Reklama

Religie świata XI

Pochówki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podobno indiański wojownik z plemienia Apaczów, czując zbliżającą się śmierć, odchodził od swych towarzyszy. Udawał się w swą ostatnią wędrówkę. Szedł wysoko w góry, szukając miejsca wiecznego spoczynku. Znalazłszy je, kładł się i umierał.
W niedalekiej nam Skandynawii walecznego wikinga palono na wypuszczonej w morze łodzi.
W większości jednak kultur ceremoniał związany z miejscem i sposobem chowania zmarłych jest bardziej złożony.
W judaizmie przygotowaniem pogrzebu zajmują się zazwyczaj specjalne bractwa pogrzebowe. Dbają one o to, by pogrzeb odbył się jak najszybciej. Do obowiązków bractwa należy toaleta zmarłego, ubranie go w lnianą szatę. Przygotowują też trumnę z drewna i odprowadzają zmarłego na miejsce ostatniego spoczynku. Odwiedzający grób często kładą na nim mały kamyk, kontynuując dawny zwyczaj, pochodzący jeszcze z czasów, gdy nagrobkami były po prostu sterty kamieni. Warto dodać, że w liberalnym judaizmie dopuszcza się kremację zwłok, w ortodoksyjnym zaś zabrania się jej.
Również w islamie pogrzeb powinien odbyć się jak najszybciej. Zgodnie z nauką proroka Mahometa, czas od śmierci do pogrzebu nie może wynosić więcej niż trzy dni. Podczas toalety zmarłego, myjący ciało recytują 36. surę Koranu, kończącą się słowami: "Chwała niech będzie Temu, w którego ręku jest władza królewska. Do niego będziecie sprowadzeni". Po obmyciu ciało owija się w dwa lub trzy całuny, składa w prostej drewnianej trumnie lub na marach i przenosi na miejsce pochówku. W drodze na cmentarz kondukt żałobny zatrzymuje się w meczecie, aby immam mógł odmówić modlitwę. Żałobnicy na zmianę niosą ciało. Pozbawiona ozdób mogiła musi być tak usytuowana, aby zmarły (położony na prawym boku) był zwrócony twarzą ku Mekce. Ceremonia pogrzebowa kończy się wspólnym zasypaniem grobu. Przez następne 40 dni rodzina zmarłego zobowiązana jest do karmienia ubogich. W tym czasie odbywają się również recytacje Koranu w meczecie.
Buddyjskie zwyczaje pogrzebowe różnią się w zależności od regionu. W Tajlandii na przykład symbolicznego obmycia ciała dokonuje się po przeniesieniu zwłok do klasztoru. Dzień pogrzebu wyznaczany jest na podstawie horoskopu określającego porę, która według astrologów jest najpomyślniejsza. Wówczas dopiero następuje wmurowanie urny z prochami zmarłego w klasztorne ściany. Część prochów rodzina wrzuca do morza. Zaś w Tybecie zwłoki owija się w białe płótno. Ponieważ Tybetańczycy wierzą, że ciało pozbawione duszy nie ma już żadnego znaczenia, nie życzą sobie, aby pozostał po nim jakikolwiek ślad. Nic też dziwnego, że zostawiają je ptakom na pożywienie. Tak postępuje się ze zwłokami "zwykłych Tybetańczyków", natomiast ciała zmarłych szlachciców i wyższych lamów pali się na stosie. Szczątki tych najbiedniejszych są po prostu wrzucane do rzeki. W Nepalu rodzaj pochowku zostaje ustalony dla każdego indywidualnie na podstawie horoskopu. Ciekawostką dotyczącą pochówków w japońskim buddyzmie jest fakt, że zmarłym nadaje się imiona, zależnie od ich zasług dla świątyni.
W Indiach natomiast zwykłym sposobem pochówku jest spalenie zwłok na stosie. Nikt obcy nie może być obecny podczas odmawiania modlitw w czasie ceremonii kremacji. Najbliższy męski potomek zmarłego okrąża siedem razy stos, dotykając płonącym polanem czubka jego głowy. Potem kapłan rozbija czaszkę, ażeby dusza mogła ujść z ciała. Następnego dnia krewni i przyjaciele zbierają popioły, aby je rozsypać w świętej rzece. W czasie uroczystości pogrzebowej kapłani śpiewają m.in.: ,,Ten, kto się narodził, umrze, ale ten, kto umiera, jest pewien ponownych narodzin".
Wiele jest elementów wspólnych w obrzędach pogrzebowych, ale wiele też różnic. Apacze umierali w wybranym przez siebie miejscu, egipscy władcy po śmierci zamieszkiwali olbrzymie piramidy, my budujemy granitowe nagrobki na cmentarzach.
Niezależnie jednak od formy pochówku, wszędzie odnajdziemy odpowiedni rytuał pogrzebowy i wielki szacunek dla zmarłych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Naród miał przed sobą samego Jezusa i nie był gotów Go słuchać i iść za Nim

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mt 17, 10-13.

Sobota, 13 grudnia. Wspomnienie św. Łucji, dziewicy i męczennicy.
CZYTAJ DALEJ

Trwają poszukiwania ks. Marka Wodawskiego. Policja odnalazła samochód duchownego

2025-12-10 07:31

[ TEMATY ]

zaginięcie

KRP Warszawa VII

Zaginął ks. dr Marek Wodawski

Zaginął ks. dr Marek Wodawski

Trwają poszukiwania 44-letnie księdza Marka Wodawskiego, kapłana parafii Matki Królowej Polski w warszawskim Aninie. Duchowny zaginął 7 listopada. Tego dnia około godziny 19.20 widziano go po raz ostatni przy ul. Białowieskiej w Warszawie, gdy odjeżdża szarą Skodą Fabią z 2015 roku (nr rej. WPI 40909).

Jak ustalono: pod koniec listopada warszawska policja odnalazła samochód duchownego.
CZYTAJ DALEJ

Wrocław-Karłowice. Adwentowe spotkanie kleryków z bp. Adamem Bałabuchem

2025-12-13 08:20

[ TEMATY ]

adwent

bp Adam Bałabuch

wsd świdnica

alumni

świdnickie seminarium

Wrocław‑Karłowice

Stanisław Bałabuch

Bp Adam Bałabuch wśród kleryków diecezji świdnickiej i legnickiej w kaplicy domu formacyjnego na wrocławskich Karłowicach podczas adwentowej wizyty i wspólnej Eucharystii

Bp Adam Bałabuch wśród kleryków diecezji świdnickiej i legnickiej w kaplicy domu formacyjnego na wrocławskich Karłowicach podczas adwentowej wizyty i wspólnej Eucharystii

Czas Adwentu stał się dla kleryków diecezji świdnickiej i legnickiej, mających swój dom formacyjny na wrocławskich Karłowicach okazją do szczególnego spotkania z pasterzem, który przypomniał im, że prawdziwa wielkość kapłaństwa rodzi się z umiejętności zejścia w cień, aby w centrum pozostał Chrystus.

W piątek 12 grudnia naszych alumnów odwiedził bp Adam Bałabuch, który przewodniczył Mszy Świętej i wygłosił homilię skierowaną do przyszłych kapłanów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję