Reklama

Warto przeczytać!

Diament teologii duchowości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wydawać by się mogło, że przez dwadzieścia wieków chrześcijaństwa o modlitwie powiedziano jeśli nie wszystko, to wystarczająco wiele. Tymczasem za sprawą najnowszej książki ks. prof. Jerzego Misiurka pt. „Modlitwa. Medytacja. Kontemplacja. Mistyka. Dzieje problematyki” ten pogląd nie tylko został zweryfikowany, ale rodzi się refleksja, że o modlitwie nigdy nie jest dość mówienia. Mimo upływu czasu wciąż jest bowiem aktualna prośba uczniów skierowana do Jezusa: „Panie, naucz nas się modlić” (Łk 11, 1). Znaczącą odpowiedź na nią niesie dla współczesnych chrześcijan książka ks. prof. Jerzego Misiurka.
Publikacja ukazała się jako drugi tom serii wydawniczej Polskiego Stowarzyszenia Teologów Duchowości pt. „Biblioteka Teologii Duchowości”. Jak podkreśla ks. prof. Marek Chmielewski (prezes Polskiego Stowarzyszenia Teologów Duchowości), odznacza się ona nie tylko wysokim walorem naukowym, ale również wpisuje się w cel, jakim naznaczone są publikacje „Biblioteki Teologii Duchowości”: „podanie polskim czytelnikom rzetelnej wiedzy z zakresu teologii duchowości, która jednocześnie ma służyć pogłębieniu życia duchowego w praktyce”.
Autor - twórca ponad 550 publikacji naukowych, w tym 17 książek, kapłan archidiecezji lubelskiej i wieloletni pracownik naukowy Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II - jako cel pracy wyznaczył sobie próbę ukazania w sposób jak najbardziej syntetyczny, głównie od strony historyczno-teologicznej, zagadnień modlitwy, medytacji, kontemplacji i mistyki chrześcijańskiej. Już po kilkunastu minutach lektury można stwierdzić, że ów cel nie tylko doskonale zrealizował, ale podjęte zagadnienia ukazał w tak interesujący i wyczerpujący sposób, że publikacja powinna być jedną z ważniejszych lektur współczesnych chrześcijan. Podejmuje bowiem zagadnienia podstawowe oraz żywe i aktualne w świadomości osób wyznających wiarę w Boga Jedynego w Trójcy Osób Boskich.
Ks. Misiurek napisał książkę, która widnieje jako diament wśród różnorodnych, traktujących o podobnych zagadnieniach, publikacji. Jest ona także - jak mówi ks. prof. Chmielewski - „kwintesencją ponad czterdziestu lat pracy naukowej Księdza Profesora, szczególnie w dziedzinie historii teologii duchowości, a także dojrzałym owocem jego bogatego doświadczenia duchowego”. Czytając ją, nie tylko nabywa się wiedzę czy koryguje błędne lub nieuporządkowane twierdzenia, ale ma się wrażenie uczestniczenia w owocach osobistych spotkań autora z Bogiem. Książka ta nie tylko doskonale wpisuje się w „przestrzeń duchowych potrzeb współczesnych chrześcijan”, ale również przez osadzenie w dwutysiącletnim doświadczeniu Kościoła, jest wiarygodna w ukazywaniu głębi tajemnicy Bożego działania w sercach wierzących przez wieki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważanie na niedzielę: "Znienawidziłam Jezusa" - szokujące świadectwo

2025-10-03 10:12

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

„Jezus zajął moje miejsce.” - Jak cztery słowa potrafią otworzyć serce na łaskę? W tym odcinku biorę Was w trzy krótkie, ale potężne historie: od zwięzłej Ewangelii, przez drogę od nienawiści do miłości, aż po świadectwo wybitnego lekarza, który widział cuda i mówi wprost: wiara nie przeszkadza nauce—ona nadaje jej sens.

Jeśli szukasz odpowiedzi, nadziei albo „iskry” do modlitwy—tu ją znajdziesz.
CZYTAJ DALEJ

Czy jesteśmy gotowi przyznać, że jesteśmy nieużyteczni?

2025-09-30 07:06

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Damian Burdzań

Druga kwestia poruszona przez Jezusa dotyczy służby. Każe nam mówić: Słudzy nieużyteczni jesteśmy; wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać. Czy są to rzeczywiście nasze słowa? Czy jesteśmy gotowi przyznać, że jesteśmy nieużyteczni?

Apostołowie prosili Pana: «Dodaj nam wiary». Pan rzekł: «Gdybyście mieli wiarę jak ziarnko gorczycy, powiedzielibyście tej morwie: „Wyrwij się z korzeniem i przesadź się w morze”, a byłaby wam posłuszna. Kto z was, mając sługę, który orze lub pasie, powie mu, gdy on wróci z pola: „Pójdź zaraz i siądź do stołu”? Czy nie powie mu raczej: „Przygotuj mi wieczerzę, przepasz się i usługuj mi, aż zjem i napiję się, a potem ty będziesz jadł i pił”? Czy okazuje wdzięczność słudze za to, że wykonał to, co mu polecono? Tak i wy, gdy uczynicie wszystko, co wam polecono, mówcie: „Słudzy nieużyteczni jesteśmy; wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać”».
CZYTAJ DALEJ

Uroczysta chwila w Górze

2025-10-06 08:50

ks. Łukasz Romańczuk

Ks. Arkadiusz Wysokiński prezentuje ołtarz w nowym kościele

Ks. Arkadiusz Wysokiński prezentuje ołtarz w nowym kościele

W przededniu uroczystości odpustowych parafia pw. św. Faustyny w Górze przeżywała wyjątkową uroczystość - uroczyste poświęcenie kościoła, budowanego przez ponad dwie dekady.

W tym roku mija 25 lat od momentu erygowania parafii. Powstała ona decyzją kardynała Henryka Gulbinowicza, poprzez wydzielenie z parafii św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Górze. Parafia stała się też siedzibą nowo utworzonego dekanatu Góra Zachód. Początkowo wierni gromadzili się w kaplicy pw. św. Faustyny. Tam rodziło się życie religijne młodej parafii, a jednocześnie krok po kroku powstawała wizja nowej świątyni. Kaplicę wybudował ówczesny proboszcz parafii św. Katarzyny, ks. Bolesław Sylwestrzak, a budowę nowej świątyni rozpoczął ks. Stanisław Chłopecki, który w roku 2000 został proboszczem nowej parafii. Tragiczny wypadek samochodowy jesienią 2005 roku przerwał jego posługę, a nowym proboszczem w tej szczególnej sytuacji został ks. Arkadiusz Wysokiński, który stanął przed zadaniem kontynuowania budowy kościoła. - Początek nie był łatwy, bo to było spotkanie z ludźmi, którzy nagle stracili proboszcza. Księdza, którego dobrze znali, który był lubiany, z którym spotykali się na co dzień. A tu nagle pojawia się ktoś nowy – wspomina ks. Wysokiński, dodając: - Na pierwszym spotkaniu powiedziałem. że na pewno nie będę taki sam jak ksiądz Chłopecki. Każdy z nas ma inny charakter, inne usposobienie. Niektórzy odebrali to jednak tak, jakbym nie chciał go naśladować w dobru, które czynił. To mnie czasami przerażało, bo wydawało się, że oczekiwano ode mnie abym był taki sam jak ksiądz Stanisław.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję