Reklama

Wiatr historii

Wiatr historii

Fala narasta

Grzech się wciąż rozlewa. Miłosierdzie wciąż „zalewa grzech od góry”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Józef Stalin kazał swoim poddanym czytać „Krótki kurs historii WKP (b)”. Skrót ten oznaczał nazwę partii komunistycznej. Popracujmy nad „Krótkim kursem historii Wszechświata, Kościoła, Polski (i bezradności)”. Ale historia bardziej przypomina tę piosenkę Edith Piaf o historii miłosnej o „pięknym świątecznym dniu” i o miłosnym udręczeniu, tym „chagrin d’amour”, które z nami ma Bóg.
Nowoczesne chrześcijaństwo pożąda powrotu do korzeni, których szuka w mitycznych „pierwszych wiekach” albo w czasach apostolskich. Rzetelne badanie odsłania jednak ludzkie słabości Kościoła w jego początkach. Słabości i bezradności istniały zawsze i na oko wyglądają na nieusuwalne. Z tym faktem liczy się Bóg, zwany Panem dziejów. Tu wypada napomknąć, że za zrządzeniem Pana dziejów to szatan jest księciem tego świata (czyli historii). Księga Hioba powiada: „Gdy synowie Boży poszli stawić się przed Panem, szatan też poszedł z nimi” (Hi 2, 1). Gdy szatan kusił Jezusa wszystkimi królestwami ziemi, Jezus nie zaprzeczył jego władzy. Dziś rządcy świata z mocą ten fakt potwierdzają. Ale szatan jest tylko stworzeniem, które wybrało bunt. I pozostaje na smyczy Stwórcy. Na smyczy miłosierdzia.
Historia ostatnich dwóch tysiącleci jest ilustracją syntetycznego stwierdzenia św. Pawła: „Gdzie wzmógł się grzech, tam jeszcze obficiej rozlała się łaska” (Rz 5, 20). Pierwsze wieki były w Kościele okresem wielkich wymagań, np. dłoń chrześcijanina, członka ludu kapłańskiego, nie mogła się splamić krwią, a grzech odpokutować można było tylko raz. W IV wieku pierwszy z wymienionych wymogów zastrzeżono tylko dla mnichów i duchownych. Kilka pokoleń później w całym Kościele wprowadzono wielokrotną pokutę w drodze powtarzalnej spowiedzi usznej. Iluż milionom grzeszników otworzyło to drogę do nieba? Potem Kościół przetrwał straszliwe kryzysy, wciąż rozwijając swoją Tradycję pod wpływem nieustannego procesu Objawienia, które nie zakończyło się bynajmniej 1900 lat temu. I trwa aż do kresu dziejów.
Sześćset lat temu nie było wiadomo, kto jest papieżem, ale Kościół poradził sobie z tym dzięki miłosierdziu Bożemu. Sto lat później pewien ksiądz augustianin w Niemczech, zgorszony grzechami braci i nie dość pokorny, zapoczątkował skuteczną rewolucję, która do dziś sprawia, że „imię chrześcijanina” utraciło swoją definicję i swój słony smak, a niektórzy ochrzczeni w imię Trójcy za największego swego wroga uważają jedyny Kościół - Kościół katolicki. Z tego nurtu religijnego wyrosły też tajne związki walczące z religią aż do dziś. W wieku XX z kolei przez świat przetoczyła się mordercza nienawiść, jakiej dawne dzieje nie znały.
Każda bezradność, czy to w IV wieku, czy to w wieku XVI, czy też w wieku XX, powodowała nowy potop „nadobfitującej” łaski. Prosta polska zakonnica z czasów międzywojnia, Faustyna, dostała z miarodajnego źródła informację, że to, co nazywano łaską, należy nazywać miłosierdziem. Ludzkość jest już tak bardzo bezradna, że na jej pokutę trudno liczyć. Ale wystarczy jedno słowo, jedno drgnienie serca grzesznika i oto nadbiega z otwartymi ramionami miłosierny Ojciec.
Historii, a zwłaszcza historii najnowszej, nie da się zrozumieć bez tego obrazu narastającego miłosierdzia w obliczu narastającego zła. Według przyjętego w Kościele tłumaczenia Biblii autorstwa św. Hieronima (Wulgaty), miłosierdzie „superabundat” to znaczy, że - jak potop - „wylewa się falami ponad coś”. Ponad pełną zła i coraz bardziej bezradną historię ludzką. Nie można tej historii zrozumieć, nie rozumiejąc miłosierdzia, nawet gdyby znało się wszystkie fakty, wszystkie daty, wszystkie mechanizmy polityki i ekonomii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Leon XIV na Pasterce: Bóg nie daje nam czegokolwiek, ale samego siebie

2025-12-24 22:58

[ TEMATY ]

pasterka

Papież Leon XIV

Vatican Media

Wszechmoc Boga rozbłyska w bezsilności noworodka – podkreślił Papież w homilii podczas Pasterki. Dodał, że dopóki noc błędu zaciemnia prawdę, iż Pan zechciał objawić się człowiekowi jako człowiek dopóty „nie ma miejsca dla innych, dla dzieci, dla ubogich, dla obcokrajowców” – informuje Vatican News.

„Elokwencja Wiecznego Słowa rozbrzmiewa w pierwszym kwileniu niemowlęcia; świętość Ducha Świętego jaśnieje w tym małym ciałku, świeżo umytym i owiniętym w pieluszki” – zaznaczył Papież.
CZYTAJ DALEJ

Jasnogórski opłatek z wizerunkiem Matki Bożej i wieżą klasztoru

2025-12-24 18:58

[ TEMATY ]

Jasna Góra

opłatek

BP Jasnej Góry

Na Jasnej Górze od pokoleń wypiekany jest jasnogórski opłatek, dla wiernych będący oznaką więzi z tym miejscem. Wypiekany jest na starych matrycach z wizerunkiem Matki Bożej i wieżą jasnogórską.

Jak podało w środę biuro prasowe Jasnej Góry, historia tamtejszego opłatka została w tym roku przypomniana na specjalnej tablicy przez jasnogórskiego dekoratora br. Dawida Respondka, który z zespołem przygotował tegoroczne bożonarodzeniowe szopki i wystrój sanktuarium.
CZYTAJ DALEJ

Abp Depo: Bóg wyszedł nam naprzeciw

– Pragniemy tej nocy po raz kolejny odkryć głębię miłości Boga Ojca, który w swoim jednorodzonym Synu wyszedł nam naprzeciw – powiedział abp Wacław Depo podczas Pasterki, której przewodniczył w bazylice archikatedralnej Świętej Rodziny w Częstochowie.

Nawiązując we wstępie do Liturgii do przesłania Roku Jubileuszowego 2025, metropolita częstochowski wskazał, że „nadzieja zawieść nie może, bo Syn Boży, Jezus Chrystus, zrodzony z Dziewicy Maryi, wszedł w nasz ludzki świat, aby go przemienić i zbawić w nim człowieka”. – Dlatego to nocne czuwanie na modlitwie i osobiste spotkanie z Jezusem we wspólnocie wiary Kościoła odpowiada najgłębszym oczekiwaniom naszych serc, bo niespokojność serca może być wypełniona tylko miłością Boga – stwierdził abp Depo.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję