Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Egzorcyzmy – narzędziem miłości

Egzorcyzmy zalicza się go do tzw. sakramentaliów. Zdaniem księży egzorcystów, którzy działają również na terenie diecezji sosnowieckiej, praktyki egzorcyzmów w dzisiejszym świecie to nie wynik jakiejś mody, lansowanej przez amerykańskie produkcje filmowe, ale odpowiedź Kościoła na rosnące rzeczywiste zapotrzebowanie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Egzorcyzmy to nie tropienie diabła czy poszukiwanie wszędzie zła. Nawet nie tropienie zagrożeń duchowych, chociaż mówienie o nich w jakiś sposób wchodzi w przestrzeń posługi uwalniania. Egzorcyzmy to tak naprawdę wielkie narzędzie miłości, z którym Kościół katolicki wychodzi do ludzi dręczonych przez szatana.

Egzorcyści w Sosnowcu

W każdy 3. piątek miesiąca w parafii pw. św. Tomasza w Sosnowcu, między godz. 20 a 21, po Drodze Krzyżowej odprawiana jest Msza św. z modlitwą o uwolnienie. W każdy 1. piątek miesiąca księża pełniący funkcję egzorcystów w naszej diecezji spotykają się na wieczornej modlitwie w intencji osób, które zgłoszą się z prośbą o ich posługę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Osoby potrzebujące takiej posługi mogą łatwo skontaktować się z egzorcystami. A oto ich dane: ks. Mieczysław Miarka, ul. Szpitalna 1, 32-300 Olkusz, tel. 32-643-08-91; ks. Andrzej Jasiński, ul. Kosmonautów 9, 41-303 Dąbrowa Górnicza, tel. 602-290-860; ks. Dariusz Nowak, Przeginia 352, 32-049 Przeginia, tel. 692-440-660.

Posługa w Kościele

Posługa egzorcystów dziś powraca, gdyż wielu ludzi jej potrzebuje. Coraz bardziej popularne są idee i praktyki sprzeczne z zasadami wiary chrześcijańskiej lub nawet ją kwestionujące.

Reklama

We wrześniu 2009 r. ordynariusz diecezji sosnowieckiej, biskup Grzegorz Kaszak powołał trzech diecezjalnych egzorcystów. Kontakt do nich jest otwarty, a za ich zgodą można go publikować. To zupełnie nowa jakość w traktowaniu tych spraw przez hierarchię Kościoła katolickiego, gdyż jeszcze dziesięć lat temu istniał w Kościele nieformalny zakaz publikowania takich danych, a w całej Polsce było zaledwie kilku egzorcystów.

Sprawy dotyczące egzorcyzmów przez lata były traktowane z nieufnością przez wiernych, bo kojarzyły się z zabobonami czy wręcz magią, aż w 1998 r. powstał w Kościele katolickim nowy rytuał egzorcyzmów. Podpisał go najpierw Ojciec Święty Jan Paweł II, a potem polskie władze kościelne.

W 2002 r. Komisja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów Episkopatu Polski przygotowała polską wersję księgi liturgicznej do odprawiania egzorcyzmów.

W imię Boga

Egzorcyzmy to posługa uwalniania od wpływu zła, którą pełnił Jezus Chrystus i którą zlecił czynić swoim uczniom słowami: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych, wyrzucajcie złe duchy” (Mt 10, 8).

„Egzorcyzm” (z języka greckiego „exorkizein”, czyli „wyklinać”) jest rozkazem wydanym w imię Boga demonowi, aby ten wyszedł z osoby, zwierzęcia, miejsca lub rzeczy. To szczególna forma błogosławieństwa (sakramentalium), które kapłan udziela człowiekowi w określonych sytuacjach i potrzebach.

Reklama

Kapłani widzą, jak m.in. za pośrednictwem nowoczesnych mediów, praktyk parapsychologicznych, medycyny niekonwencjonalnej, a także okultyzmu coraz mocniej ujawnia się zło. Podatni na działanie złego są ludzie ufający różnego sortu amuletom, pierścieniom Atlantów, ezoteryce, wróżkom i znachorom. Jednocześnie kapłani ostrzegają przed ludźmi, którzy podszywają się pod egzorcystów, a także przed tymi wszystkimi, którzy odganiają złego ducha za pieniądze.

Kapłani posługujący w parafiach, aby pomóc ludziom zniewolonym, opętanym, dręczonym, powinni przynajmniej raz na kilka miesięcy odprawiać Msze św. o uzdrowienie duszy, podczas których odmawiane byłyby modlitwy o uwolnienie, odbywałoby się błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem na sposób lurdzki. Wskazane są także takie modlitwy, jak Różaniec i Koronka do Bożego Miłosierdzia. Trochę zapomniana jest Modlitwa do św. Michała Archanioła, pierwszego egzorcysty, którą też należałoby często odmawiać, gdyż ma moc uwalniającą.

3 do 5 mln Polaków eksperymentuje

Obecnie, według różnych danych, z okultyzmem, magią, wróżbiarstwem eksperymentuje od 3 do 5 mln Polaków. W Polsce pełni posługę ok. 90 mianowanych księży egzorcystów.

Tylko niespełna 1% osób, które trafiają do egzorcystów, to ludzie rzeczywiście opętani przez złego ducha. Natomiast ok. 40% to osoby przez niego dręczone, przejawiające pewne oznaki jego działalności – uznali egzorcyści, którzy każdego roku przyjeżdżają na swój międzynarodowy zjazd na Jasną Górę.

2014-02-20 13:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Narastają mity na temat egzorcyzmów i egzorcystów

[ TEMATY ]

egzorcyzmy

BOŻENA SZTAJNER

– Narasta wiele mitów na temat egzorcyzmów i egzorcystów. Niestety – także w ramach wspólnoty Kościoła – powiedział ks. Michał Olszewski SCJ, egzorcysta diecezji kieleckiej, który w Krakowie promował swoją książkę "Egzorcyzm. Posługa miłości".
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo s. Marii Druch: uratował mnie mój Anioł Stróż

[ TEMATY ]

świadectwo

Anioł Stróż

Krzysztof Piasek

S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.

S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.

Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy, dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa. Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej.

„Nie ma dzisiaj zakątka ziemi, nie ma człowieka ani takich jego potrzeb, których by nie dosięgła ich (aniołów) uczynność i opieka”. Wiecie, Drodzy Czytelnicy, kto jest autorem tych słów? Wypowiedział je nieco już dziś zapomniany arcybiskup mohylewski Wincenty Kluczyński, który założył w Wilnie (w 1889 r.) żeńskie bezhabitowe zgromadzenie zakonne – Siostry od Aniołów. Wspominam o tym nie bez powodu, bo autorką kolejnego świadectwa jest siostra Maria Druch z tego właśnie anielskiego zgromadzenia. Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy, dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa. Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej. Oddajemy zatem jej głos. „Miałam wtedy 13 lat. Spędzałam ferie zimowe u wujka. Jego dom był położony nieopodal żwirowni. Latem kąpaliśmy się w zalanych wykopach. Trzeba było uważać, ponieważ już dwa metry od brzegu było tak głęboko, że nie dało się złapać gruntu pod stopami. Zimą było to doskonałe miejsce na spacery. Woda zamarzała, lód był bardzo gruby, rybacy łowili ryby w przeręblach. Czułam się tam bardzo bezpiecznie. W czasie jednego z takich moich spacerów obeszłam dookoła wysepkę i znalazłam się w zatoce, gdzie temperatura musiała być wyższa. Nagle usłyszałam dźwięk… trtttttt. Zorientowałam się, że lód pode mną pęka. Nie znałam wtedy zasady, że powinno się położyć i wyczołgać z zagrożonego miejsca. Wpadłam w panikę. Zrobiłam rzecz najgorszą z możliwych. Zaczęłam szybko biec do oddalonego o około dziesięć metrów brzegu. Lód pode mną się nie łamał, ale był rozmokły i czułam, że im bliżej jestem celu, tym moje stopy coraz głębiej się w niego zapadają. Kiedy ostatecznie dotarłam do brzegu, serce chciało ze mnie wyskoczyć. Byłam w szoku. Dopiero po dłuższej chwili dotarło do mnie, co się wydarzyło. Według zasad fizyki powinnam znajdować się w wodzie. Nie miałam prawa dobiec do brzegu po rozmokłym lodzie, naciskając na niego tak mocno. Wiem też, jak tam było głęboko – nie biegłam po dnie pokrytym lodem. Pode mną były wielometrowe otchłanie. Wtedy uznałam to za przypadek, szczęście.
CZYTAJ DALEJ

Dom misjonarek stał się domem dla uchodźców z Ukrainy

2025-10-02 18:49

[ TEMATY ]

uchodźcy

Ukraina

Holandia

siostry misjonarki

Vatican Media

Siostry Najdroższej Krwi dały nadzieję uchodźcom z Ukrainy

Siostry Najdroższej Krwi dały nadzieję uchodźcom z Ukrainy

W czasie, gdy Europa doświadcza spadku powołań, Siostry Najdroższej Krwi w holenderskim Aarle-Rixtel oferują schronienie uciekającym przed wojną, przemieniając zabytkowy klasztor w dom nadziei.

W Aarle-Rixtel, w Holandii, wiekowy zamek, który niegdyś gościł setki sióstr Misjonarek Najdroższej Krwi, dziś daje dach nad głową rodzinom uciekającym przed okropnościami wojny. Miejsce, które dawniej było Domem Macierzystym rozbrzmiewającym modlitwą i hymnami, stało się sanktuarium dla uchodźców szukających bezpieczeństwa i nadziei.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję