Kilka dni temu obchodziliśmy Światowy Dzień Gruźlicy pod hasłem „Uchroń mnie przed gruźlicą”. Chodziło o zwrócenie uwagi na zagrożenie zachorowania na tę chorobę najmłodszych roczników. Z informacji Światowej Organizacji Zdrowia w 2010 r. wynika, że na całym świecie zachorowało na gruźlicę 8,8 mln osób, a zmarło 1,45 mln chorych. Polska na tym tle wypada nieźle. W 2010 r. zachorowało u nas 7509 osób, a zapadalność na tę chorobę w ostatnim dziesięcioleciu zmniejszyła się o 30 proc. Są u nas województwa - lubelskie, opolskie, podlaskie - gdzie nie zarejestrowano żadnego przypadku tej groźnej choroby wśród dzieci. Wspomniane rejony są pozytywną wizytówką dla służby zdrowia, rodziców i opiekunów, ale jeszcze nie czynią przysłowiowej wiosny.
Kiedyś zwana suchotami
Reklama
Choroba ta wyniszczała bowiem cały organizm. Gruźlica jest nadal zakaźna, roznosi się przez prątki, które mają kształt cienkich, prostych lub lekko zgiętych pałeczek. Atakuje głównie płuca, a także ośrodkowy układ nerwowy. Często występuje u osób z upośledzeniem odporności organizmu spowodowanym wirusem HIV. Te przypadki odnoszą się też do cudzoziemców przebywających nielegalnie w Polsce w celach zarobkowych. Prof. Maria Korzeniewska-Koseła z warszawskiego Instytutu Gruźlicy i Chorób Płuc na moje pytanie odpowiedziała, że w Polsce każda osoba chorująca na gruźlicę ma prawo do opieki lekarskiej, nawet nie posiadając dokumentu ubezpieczenia. Zatem wszyscy ci chorzy mogą się u nas leczyć, niezależnie od tego, czy są ludźmi bezdomnymi, czy pracującymi „na czarno”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wstrzymać pochód gruźlicy
Takie zadanie postawili sobie polscy lekarze, którzy postanowili zmierzyć się z prątkiem tej choroby. Przypomnijmy - bakteria prątka została odkryta w 1882 r. przez Roberta Kocha. Przenosi się ona często drogą kropelkową.
Chorują starsi ludzie
Głównie mężczyźni, rzadziej kobiety. Wśród chorych w Polsce w 2010 r. największy odsetek stanowiły osoby w wieku od 45 do 64 lat. Ponadto na gruźlicę zachorowało 62 dzieci. Gromadzone dane dowodzą, że zapadalność na gruźlicę była mniejsza w społecznościach wiejskich niż w społecznościach miejskich. Te statystyki są dobrą zapowiedzią walki z tą zakaźną chorobą, która wymaga też wynalezienia leków pozwalających skrócić czas leczenia oraz wprowadzenia skutecznych szczepionek chroniących przed tą chorobą ludzi w każdym wieku.