Reklama

Felietony

Nowy projekt rozporządzenia MEN w sprawie lekcji religii w szkole. Kiedy ideologia przyćmi zdrowy rozsądek

Do konsultacji trafi projekt rozporządzenia wprowadzający jedną godzinę religii tygodniowo w szkołach realizowaną przed lub po zajęciach obowiązkowych. Dokument odnosi się także do innych kościołów i związków wyznaniowych, które w poprzedniej nowelizacji zostały potraktowane nieco łagodniej.

2024-10-01 17:04

[ TEMATY ]

religia w szkołach

Andrzej Sosnowski

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W piątek, 27 września br. Katarzyna Lubnauer, wiceminister edukacji narodowej zapowiedziała, że projekt dalszego ograniczenia lekcji religii w szkołach powinien pojawić się w poniedziałek. Oczywiście, nie dotrzymała słowa i niniejszy dokument został dopiero dziś zamieszczony na stronie Rządowego Centrum Legislacji. Tym samym rozpoczęły się konsultacje międzyresortowe i społeczne. Projekt trafił m.in. do Konferencji Episkopatu Polski oraz Polskiej Rady Ekumenicznej. Co zakłada nowela?

Dalsze ograniczenia

Projekt rozporządzenia utrzymuje dotychczasowy zapis, że ocena z religii i etyki na świadectwie szkolnym nie jest wliczana do średniej ocen rocznych. Nadal dyrektor szkoły (przedszkola) będzie mógł połączyć w grupę z oddziałów lub klas, w których na naukę religii zgłosiło się siedmioro lub więcej uczniów, z osobami z oddziałów lub klas, w których na naukę religii zgłosiło się mniej niż siedmioro dzieci.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Co więcej, uczniów szkoły podstawowej można połączyć w grupę obejmującą: uczniów klas I–III albo klas IV–VI lub klas VII i VIII. W grupie międzyklasowej mogą być więc uczniowie, np. z klasy I i III szkoły podstawowej, ale już nie z klasy II i V szkoły podstawowej. Maksymalna liczba osób, które mogą uczestniczyć w zajęciach w przedszkolach i w klasach I–III szkół podstawowych, to 25, dla pozostałych uczniów we wszystkich typach szkół – 28.

Reklama

Najważniejsza zmiana dotyczy treści § 8. Dotychczasowy zapis stanowił, że nauka religii w przedszkolach i szkołach publicznych wszystkich typów odbywa się w wymiarze dwóch zajęć przedszkolnych lub dwóch godzin lekcyjnych tygodniowo. Wymiar lekcji religii mógł być zmniejszony jedynie za zgodą biskupa diecezjalnego Kościoła Katolickiego albo władz zwierzchnich pozostałych kościołów i innych związków wyznaniowych. Tygodniowy wymiar godzin etyki dotychczas ustalał dyrektor szkoły.

Nowela zakłada ograniczenie liczby godzin religii do jednej w tygodniu. Lekcja będzie musiała odbywać się na pierwszej lub ostatniej godzinie lekcyjnej. Doprecyzowano także zapis, że łączenie w grupę obejmującą: uczniów klas I–III albo klas IV–VI lub klas VII i VIII dotyczy nie tylko zajęć religii organizowanych przez Kościół katolickim, ale także przez inne Kościoły i związki wyznaniowe.

Naprawianie niechlujstwa legislacyjnego

W niesławnym rozporządzeniu z dnia 26 lipca 2024 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach zapomniano o organizacji nauki religii w grupie międzyszkolnej lub w pozaszkolnym (pozaprzedszkolnym) punkcie katechetycznym. Kierownictwo resortu edukacji, zajęte deprecjacją kształcenia humanistycznego prowadzoną w mediach, doprowadziło do stworzenia aktu normatywnego o ułomnych cechach. Doszło do swoistego rodzaju schizofrenii prawnej. W szkołach należało łączyć grupy, natomiast w grupach pozaszkolnych i punktach katechetycznych obowiązywały dotychczasowe rozwiązania. Aktualny projekt rozporządzenia porządkuje te kwestie.

Ograniczanie autonomii dyrektora szkoły/placówki oświatowej

Reklama

„Do błędów, nagromadzonych przez przodków, dodali to, czego nie znali ich przodkowie” – pisał Z. Krasiński w „Nie – Boskiej komedii”. Nikt nigdy tak ostentacyjnie nie wkroczył na teren autonomii nauczyciela jak Barbara Nowacka. Nie poważyli się na to ani A. Zalewska, ani P. Czarnek. To jest klasyczny przykład politycznego sterowania edukacją. A dodajmy, że nowa władza zrobiła to, mając autonomię pedagogów na sztandarach. Preludium stanowiło zabronienie zadawania prac domowych w szkole podstawowej. Dalej, kierownictwo resortu oświaty zapowiedziało kontrole w szkołach, w których słabo wyszedł egzamin ósmoklasisty a kujawsko-pomorski kurator oświaty chce się zabrać za nauczycieli, którzy w mediach społecznościowych zamieszczają polityczne, krytyczne wobec „uśmiechniętej Polski”, komentarze. Na deser, minister edukacji narodowej, w obliczu deficytu nauczycieli oraz pracy pedagogów w kilku szkołach, ukazem zmusza dyrektorów szkoły do tego, kiedy mają organizować lekcje religii. Tylko pierwsza i ostatnia godzina. Co zatem z autonomią nauczyciela? Dlaczego nauczycielowi języka polskiego, matematyki, geografii czy biologii nie wolno pracować od pierwszej godziny lekcyjnej? Dlaczego pośrednio pozbawia się ich możliwości prowadzenia zajęć wtedy, kiedy są dyspozycyjni? Dlaczego dyrektor szkoły nie ma żadnej swobody w projektowaniu planu lekcji (tygodniowego rozkładu zajęć)? Czy nauczyciele innych przedmiotów będą nierówno traktowani? To pytania, m.in. do związków zawodowych.

Sensu largo

Religia w szkołach, w szczególności katolicka, to nie tylko kwestia wiedzy teologicznej. To także przestrzeń do refleksji nad wartościami moralnymi, etycznymi oraz kulturowymi. W Polsce, gdzie katolicyzm przez wieki był fundamentem narodowej tożsamości, ograniczenie religii do zaledwie jednej godziny tygodniowo może być postrzegane jako zamach na naszą tradycję. Wprowadzenie takich zmian budzi podejrzenia, że za decyzją stoi niechęć wobec religii, a nie racjonalna polityka edukacyjna. Problem nie dotyczy tylko Kościoła katolickiego, lecz również innych wspólnot religijnych obecnych w Polsce. W szkołach uczą się dzieci z różnych grup wyznaniowych, w tym protestantów, prawosławnych, muzułmanów i innych. Czy wprowadzanie tak radykalnych zmian bez prawdziwych i rzeczowych uzgodnień z przedstawicielami różnych kościołów i związków wyznaniowych to właściwa droga? Wspomniany wcześniej jeden z trzech wieszczów narodowych - w usuniętym przez resort edukacji dramacie - przestrzegał przed skutkami społecznej rewolty. Mówi o tym Henryk podczas polemiki z Pankracym: „widziałem wszystkie stare zbrodnie świata ubrane w szat świeże, nowym kołujące tańcem – ale ich koniec ten sam, co przed tysiącami lat – rozpusta, złoto i krew.”

Decyzja ta może być postrzegana jako ignorowanie duchowych potrzeb młodzieży. Warto przypomnieć, że Konstytucja RP zapewnia wolność wyznania, a nauczanie religii w szkołach ma na celu realizację tego prawa. Tymczasem zmniejszenie liczby godzin religii uderza nie tylko w katolików, ale w całą różnorodność religijną polskiego społeczeństwa.

Historia magistra vitae

Dzisiejsze rozmowy w pokojach nauczycielskich pozwalają stwierdzić, że to kolejny krok w walce z religią i tradycjami chrześcijańskimi w Polsce, a skutki wprowadzenia zmian mogą być katastrofalne nie tylko dla uczniów, ale także dla nauczycieli religii. Czy redukcja godzin religii to wyraz nienawiści do Kościoła? Czy Kościół w tej sytuacji powinien zająć bardziej stanowcze stanowisko? To pytania retoryczne, które stawiają pedagodzy.

Ocena: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Klauzula sumienia nauczycieli. Ostatni ratunek przed „uśmiechniętą szkołą”

[ TEMATY ]

korepetycje z oświaty

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Klauzula sumienia (inaczej sprzeciw sumienia) – to możliwość odmowy wykonywania czynności ze względu na swoje przekonania. Akt ten nie dotyczy jedynie lekarzy, pielęgniarek i położnych, ale także przedstawicieli innych zawodów zaufania społecznego, w tym nauczycieli. Ma swoje podstawy między innymi na kartach Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. A w przypadku pedagogów wynika z przepisów Karty Nauczyciela oraz pośrednio z innych ustaw szeroko rozumianego systemu oświaty. Właśnie Fundacja Ordo Iuris przygotowała przewodnik „Prawo nauczycieli do postępowania w zgodzie z własnym sumieniem”. W opracowaniu są także przydatne informacje na temat praw rodziców w szkole.

Za Tomaszem z Akwinu możemy powtórzyć, że „(…) sumienie świadczy, zobowiązuje lub pobudza, a również oskarża lub gryzie, względnie wyrzuca (…). Ponadto, ten Doktor Kościoła stwierdza, że gdy rozpoznajemy, że coś uczyniliśmy lub nie uczyniliśmy, wówczas mówimy, że sumienie świadczy. Z kolei, gdy osądzamy w naszym sumieniu, że coś należy czynić lub czegoś czynić nie należy, mówimy, że sumienie pobudza lub zobowiązuje. Po trzecie, gdy w sumieniu osądzamy, czy coś, co zostało spełnione, zostało uczynione dobrze, czy też nie dobrze; wówczas mówimy o sumieniu, że usprawiedliwia lub oskarża względnie gryzie. Zatem ma rację narrator w powieści St. Żeromskiego pt. „Przedwiośnie”, który stwierdza, że sumienie to głos wewnętrzny, który mówił Cezaremu Baryce, co ma robić a czego ma nie robić. Nieco bardziej ironicznie i przewrotnie podchodzi do kwestii sumienia Stanisław Jerzy Lec, pisząc: „Sumienie mam czyste, bo nigdy go nie używałem”.
CZYTAJ DALEJ

Miłosierdzie Chrystusa polega na ciągłym podawaniu człowiekowi ręki

2024-09-12 10:22

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Łk 9, 51-56.

Wtorek, 1 października. Wspomnienie św. Teresy od Dzieciątka Jezus, dziewicy, doktora Kościoła
CZYTAJ DALEJ

Stolica Apostolska: termin „prawo człowieka” nie może być retorycznym chwytem

2024-10-01 14:22

[ TEMATY ]

prawa człowieka

Adobe Stock

„Ważne jest, aby termin «prawo człowieka» był dokładnie i rozważnie stosowany, tak aby nie stał się retorycznym chwytem, który jest bez końca rozszerzany, aby dopasować się do przemijających kaprysów epoki” – stwierdził podczas Warszawskiej Konferencji Wymiaru Ludzkiego Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie przedstawiciel Stolicy Apostolskiej, ks. Richard Gyhra. Wydarzenie jest jedną z najważniejszych platform dialogu na temat praw człowieka i gromadzi ponad tysiąc uczestników.

Przemawiając pierwszego dnia konferencji ksiądz prałat Richard Allen Gyhra, przedstawiciel Watykanu przy ONZ i OBWE w Wiedniu, podziękował w imieniu Stolicy Apostolskiej organizatorom kongresu – Malcie, która jest państwem sprawującym przewodnictwo w OBWE oraz Biuru Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka (ODIHR). Wyraził też wdzięczność Polsce — gospodarzowi konferencji z udziałem przedstawicieli rządów i organizacji społeczeństwa obywatelskiego.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję