Kardynał odpowiedział na pytania dziennikarzy podczas prezentacji nowego Raportu o Wolności Religijnej na Świecie przygotowanego przez organizację Pomoc Kościołowi w Potrzebie (ACS).
Na pytania dziennikarzy kardynał wypowiedział się m.in. w sprawie prześladowań, jakich doświadczają chrześcijanie na Zachodnim Brzegu, zwłaszcza w miejscowości Taybeh, ze strony izraelskich osadników. „Oczywiście problem jest tam bardzo złożony, ale trudno nam zrozumieć, dlaczego ci chrześcijanie, którzy prowadzą normalne życie, mogą być obiektem takiego prześladowania - powiedział kard. Parolin. - Mówienie o prześladowaniu jest może nieco problematyczne, ale z pewnością są to sytuacje, których nie możemy zaakceptować".
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Szacunek dla każdej osoby i wspólnoty
Jak dodał kardynał, Stolica Apostolska działa przede wszystkim poprzez środki dyplomatyczne: „W organizacjach międzynarodowych i w relacjach dwustronnych z państwami poruszamy te kwestie, te sytuacje trudne i kryzysowe. To są nasze środki działania: przypominać o zasadach i prosić, by były stosowane w codziennym życiu".
Reklama
Kard. Parolin podkreślił, że artykuł 18 Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka „jest prawdopodobnie jednym z najmniej przestrzeganych i stosowanych". „A przecież to właśnie on stanowi fundament poszanowania praw człowieka, ponieważ dotyka sumienia każdej osoby. Dlatego nasz niepokój jest tak wielki - bo ten podstawowy dla każdej osoby i wspólnoty prawa do wolności religijnej wciąż nie jest w pełni realizowany".
Przemoc wobec chrześcijan w Nigerii
Odnosząc się do Afryki i nasilającej się fali nienawiści oraz przemocy wobec chrześcijan w niektórych rejonach Nigerii, kard. Parolin wyjaśnił, że „nie jest to konflikt religijny, lecz raczej społeczny, na przykład między pasterzami a rolnikami".
„Trzeba pamiętać, że również wielu muzułmanów w Nigerii pada ofiarą tej nietolerancji - zaznaczył hierarcha. - To są grupy ekstremistyczne, które nie czynią żadnych rozróżnień, by realizować swoje cele. Stosują przemoc wobec wszystkich, których uznają za przeciwników".
Zastraszanie wolnych mediów
Sekretarz stanu wyraził niepokój z powodu zastraszania wolnych mediów. Odniósł się w ten sposób do zamachu w ubiegły czwartek na dziennikarza Sigfrida Ranucciego, prowadzącego włoski program śledczy Report, przed którego domem wybuchł ładunek wybuchowy.
Sekretarz Stanu powiedział: „Ryzykujemy, że będziemy coraz bardziej żyć w klimacie nietolerancji, w którym wolne wypowiedzi nie są już akceptowane. Chcemy, by każdy mógł wyrażać swoje poglądy z szacunkiem i obiektywizmem - ale by każdy mógł to robić bez obawy przed tego rodzaju groźbami".