferencji br. Francesco di Leo, rektora Sanktuarium Świętego Ojca Pio w San Giovanni Rotondo oraz świadectwa Beaty Grzyb, która przybliży doświadczenia pielgrzymów przybywających do tego miejsca. Czuwanie zostanie zwieńczone modlitwą uwielbienia za osobę i charyzmat św. Ojca Pio.
CZYTAJ DALEJ

Warszawa: chłopczyk w Oknie Życia u loretanek

2025-07-13 15:51

[ TEMATY ]

Okno Życia

Caritas

W sobotni wieczór siostry loretanki z Warszawy znalazły w Oknie Życia noworodka. Chłopiec jest szóstym dzieckiem, które tam trafiło. „Na początku byłyśmy trochę w stresie, ale bardzo szybko przyszła wdzięczność za życie, które zostało uratowane” – mówi Radiu Watykańskiemu-Vatican News s. Wioletta Ostrowska CSL, asystentka generalna Zgromadzenia Sióstr Loretanek.

Okno Życia znajduje się w Domu Generalnym Zgromadzenia Sióstr Loretanek w Warszawie. Po raz ostatni dziecko trafiło do tego miejsca w 2020 roku. „Mamy dość dużo alarmów, bo jest sporo fałszywych” – mówi nasza rozmówczyni. Tym razem jednak sygnał okazał się prawdziwy. „W godzinie Apelu Jasnogórskiego okazało się, że było zawiniątko w oknie życia, nie wiedziałyśmy co to jest, ale kiedy wyjęłyśmy, to był chłopczyk, w naszej ocenie wyglądający zdrowo, bardzo ładnie. Chłopczyk świeżo po urodzeniu” – opowiada s. Wioletta Ostrowska.
CZYTAJ DALEJ

USA/ Trump: będziemy wysyłać Ukrainie uzbrojenie, za które zapłacą Europejczycy

2025-07-14 17:47

[ TEMATY ]

Ukraina

Donald Trump

PAP/EPA/YURI GRIPAS / POOL

Prezydent USA Donald Trump zapowiedział w poniedziałek na spotkaniu z sekretarzem generalnym NATO Markiem Rutte, że Stany Zjednoczone będą wysyłać Ukrainie uzbrojenie, za które zapłacą Europejczycy.

Trump również powiadomił, że jeśli w ciągu 50 dni nie dojdzie do porozumienia z Rosją, ogłosi surowe cła. Dodał, że ich stawka może wynieść 100 proc.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję