Reklama

Marsz Niepodległości - komu to przeszkadza?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Upłynęło już 8 lat od czasu, kiedy w Nowym Jorku uczestniczyłem w uroczystości z okazji Dnia Niepodległości Polski. Pamiętam, że do auli przybyło bardzo wiele osób i wszyscy przeżywaliśmy piękne chwile: były patriotyczne przemówienia i wzruszająca część artystyczna. Pomyślałem sobie wtedy, że Polacy na obczyźnie chyba głębiej i piękniej przeżywają rocznicę odzyskania niepodległości niż we własnym kraju.
W tym roku świętowaliśmy 93. rocznicę tego narodowego wydarzenia. Już podczas przygotowań zauważyłem, że w różnych środowiskach ludzie byli ustawiani jakby przeciw sobie: że będzie Marsz Niepodległości, ale też Marsz Kolorowy oraz wiele innych marszów i pochodów, w tym także marsze grup odgrażających się, że na coś nie pozwolą, że są przeciwne, że zagrodzą drogę. Rzeczywistość przerosła wyobraźnię. W naszych marszach wzięli udział także przybysze z zagranicy, m.in. niemieccy bojówkarze. W polskim Marszu Niepodległości szli poważni ludzie, profesorowie wyższych uczelni, rodzice z dziećmi. Miała to być pokojowa, wielopokoleniowa manifestacja, wyrażająca radość z odzyskanej niepodległości. Bo przecież jest to wielki powód do radości, szczęścia i do wdzięczności Bożej Opatrzności za to, że po latach niewoli i unicestwienia Polska znów wróciła na mapy Europy, pokazała, że ma znakomitych obywateli, że jest w stanie odrodzić rzeczywistość swojego kraju, że naród znajdzie w sobie dość sił i entuzjazmu, by rozpoczynać wszystko na nowo. Rzecz jasna, tamci Polacy też różnili się między sobą, też się spierali, nie we wszystkim się ze sobą zgadzali. Ale łączyło ich jedno: Polska była dla nich wartością najwyższej rangi i ta wartość musiała nad każdą dyskusją górować. Dzięki mądremu dialogowi doszli do stworzenia rzeczywistości, która zaczęła się nazywać Rzeczpospolita Polska. Staliśmy się suwerennym krajem, uznanym przez inne państwa. Historia pierwszych lat po odzyskaniu niepodległości pokazała, że Polacy umieją wychowywać swoje dzieci, tworzyć szkolnictwo, powoływać różne instytucje, chronić rodzinę. Pokazała, że i w dziedzinie gospodarczej potrafimy dochodzić do znaczenia. W 20-leciu międzywojennym Polska bardzo się rozwinęła i społeczeństwu zaczęło się dobrze powodzić. Trudny czas zaborów, niestety, wracał do Polaków, ale widać było, że postępujemy w rozwoju.
Po wielu latach, po ciężkich doświadczeniach II wojny światowej i długiego okresu totalitaryzmu komunistycznego żyjemy znów w wolnym kraju. Nastąpiło w nim bardzo wiele zmian, ale my nie do końca jeszcze otrząsnęliśmy się z wieloletnich złych naleciałości. Przyglądamy się życiu społecznemu, politycznemu i zastanawiamy się: jak poprowadzić ten kraj ku większemu dobru? Co zrobić, żeby młode pokolenie Polaków owocniej pracowało dla własnej przyszłości? Są takie „strategiczne” dziedziny życia, które muszą być dobrze zabezpieczone, np. wychowanie i rozwój młodego pokolenia, troska o jego poziom moralny, kwestia zdrowej polskiej rodziny, dobrego szkolnictwa itd. Przychodzi też na myśl problem pracy - może właśnie tej „u podstaw”? - problem życia gospodarczego. Bardzo ważna jest również polityka zagraniczna, w tym troska o godne miejsce Polski wśród państw Unii Europejskiej.
Jako naród katolicki powinniśmy starać się nie tylko o to, by zachować coś, co zawsze chciano nam odebrać, a co było naszą siłą napędową - naszą wiarę, ale także o to, by móc ją w spokoju pogłębiać i odczytywać jej bezcenną naukę w dobie współczesności.
Doprawdy smutny był widok pogrążonej w zamieszkach Warszawy - właściwie nie wiadomo, jakie cele temu przyświecały. Ale czy w takim „dialogu” można się dowiedzieć, komu o co chodzi...
A mnie w Święto Niepodległości A.D. 2011 przypomniały się słowa wypowiedziane przez Jana Pawła II podczas kanonizacji bł. o. Maksymiliana Marii Kolbego w Rzymie 10 października 1982 r. Ojciec Święty powiedział wówczas: „... przechodząc przez środek auli (Pawła VI - przyp. I. S.), zauważyłem wiele łez. Nie jest dobrze, jeżeli rodacy przyjeżdżają na kanonizację swojego rodaka ze łzami w oczach. Bo nie były to łzy radości. Nie były to łzy radości. (...) Do nich dołączały się czasem słowa, wołania. Wołania nie tylko z tej sali, wołania z daleka. Chcę odpowiedzieć na te wołania przez was, którzy tu jesteście. (...) Pragnę odpowiedzieć tym, którzy w jakikolwiek sposób cierpią na ziemi polskiej, i pragnę zwrócić się z tego miejsca do władzy Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej z prośbą, ażeby nie było więcej tych łez. Społeczeństwo polskie, mój Naród zasługuje nie na to, ażeby go pobudzać do rozpaczy i przygnębienia, ale na to, żeby tworzyć jego lepszą przyszłość”.
Niech będą to i moje życzenia kierowane w stronę tych, którzy sprawują najwyższe urzędy w naszym państwie.

Posłuchaj www.niedziela.pl/audio_spis.php?kat=szef_wypowiedz_dnia|wypowiedzi dnia, www.niedziela.pl/audio_spis.php?kat=prez_szef|komentarza tygodnia oraz www.niedziela.pl/audio_spis.php?kat=szef_rozmowa|rozmowę z Redaktorem Naczelnym

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świdnica. Zmarła Krystyna Borowczyk. Miała 70 lat

2025-10-03 19:44

[ TEMATY ]

diecezja świdnicka

Świdnicka Kuria Biskupia

Krystyna Borowczyk

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Krystyna Borowczyk (1955-2025)

Krystyna Borowczyk (1955-2025)

Świdnicka Kuria Biskupia przekazała informację o śmierci Krystyny Borowczyk, wieloletniej współpracowniczki diecezji, związanej z m.in z seminarium, ruchem Comunione e Liberazione czy parafią św. Andrzeja Boboli.

– W nadziei życia wiecznego zawiadamiamy, że w dniu 3 października w wieku 70 lat odeszła do domu Ojca śp. Krystyna Borowczyk, wieloletnia współpracowniczka Świdnickiej Kurii Biskupiej – przekazano w komunikacie.
CZYTAJ DALEJ

Inauguracja roku akademickiego w WMSD oraz IWST w Częstochowie

2025-10-03 16:52

[ TEMATY ]

Częstochowa

abp Wacław Depo

WMSD

IWST

Maciej Orman/Niedziela

O miarę gotowości i dyspozycyjności wobec woli objawiającego się Boga pytał abp Wacław Depo 3 października podczas Mszy św. sprawowanej z okazji inauguracji roku akademickiego w Wyższym Międzydiecezjalnym Seminarium Duchownym w Częstochowie oraz w Instytucie Wyższych Studiów Teologicznych w Częstochowie.

Eucharystię w kościele seminaryjnym Jezusa Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana koncelebrowali bp Artur Ważny, ordynariusz diecezji sosnowieckiej, a także formatorzy i wykładowcy WMSD oraz IWST.
CZYTAJ DALEJ

CBOS: Rośnie liczba tych, którzy pozytywnie oceniają działalność Kościoła katolickiego

2025-10-03 21:53

[ TEMATY ]

badania

opinie

Karol Porwich/Niedziela

45 proc. badanych pozytywnie ocenia działalność Kościoła katolickiego, to o 3 punkty więcej niż w marcu; źle – 41 proc., o 4 punkty mniej niż poprzednio - wynika z wrześniowego badania CBOS. Zadowolone są w większości osoby identyfikujące się z prawicą, a krytyczne - o poglądach lewicowych lub centrowych.

Podziel się cytatem Pozytywnie działalność Kościoła katolickiego oceniło ocena 45 proc. dorosłych Polaków. To o 3 punkty więcej niż pół roku temu. Z kolei źle oceniło 41 proc. respondentów, o 4 punkty mniej niż poprzednio. „Od pięciu lat opinie o Kościele są wyraźnie spolaryzowane, przy czym raz niewielką przewagę zyskują osoby z aprobatą wypowiadające się o działaniu tej instytucji, a innym razem – jej krytycy” - wskazał CBOS.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję