24 października br., Instytut Teologii Fundamentalnej KUL oraz Wydawnictwo "M" zorganizowali w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim uroczystą promocję nowo wydanego "Leksykonu Teologii Fundamentalnej". Jego prezentacja połączona była z sesją naukową, której hasłem przewodnim stały się słowa Jana Pawła II: "Na straży tożsamości chrześcijaństwa".
Zaproszeni goście - abp Józef Życiński, ks. prof. Andrzej Bronk, ks. prof. Marian Rusecki oraz ks. prof. Łukasz Kamykowski - w swoich wystąpieniach starali się dotrzeć do sedna tych papieskich słów. Najpierw więc nakreślony został kontekst, w jakim teologia fundamentalna winna być strażniczką tożsamości chrześcijaństwa. Jest nim współczesny świat - czas, w którym żyjemy, myślimy, działamy, w którym tworzymy kulturę. Ten świat ks. prof. A. Bronk nazwał postmodernizmem. Abp J. Życiński wskazał zaś na wartości chrześcijańskie, będące zarazem wartościami uniwersalnymi. Wymienił tu: godność osoby, człowieczeństwo, humanizm. One - jako symbol Wieczernika - są według Księdza Arcybiskupa szansą dla współczesnego świata, dla globalizacji, bo budowanie wieży Babel okazało się fiaskiem. Dlatego też w dialogu ks. prof. Ł. Kamykowski upatruje nadzieję w postmodernistycznym świecie. Żaden dialog jednak nie może zwolnić chrześcijaństwa z obowiązku trwania przy Chrystusie. Tylko wówczas - wskazywał ks. prof. M. Rusecki - chrześcijaństwo pozostanie sobą, gdy nie zatraci Chrystusa.
Stworzenie Leksykonu Teologii Fundamentalnej jest jednym z przejawów stania na straży chrześcijańskiej tożsamości. Ukazuje on wiarygodnie podstawy chrześcijaństwa. Lecz jednocześnie jest dzieckiem swoich czasów, jest - jak to wyraził ks. prof. A. Bronk - dzieckiem postmodernizmu. Cechuje go bowiem - zdaniem ks. prof. Ł. Kamykowskiego - otwarcie na wielość głosów, na polifonię tego, co proponuje dzisiejszy świat, Kościół, teologia fundamentalna.
Leksykon Teologii Fundamentalnej ukazał się nakładem Wydawnictwa "M". Jest to po Leksykonie Teologii Duchowości drugi tom zapowiadanej przez krakowską "M" większej serii. Przy jego tworzeniu pracowało 112 autorów i współautorów. Są to pracownicy Instytutu Teologii Fundamentalnej KUL, teologowie z różnych ośrodków w kraju i za granicą, a także przedstawiciele dyscyplin, z którymi fundamentaliści współpracują najczęściej - filozofowie, socjologowie, psychologowie, religioznawcy. Całe to wielkie, wspólne dzieło tylu naukowców ks. prof. M. Rusecki w imieniu Redakcji zadedykował Ojcu Świętemu.
To jeden z tych momentów, kiedy tradycyjny obraz pobożności zderza się z pytaniem: „A jeśli to wcale tak nie było?”. Wystarczy wsłuchać się w dobrze znaną kolędę „Dzisiaj w Betlejem”: „…i Józef stary, i Józef stary, Ono pielęgnuje”. Śpiewamy to bezrefleksyjnie od lat. Tymczasem najnowsza książka ks. prof. Józefa Naumowicza pt. „Święta Rodzina z Nazaretu. Historia wielkiej miłości” proponuje nam obraz Józefa, który z „Józefa starego” zmienia się w silnego, młodego mężczyznę, który… adoptuje Syna.
Przez całe wieki w wyobraźni chrześcijan utrwalał się wizerunek Józefa-starca. W apokryfach uczyniono go wiekowym, nierzadko wdowcem z gromadką dzieci z poprzedniego małżeństwa – po to, by broń Boże nikt nie podważał dziewictwa Maryi. Do tego dołożono jeszcze żydowskie skojarzenie „sprawiedliwego” z kimś dojrzałym, sędziwym, doświadczonym. Świętość równała się starość. Proste? Owszem. Tylko, jak pokazuje ks. prof. Naumowicz, teologicznie bardzo uproszczone.
Na zdjęciu archiwalnym z dnia 25.09.2024. poetka i piosenkarka Magda Umer.
Polska kultura straciła dzisiaj jeden ze swoich najczulszych głosów. Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Magdy Umer – mistrzyni piosenki literackiej, reżyserki, scenarzystki i aktorki - napisał w piątek resort kultury w serwisie społecznościowym. Magda Umer zmarła w piątek w wieku 76 lat.
„Jej niezwykła wrażliwość, eteryczny głos i kunszt interpretacyjny ukształtowały pokolenia słuchaczy. Przez dekady czarowała nas słowem, pielęgnując pamięć o twórczości Agnieszki Osieckiej i Jeremiego Przybory” – podkreśliło Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego we wpisie na X. „Rodzinie i Bliskim Artystki składamy wyrazy głębokiego współczucia” – dodano.
13 grudnia we współczesnej historii Polski zapisał się już podwójnie. Tego dnia wspominamy początek stanu wojennego, który był krwawym zdławieniem „karnawału Solidarności”.
Warto przy tej okazji pamiętać, że na początku ten ruch rozwijał się tak bardzo energicznie dzięki realnej solidarności, tej przez małe „s” między ludźmi, wielkiej nadziei i entuzjazmie wynikającym z oczekiwanej zmiany. Byliśmy my i oni, i ci „oni” zaczęli realnie obawiać się, że sytuacja wymknie im się spod kontroli. Stąd te dwa kluczowe ruchu, czyli zdławienie oporu oraz selekcja opozycji na tę „radykalną” (niebezpieczną dla komunistów, ich losu, władzy i bogactwa) i tę „konstruktywną”. Dokładnie ten podział opisują historycy, ale do dziś może zobaczyć to każdy z nas. Politycy odwołujący się do nurtu antykomunistycznego i „Solidarności” można łatwo podzielić na tych, co się z „wrogiem” dogadali albo z nim współpracowali i na tych, co nie zdradzili pragnienia wolności i mają go w sobie do dziś, gdy wyzwania są inne, acz sprowadzają się do tych samych pytań o suwerenność państwa i wolność obywateli. Jedni chcieli gen. Wojciecha Jaruzelskiego, Czesława Kiszczaka i innych odpowiedzialnych za stan wojenny skazać, a drudzy ich bronili, zapraszali na salony, a później z honorami pochowali.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.