Reklama

Z Chrystusem ulicami Lwowa

Mieszkańcy Lwowa dawno nie widzieli podobnej manifestacji wiary. Ulice, którymi w przeszłości maszerowali uczestnicy pierwszomajowych pochodów, zatętniły miłością do Eucharystii

Niedziela Ogólnopolska 25/2012, str. 22-23

Danuta Grzeszczuk

Procesja na ulicach Lwowa. Wierni manifestują swoją religijność

Procesja na ulicach Lwowa. Wierni manifestują swoją religijność

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zakończył się I Krajowy Kongres Eucharystyczny we Lwowie. Jego zwieńczeniem była uroczysta Msza św., której przewodniczył legat papieski kard. Angelo Comastri. - Był to pierwszy taki kongres w dziejach obecnego państwa ukraińskiego - podkreślił w rozmowie z Radiem Watykańskim łaciński metropolita Lwowa abp Mieczysław Mokrzycki. W archidiecezji lwowskiej odbył się on już w 1930 r. Postanowiliśmy odnowić tradycję takiego zgromadzenia w tym roku, gdy obchodzimy 600. rocznicę przeniesienia katedry łacińskiej z Halicza do Lwowa.

Piękno różnorodności

Na Wschodzie trudno się dziwić, że podczas liturgicznej procesji z darami ołtarza przedstawiciele wiernych nieśli kolorowe kwiaty. Komentator podkreślał nawet ich piękno, wynikające z różnorodności. Z pewnością były one metaforą wielokulturowości Lwowa. Jej pozostałość widoczna jest niemal w każdym zakątku miasta, gdzie urzekająca pięknem architektura pełni rolę specyficznego kodu. Z układu budowli można odczytać całą historię: od czasów, kiedy kładziono fundament domów, po czasy ich remontów i przebudowy. Każda z epok naznaczyła budowle piętnem swojej kultury.
Różnorodność kultur widoczna była podczas całej liturgii, która sprawowana była w wielu językach. Abp Mieczysław Mokrzycki przywitał na początku pielgrzymów i gości ze wszystkich rejonów Ukrainy oraz biskupów i duchownych z Polski, których przedstawicielem był abp Wiktor Skworc. Obecni byli też hierarchowie m.in. z: Białorusi, Węgier, Rumunii, Mołdawii i Austrii.
Pochodzący z Węgier i mający obywatelstwo ukraińskie bp Antal Majnek przypomniał, że na Zakarpaciu sprawuje się nabożeństwa po węgiersku, słowacku, niemiecku i ukraińsku. W procesji z darami był też Nigeryjczyk, który mieszka w Charkowie i należy do położonej w tym mieście parafii rzymskokatolickiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Niezapomniane chwile

Pozdrowienie Benedykta XVI oraz papieski kielich przekazał uczestnikom kongresu wikariusz papieski dla Państwa Miasta Watykanu. Kardynał przewodniczył Mszy św., wygłosił homilię, a potem poprowadził procesję eucharystyczną ulicami miasta do łacińskiej bazyliki metropolitalnej.
- Podczas Mszy św., jak również w trakcie procesji eucharystycznej czułem obecność Jezusa, a także obecność waszych serc obok Jezusa - powiedział na zakończenie uroczystości kard. Comastri. - Jak tylko będę miał okazję spotkać Ojca Świętego, podzielę się z nim waszą radością. Mogę was zapewnić, że zabieram ze sobą do Watykanu najpiękniejsze przeżycia, jakich doznałem dotychczas w moim życiu.
- Bogu niech będą dzięki, że wiara tak umacnia się na Ukrainie, a ludzie mogą być szczęśliwi, żyjąc z Panem Bogiem. Kongres Eucharystyczny jest dowodem, jak bardzo ludzie pragną duchowości i świętości - powiedział KAI bp Władysław Blin z Witebska na Białorusi. - Piękne jest również to, że na ukraińskiej ziemi spotyka się tyle kultur, tyle narodowości, i wszyscy się do siebie uśmiechają, i chcą razem chwalić Pana Boga - dodał hierarcha.
- Zakończony Kongres Eucharystyczny był wyjątkowym wydarzeniem w życiu duchowieństwa i wiernych Kościoła katolickiego na Ukrainie - powiedział KAI ks. Jan Szczych, wiceprzewodniczący komitetu organizacyjnego. - Był to prawdziwy znak wiary tego ludu. To wiara w Chrystusa pomogła ukraińskim katolikom przejść przez trudne i ciężkie czasy w latach panowania komunizmu. Świadoma i dobrowolna przynależność do Kościoła pozwoliła ludziom odzyskać zabrane kościoły.
Przygotowania do kongresu trwały ponad siedem miesięcy. W parafiach w pierwszą i trzecią niedzielę miesiąca kapłani głosili okolicznościowe kazania o charakterze katechetycznym. Ponadto odbywały się adoracje eucharystyczne.
- Adoracja Jezusa w Najświętszym Sakramencie przez wiernych i duchowieństwo dodatkowo pokazała, jak ważny jest On w Kościele. Chrystus żyje w sakramentach, żyje w roku liturgicznym, a przede wszystkim żyje w Eucharystii. Świadomość, że Jezus żyje dla nas i między nami, pozwala nam cieszyć się i być dumnymi. Dlatego kongres eucharystyczny można nazwać lekcją chluby ludzi wierzących, że Jezus jest między nami - podsumował ks. Szczych.

Czerpiąc z tradycji

W przeddzień uroczystości w miejscowym Muzeum Historii Religii otwarto wystawę poświęconą 600-leciu archidiecezji lwowskiej. Ekspozycję pt. „Relikwie metropolii” zorganizowano we współpracy z lwowską Kurią Metropolitalną obrządku łacińskiego i z pomocą arcybiskupa lwowskiego Mieczysława Mokrzyckiego, który był jednym z inicjatorów. Współorganizatorami były też Muzeum Historyczne we Lwowie i Lwowska Narodowa Galeria Sztuk Pięknych. - Zgromadzono na niej przedmioty, które kiedyś znajdowały się w kościołach i klasztorach - poinformowała Rusłana Bubriak, kurator wystawy. - Część eksponatów należy do Kościoła katolickiego na Ukrainie. Są tu ornaty, monstrancje, relikwiarze, pieczątki i portrety hierarchów, w tym także mitra bł. Jana Pawła II. Ekspozycja w byłym refektarzu Ojców Dominikanów będzie czynna do września, zostanie też wydany katalog wystawy - dodała p. Bubriak.
Z okazji jubileuszu archidiecezja lwowska postarała się też o wybicie specjalnego medalu upamiętniającego 600-lecie swego przeniesienia z Halicza do Lwowa.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Oder: Jan Paweł II powiedziałby dziś Polakom - "Trzymajcie się mocno Chrystusa!"

2024-04-27 20:22

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Ks. bp Sławomir Oder

Adam Bujak, Arturo Mari/Rok 2.Biały Kruk

- Jan Paweł II, gdyby żył i widział, co się dzieje dziś w Polsce, powiedziałby nam: "Trzymajcie się mocno Chrystusa!" - mówi w rozmowie z KAI bp Sławomir Oder, wcześniej postulator procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego Karola Wojtyły. Kapłan wyjaśnia, że współczesny Kościół i świat zawdzięcza papieżowi z Polski bardzo bogate dziedzictwo, którego centralnym elementem jest personalistyczne rozumienie tajemnicy człowieka, jego praw i niezbywalnej godności.

Marcin Przeciszewski, KAI: Mija 10-lat od kanonizacji Jana Pawła II. Jak z perspektywy tych lat patrzy Ksiądz Biskup na recepcję dziedzictwa św. Jana Pawła II? Co z tego dziedzictwa, z dzisiejszego punktu widzenia jest najważniejsze?

CZYTAJ DALEJ

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

Gniezno: abp Antonio Guido Filipazzi przekazał krzyże misyjne misjonarzom

2024-04-28 13:19

[ TEMATY ]

misje

PAP/Paweł Jaskółka

Czternastu misjonarzy - 12 księży, siostra zakonna i osoba świecka - otrzymało dziś w Gnieźnie z rąk nuncjusza apostolskiego w Polsce abp. Antonio Guido Filipazzi krzyże misyjne. „Przyjmując krzyż pamiętajcie, że nie jesteście pracownikami organizacji pozarządowej, ale podobnie jak św. Wojciech, niesiecie Ewangelię Chrystusa, Kościół Chrystusa i samego Chrystusa” - mówił nuncjusz.

Życzeniami dla posłanych misjonarzy nuncjusz apostolski w Polsce uczynił słowa papieża Franciszka, którymi rozpoczął on swój pontyfikat: „Chciałbym, abyśmy wszyscy mieli odwagę wędrować w obecności Pana, z krzyżem Pana; budować Kościół na krwi Pana, która została przelana na krzyżu, i wyznawać jedną chwałę Chrystusa ukrzyżowanego, a tym samym Kościół będzie postępować naprzód”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję