Reklama

Z kraju

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Fundusz kościelny

Dyskusja trwa

Strona rządowa opracuje analizę rzeczywistych wydatków z Funduszu Kościelnego na poszczególne Kościoły i związki wyznaniowe tak, by wiedzieć, o ile w okresie przejściowym uzupełnić dofinansowanie składek ubezpieczenia społecznego duchownych - to efekt spotkania min. Michała Boniego z przedstawicielami Kościołów i związków wyznaniowych, które odbyło się 13 czerwca br. Mniejsze wyznania wciąż jednak podkreślają, że proponowana przez rząd kwota 0,3 proc. odpisu podatku jest dla nich niewystarczająca.
Min. Boni przedstawił proponowany przez rząd harmonogram okresu przejściowego likwidacji Funduszu Kościelnego i zastąpienia go odpisem podatkowym.
Według propozycji rządu, 1 stycznia 2013 r. ma wejść w życie ustawa umożliwiająca przekazywanie na rzecz wybranego Kościoła lub innego związku wyznaniowego kwoty w wysokości 0,3 proc. podatku dochodowego. Możliwość skorzystania z odpisu ma dotyczyć zeznania podatkowego lub korekty zeznania składanego za rok 2012.
Państwo ma wyrównać Kościołom i związkom wyznaniowym różnicę między kwotą uzyskaną z odpisu a wysokością dotychczasowej dotacji z budżetu przewidzianą na Fundusz Kościelny w roku 2012, waloryzowaną o wskaźnik inflacji. Podobnie ma być w latach 2014-16. W trzecim kwartale 2015 r. ma być dokonana ocena funkcjonowania odpisu. Od 2017 r. wyrównania z budżetu państwa już nie będzie.
- Jeśli organizacje pożytku publicznego otrzymują 1 proc. odpisu, to dlaczego społeczna działalność Kościoła i związków wyznaniowych ma być tak dewaluowana, że odpis na nią ma wynosić zaledwie 0,3 proc. - powiedział KAI sekretarz Episkopatu Polski bp Wojciech Polak.

Sprawni inaczej w Podolanach

Zrzucili maski, rozpostarli skrzydła

Podolany - niewielka wioska małopolska, położona nad Rabą, w gminie Gdów. To tutaj od lat spotykają się uczestnicy Warsztatów Terapii Zajęciowej, podopieczni domów pomocy społecznej, świetlic socjoterapeutycznych, zakładów leczniczo-wychowawczych z całej niemal Polski, a od 10 lat także z zagranicy. Wszystko zaczęło się w 1997 r. za sprawą obecnego wójta gminy Zbigniewa Wojasa, pomysłodawcy i założyciela fundacji mającej służyć pomocą osobom niepełnosprawnym, ubogim, często nieświadomie wykluczanym z życia społecznego. Od 13 lat fundacja w ramach terapii zajęciowej organizuje coroczne Festiwale Piosenki i Form Twórczych Osób Niepełnosprawnych.
W dniach 2-3 czerwca br. na X Międzynarodowym Festiwalu w Podolanach spotkały się osoby „sprawne inaczej” z 21 placówek z kraju i z zagranicy. Organizacją zajęło się miejscowe Centrum Pomocy Rodzinom Osób Niepełnosprawnych, a wspierały Koła Gospodyń Wiejskich, strażacy i liczni młodzi wolontariusze.
Mszę św. na festiwalowym placu odprawił proboszcz parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Gdowie ks. Stanisław Bętkowski. Pamiątką X Festiwalu stał się posadzony Dąb Pamięci Ojca Świętego Jana Pawła II z jego rodzinnych Wadowic, ofiarowany przez parafię i dyrekcję szkoły z zaprzyjaźnionych Dobczyc. Wręczono symboliczne „Serca podolańskie” ludziom, którzy od początku wspierają fundację. Pośród uhonorowanych znalazł się emerytowany proboszcz parafii ks. kan. Stanisław Jarguz - duchowy opiekun podopiecznych Stowarzyszenia oraz Adam Wojnar współpracujący z redakcją „Niedzieli Małopolskiej” w Krakowie. Jury, pod przewodnictwem prof. Elżbiety Minczakiewicz, złotą statuetką w dziedzinie teatru wyróżniło Zespół Szkół Specjalnych w Kolbuszowej Dolnej i WZT Radwanowice w dziedzinie widowisko sceniczne. Nagrodę publiczności zdobyły „Pszczółki” działające przy Świetlicy Socjoterapeutycznej w Częstochowie. Z dużym zainteresowaniem widzów spotkał się występ podopiecznych Zakładu Leczniczo-Wychowawczego Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia z Częstochowy, który poruszył serca widzów.

Wojciech Mścichowski

Cudzysłów

Bóg zawsze daje się cały, tak że drugiemu nie ubywa, a tylko od pojemności duszy naszej zależy, ile Go obejmiemy.
*
Bóg jest Miłością, dlatego nie o to Mu idzie, abyśmy się Go bali, ale o to, abyśmy się w Nim rozkochali.
Stefan kardynał Wyszyński

Krótko

Stopa bezrobocia na koniec 2012 r. może dojść nawet do 14 proc. - ostrzegają ekonomiści. Firmy zamrażają zatrudnienie ze względu na złą sytuację w strefie euro. Najgorzej jest z tworzeniem etatów w transporcie i budownictwie.

Wzbiera kolejna fala emigracji za pracą. W kraju straszy bezrobocie, a na Zachodzie chcą nas zatrudniać - przewiduje „Rzeczpospolita”.

Ministerstwo Edukacji uległo protestom obrońców historii w polskich szkołach i jako obowiązkowy ustaliło wątek „Ojczysty Panteon i ojczyste spory” w ramach przedmiotu: Historia i społeczeństwo. Zmiana zacznie obowiązywać od roku szkolnego 2013.

Pod zarzutem korupcji przy prywatyzacji Telekomunikacji Polskiej zatrzymano Jana W. - byłego prezesa Kulczyk Holding oraz byłego szefa rady nadzorczej PKN Orlen. Zatrzymany został także Wojciech J., który był wiceprezesem Kulczyk Holding.

Polska i Szwajcaria podpisały umowę o współpracy wojskowej. Porozumienie obejmuje szkolenie żołnierzy w warunkach górskich oraz szkolenie sił specjalnych.

Zatrzymano blisko 200 osób podczas zajść przed meczem Polska - Rosja w czasie Euro 2012. Wśród nich byli zarówno Polacy, jak i Rosjanie. 12 czerwca wieczorem do premiera Donalda Tuska dzwonił prezydent Rosji Władimimir Putin. Politycy rozmawiali o przedmeczowych niepokojach.

Grupa polityków Ruchu Palikota w imieniu klubu parlamentarnego tej partii napisała list do Władimira Putina. W liście padły oskarżenia pod adresem PiS i Radia Maryja, którym przypisano odpowiedzialność za zamieszki przed meczem Polska -Rosja. Środowiska niepodległościowe nazwały tę akcję skandalem.

Lekarskie związki zawodowe w lipcu 2012 r. będą używać druków bez informacji, czy na lek przysługuje zniżka. Druk 3 mln recept, na których nie ma informacji o poziomie refundacji leku ani o tym, czy pacjent jest ubezpieczony, zlecił Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy.

Nie udało się wyłonić autorów połowy cyfrowych książek dla uczniów. Brakuje autorów do stworzenia podręczników do przedmiotów humanistycznych oraz przyrodniczych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gniezno: abp Antonio Guido Filipazzi przekazał krzyże misyjne misjonarzom

2024-04-28 13:19

[ TEMATY ]

misje

PAP/Paweł Jaskółka

Czternastu misjonarzy - 12 księży, siostra zakonna i osoba świecka - otrzymało dziś w Gnieźnie z rąk nuncjusza apostolskiego w Polsce abp. Antonio Guido Filipazzi krzyże misyjne. „Przyjmując krzyż pamiętajcie, że nie jesteście pracownikami organizacji pozarządowej, ale podobnie jak św. Wojciech, niesiecie Ewangelię Chrystusa, Kościół Chrystusa i samego Chrystusa” - mówił nuncjusz.

Życzeniami dla posłanych misjonarzy nuncjusz apostolski w Polsce uczynił słowa papieża Franciszka, którymi rozpoczął on swój pontyfikat: „Chciałbym, abyśmy wszyscy mieli odwagę wędrować w obecności Pana, z krzyżem Pana; budować Kościół na krwi Pana, która została przelana na krzyżu, i wyznawać jedną chwałę Chrystusa ukrzyżowanego, a tym samym Kościół będzie postępować naprzód”.

CZYTAJ DALEJ

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Niedziela Ogólnopolska 18/2000

W latach, w których żyła Katarzyna (1347-80), Europa, zrodzona na gruzach świętego Imperium Rzymskiego, przeżywała okres swej historii pełen mrocznych cieni. Wspólną cechą całego kontynentu był brak pokoju. Instytucje - na których bazowała poprzednio cywilizacja - Kościół i Cesarstwo przeżywały ciężki kryzys. Konsekwencje tego były wszędzie widoczne.
Katarzyna nie pozostała obojętna wobec zdarzeń swoich czasów. Angażowała się w pełni, nawet jeśli to wydawało się dziedziną działalności obcą kobiecie doby średniowiecza, w dodatku bardzo młodej i niewykształconej.
Życie wewnętrzne Katarzyny, jej żywa wiara, nadzieja i miłość dały jej oczy, aby widzieć, intuicję i inteligencję, aby rozumieć, energię, aby działać. Niepokoiły ją wojny, toczone przez różne państwa europejskie, zarówno te małe, na ziemi włoskiej, jak i inne, większe. Widziała ich przyczynę w osłabieniu wiary chrześcijańskiej i wartości ewangelicznych, zarówno wśród prostych ludzi, jak i wśród panujących. Był nią też brak wierności Kościołowi i wierności samego Kościoła swoim ideałom. Te dwie niewierności występowały wspólnie. Rzeczywiście, Papież, daleko od swojej siedziby rzymskiej - w Awinionie prowadził życie niezgodne z urzędem następcy Piotra; hierarchowie kościelni byli wybierani według kryteriów obcych świętości Kościoła; degradacja rozprzestrzeniała się od najwyższych szczytów na wszystkie poziomy życia.
Obserwując to, Katarzyna cierpiała bardzo i oddała do dyspozycji Kościoła wszystko, co miała i czym była... A kiedy przyszła jej godzina, umarła, potwierdzając, że ofiarowuje swoje życie za Kościół. Krótkie lata jej życia były całkowicie poświęcone tej sprawie.
Wiele podróżowała. Była obecna wszędzie tam, gdzie odczuwała, że Bóg ją posyła: w Awinionie, aby wzywać do pokoju między Papieżem a zbuntowaną przeciw niemu Florencją i aby być narzędziem Opatrzności i spowodować powrót Papieża do Rzymu; w różnych miastach Toskanii i całych Włoch, gdzie rozszerzała się jej sława i gdzie stale była wzywana jako rozjemczyni, ryzykowała nawet swoim życiem; w Rzymie, gdzie papież Urban VI pragnął zreformować Kościół, a spowodował jeszcze większe zło: schizmę zachodnią. A tam gdzie Katarzyna nie była obecna osobiście, przybywała przez swoich wysłanników i przez swoje listy.
Dla tej sienenki Europa była ziemią, gdzie - jak w ogrodzie - Kościół zapuścił swoje korzenie. "W tym ogrodzie żywią się wszyscy wierni chrześcijanie", którzy tam znajdują "przyjemny i smaczny owoc, czyli - słodkiego i dobrego Jezusa, którego Bóg dał świętemu Kościołowi jako Oblubieńca". Dlatego zapraszała chrześcijańskich książąt, aby " wspomóc tę oblubienicę obmytą we krwi Baranka", gdy tymczasem "dręczą ją i zasmucają wszyscy, zarówno chrześcijanie, jak i niewierni" (list nr 145 - do królowej węgierskiej Elżbiety, córki Władysława Łokietka i matki Ludwika Węgierskiego). A ponieważ pisała do kobiety, chciała poruszyć także jej wrażliwość, dodając: "a w takich sytuacjach powinno się okazać miłość". Z tą samą pasją Katarzyna zwracała się do innych głów państw europejskich: do Karola V, króla Francji, do księcia Ludwika Andegaweńskiego, do Ludwika Węgierskiego, króla Węgier i Polski (list 357) i in. Wzywała do zebrania wszystkich sił, aby zwrócić Europie tych czasów duszę chrześcijańską.
Do kondotiera Jana Aguto (list 140) pisała: "Wzajemne prześladowanie chrześcijan jest rzeczą wielce okrutną i nie powinniśmy tak dłużej robić. Trzeba natychmiast zaprzestać tej walki i porzucić nawet myśl o niej".
Szczególnie gorące są jej listy do papieży. Do Grzegorza XI (list 206) pisała, aby "z pomocą Bożej łaski stał się przyczyną i narzędziem uspokojenia całego świata". Zwracała się do niego słowami pełnymi zapału, wzywając go do powrotu do Rzymu: "Mówię ci, przybywaj, przybywaj, przybywaj i nie czekaj na czas, bo czas na ciebie nie czeka". "Ojcze święty, bądź człowiekiem odważnym, a nie bojaźliwym". "Ja też, biedna nędznica, nie mogę już dłużej czekać. Żyję, a wydaje mi się, że umieram, gdyż straszliwie cierpię na widok wielkiej obrazy Boga". "Przybywaj, gdyż mówię ci, że groźne wilki położą głowy na twoich kolanach jak łagodne baranki". Katarzyna nie miała jeszcze 30 lat, kiedy tak pisała!
Powrót Papieża z Awinionu do Rzymu miał oznaczać nowy sposób życia Papieża i jego Kurii, naśladowanie Chrystusa i Piotra, a więc odnowę Kościoła. Czekało też Papieża inne ważne zadanie: "W ogrodzie zaś posadź wonne kwiaty, czyli takich pasterzy i zarządców, którzy są prawdziwymi sługami Jezusa Chrystusa" - pisała. Miał więc "wyrzucić z ogrodu świętego Kościoła cuchnące kwiaty, śmierdzące nieczystością i zgnilizną", czyli usunąć z odpowiedzialnych stanowisk osoby niegodne. Katarzyna całą sobą pragnęła świętości Kościoła.
Apelowała do Papieża, aby pojednał kłócących się władców katolickich i skupił ich wokół jednego wspólnego celu, którym miało być użycie wszystkich sił dla upowszechniania wiary i prawdy. Katarzyna pisała do niego: "Ach, jakże cudownie byłoby ujrzeć lud chrześcijański, dający niewiernym sól wiary" (list 218, do Grzegorza XI). Poprawiwszy się, chrześcijanie mieliby ponieść wiarę niewiernym, jak oddział apostołów pod sztandarem świętego krzyża.
Umarła, nie osiągnąwszy wiele. Papież Grzegorz XI wrócił do Rzymu, ale po kilku miesiącach zmarł. Jego następca - Urban VI starał się o reformę, ale działał zbyt radykalnie. Jego przeciwnicy zbuntowali się i wybrali antypapieża. Zaczęła się schizma, która trwała wiele lat. Chrześcijanie nadal walczyli między sobą. Katarzyna umarła, podobna wiekiem (33 lata) i pozorną klęską do swego ukrzyżowanego Mistrza.

CZYTAJ DALEJ

Redaktor naczelny „Niedzieli”: wiara wymaga od nas odwagi

2024-04-29 15:54

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Niedziela

apel

Ks. Jarosław Grabowski

B.M. Sztajner/Niedziela

– Wiara obejmuje zmianę zachowania, a nie tylko powielanie pobożnych praktyk – powiedział ks. Jarosław Grabowski. Redaktor naczelny Tygodnika Katolickiego „Niedziela” poprowadził 28 kwietnia rozważanie podczas Apelu Jasnogórskiego.

– Maryja uczy nas, że wiara to nie tylko ufność, to nie tylko zaufanie Bogu, to nie tylko prosta prośba: Jezu, Ty się tym zajmij. Wiara ogarnia całe życie, by móc je przemienić. To postawa, sposób myślenia i oceniania. Wiara angażuje w sprawy Jezusa i Kościoła – podkreślił ks. Grabowski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję