Reklama

Watykan

Kard. Parolin: w obliczu obecnych tragedii nie dajmy sobie ukraść nadziei

Nadzieja wymaga realizmu w ocenie sytuacji, ale też odwagi do działania, by próbować poprawić skomplikowane sytuacje oraz siać pokój z cierpliwością i zaufaniem - kard. Pietro Parolin mówi o tym w wywiadzie dla Radia Watykańskiego. W kontekście szczytu klimatycznego w Dubaju, konfliktu między Izraelem a Hamasem oraz rosyjskiej agresji na Ukrainę przypomina, że „w obliczu tak wielu tragedii, które wciąż dotykają ludzkość, nie możemy pozwolić, aby skradziono nam nadzieję”.

[ TEMATY ]

nadzieja

kard. Pietro Parolin

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Watykański sekretarz stanu przypomina za Papieżem Franciszkiem, iż „terroryzm i ekstremizmy nie pomagają w rozwiązaniu konfliktu między Izraelczykami i Palestyńczykami, lecz podsycają nienawiść, przemoc, zemstę oraz prowokują cierpienie obu stron”. Podkreśla, że już wcześniej proces pokojowy napotykał tam na wiele trudności a teraz ta kwestia stała się jeszcze bardziej złożona.

Nawiązując do informacji o wznowieniu dziś rano działań wojennych, wskazał, iż przygasł promyk nadziei, który zapaliło zawieszenie broni. „Stolica Apostolska ma nadzieję, że wszelka przemoc ustanie tak szybko, jak to możliwe” - mówi kard. Parolin. Zaznaczając dramatyczną sytuację humanitarną w Strefie Gazy, podkreśla: „Teraz konieczne jest natychmiastowe zaprzestanie walk i znalezienie innych sposobów na rozbrojenie Hamasu czy innych organizacji palestyńskich, aby nie stanowiły już zagrożenia terrorystycznego dla Izraelczyków, ale także dla samych Palestyńczyków”.

Hierarsze zadano również pytanie o zaangażowanie dyplomacji Stolicy Apostolskiej na rzecz pomocy Ukrainie. Wskazuje on, że działania te niezmiennie koncentrują się na kwestiach humanitarnych, w szczególności na repatriacji nieletnich. Kard. Parolin ujawnił, iż wymiana informacji między stroną ukraińską i rosyjską, za pośrednictwem nuncjatur apostolskich obecnych w obu krajach, umożliwiła zweryfikowanie sytuacji dziesiątek dzieci. Z nazwiska wymienił Bohdana Jermokhina, który, po stracie rodziców, został deportowany z Mariupola do Doniecka, gdzie nadano mu obywatelstwo rosyjskie. Nastolatek próbował wrócić na Ukrainę, ale schwytały go służby. Jego sprawa stała się głośna po tym, gdy tuż przed 18-tymi urodzinami miał się stawić do komisji poborowej w rosyjskiej armii. Wówczas zwrócił się do prezydenta Zełenskiego o pomoc i dzięki wsparciu watykańskiej dyplomacji udało się wyegzekwować jego repatriację na Ukrainę. Kard. Parolin podkreślił, że zainicjowany po misji kard. Zuppiego mechanizm powrotu deportowanych przez Rosjan ukraińskich dzieci jest doskonalony i daje coraz lepsze wyniki. „Mamy nadzieję, iż ten wysiłek otworzy drogę do dialogu również w innych kwestiach” - podkreślił watykański sekretarz stanu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2023-12-01 18:45

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Na pograniczu śmierci

- Do dziś pamiętam chwilę śmierci mojego Stasia, jego zdziwiony wyraz twarzy, błysk w oku, którego nie potrafię opisać i którego nie zapomnę do końca życia - wspomina Eleonora Zoń, opłakując śmierć swojego męża Stanisława, jednego z pierwszych podopiecznych Hospicjum żywieckiego im. św. Faustyny Kowalskiej

Pani Eleonora do dziś utrzymuje przyjazne kontakty z wolontariuszami hospicyjnymi, choć od śmierci męża minęło już 14 lat. To u nich znalazła wraz z mężem pomoc, która, jak twierdzi, pozwoliła mu żyć nawet kilka miesięcy dłużej. Pod opiekę domowego Hospicjum św. Faustyny trafiają chorzy wymagający opieki paliatywnej. Są to pacjenci z kolejnym wyrokiem śmierci, tym razem prawomocnym. Chorzy ci pragną, aby o nich nie zapominać. Obecność drugiego człowieka w ostatnich etapach życia jest dla nich najważniejsza. Współczesny człowiek odsuwa od siebie ból, chorobę, cierpienie i śmierć jak najdalej. Jednak świadomość bliskości swej śmierci nie jest, jak mogłoby się nam wydawać, bezczynnym oczekiwaniem na koniec. To także sztuka życia, a nie wegetowania. To umiejętność doceniania każdego dnia, który może okazać się tym ostatnim.

CZYTAJ DALEJ

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość + Litania Loretańska

[ TEMATY ]

Matka Boża

Maryja

nabożeństwo majowe

loretańska

Majowe

nabożeństwa majowe

litania loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. [Treść Litanii Loretańskiej na końcu artykułu]

W tym miesiącu przyroda budzi się z zimowego snu do życia. Maj to miesiąc świeżych kwiatów i śpiewu ptaków. Wszystko w nim wiosenne, umajone, pachnące, czyste. Ten właśnie wiosenny miesiąc jest poświęcony Matce Bożej.

CZYTAJ DALEJ

Wytrwajcie w miłości mojej!

2024-05-03 22:24

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Agata Kowalska

Wytrwajcie w miłości mojej! – mówi jeszcze Jezus. O miłość czy przyjaźń trzeba zabiegać, a kiedy się je otrzymuje, trzeba starać się, by ich nie spłoszyć, nie zmarnować, nie zniszczyć. Trzeba podjąć wysiłek, by w nich wytrwać. Rzeczy cenne nie przychodzą łatwo. Pojawiają się też niezmiernie rzadko, dlatego cenić je trzeba, kiedy się wreszcie je osiągnie, trzeba podjąć starania, by w nich wytrwać.

Ewangelia (J 15, 9-17)

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję