Reklama

Głos z Torunia

Rodzina – tworzenie więzi

Komunia osób, zlepieniec, język czasu, technopol i AIDS. Jak te pojęcia łączą się z rodziną? Tę i wiele innych kwestii poruszono na konferencji naukowej pt. „Rodzina – dar, zadanie i nadzieja ludzkości”, która odbyła się 19 listopada na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rodzina to tata i tata, a może mama i mama? Może też rodzina to mama, tata, dziecko mamy, dziecko taty, jedno wspólne? Mówi się o takiej grupie z języka angielskiego rodzina patchworkowa. Jeśli jednak użyjemy polskiego określenia „zlepieniec”, mało rodzinnie to brzmi. Dr hab. Elżbieta Osewska, prof. Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie podkreśliła: – Miejmy odwagę mówić prawdę: małżeństwo i rodzina to rzeczywistość mamy, taty, dzieci i dziadków. Reguluje to Konstytucja RP oraz Katechizm Kościoła Katolickiego. Prelegentka zauważyła również, że w oferowanych darmowych podręcznikach dla dzieci nie ma głównego bohatera. Występują tam natomiast różne tzw. formy rodziny, przez co traci się jasność definicyjną.

Skąd się biorą dzieci

– Kto przygotowuje do życia w małżeństwie i rodzinie? – pytał ks. prof. dr hab. Józef Stala. Oczywiście rodzina. Chrześcijańska rodzina zaczyna się od sakramentu małżeństwa, który jest – jak podkreślił bp dr hab. Wiesław Śmigiel, prof. Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego – komunią osób na płaszczyźnie dusz, ciał i charakterów. Owocem tej komunii miłości jest życie – nowe życie w osobie dziecka, ale też życie duchowe członków rodziny. W wypowiedziach prelegentów wyraźnie wybrzmiało, że rodzina jest wspólnotą wierzącą i ewangelizującą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Korzenie i skrzydła

Reklama

Co dostajemy od rodziny? Dr hab. Maria Ryś, prof. UKSW stwierdziła, że prawidłowa rodzina to ta, która daje korzenie i skrzydła. Korzenie, a więc fundament, na którym budujemy. W kontekście chrześcijaństwa rodzina staje się pierwszym polem ewangelizacji zachodzącej od osoby do osoby bez udziału instytucji. To w rodzinie uczymy się pierwszej modlitwy, zwyczajów świątecznych, sposobów spędzania czasu wolnego, ale i ducha służby, uczciwego wykonywania swoich obowiązków, nabywamy zdolności do empatii. Uczymy się też porozumiewać językami miłości, których według koncepcji Gary’ego Chapmana jest aż pięć. Język słów to mówienie „kocham Cię”; język dotyku to uścisk, przytulenie, całowanie; język czasu to bycie razem; język pomocy to udzielanie wsparcia; a język prezentów to dawanie upominków niekoniecznie kosztownych, ale ważne, by z myślą o tej konkretnej osobie. Umiejętność mówienia w tych językach i poznanie, którym z nich mówią bliscy, ułatwia tworzenie więzi. Rodzina, która tworzy więzi, nigdy nie przestaje szukać odniesienia do tego, co najważniejsze, czyli do Boga. I to dzięki więziom rozwijamy siebie, swoje pasje. Mamy właściwe poczucie własnej wartości, a to sprawia, że nie można nami manipulować i jesteśmy w stanie unosić się na własnych skrzydłach.

AIDS

Jakie są nasze powinności wobec rodziny? Polityka prorodzinna kraju nie może być polityką socjalną, bowiem należy wspierać każdą rodzinę – nie tylko dysfunkcyjną – po to, by mogła wspiąć się na wyższy niż aktualny poziom egzystencji.

Lekarstwem dla schorowanej rodziny jest nauka Chrystusa, o czym mówił ks. prof. dr hab. Bronisław Mierzwiński. Prelegent podkreślał aktualność nauczania św. Jana Pawła II – papieża rodziny.

I wreszcie technopol – pojęcie użyte przez Neila Postmana, definiujące triumf techniki nad kulturą. – Współczesne społeczeństwo cierpi na AIDS kulturowe, czyli brak odporności na informacje – mówił ks. prof. dr hab. Wojciech Cichosz. Niestety, rodzina musi zaakceptować technopol, jednak musi też włączyć rozum i odpowiedzialność korzystania z informacji, bo tylko to ustrzeże przed kulturowym AIDS. Czy zatem szczęśliwa rodzina to taka, której wszyscy członkowie siedzą obok siebie, ale nie z sobą, bo każde z nich wpatruje się w swojego laptopa lub smartfona? Tak na pewno chcą firmy telekomunikacyjne. Jednak najbardziej zaawansowany technicznie świat nie jest w stanie zastąpić rodziny i człowieka, bo czy nauczymy siebie, współmałżonka, rodzica, dziecko języków miłości bez rozmowy, obecności czy uścisku, a pisząc tylko esemesa lub wysyłając e-maila?

2015-11-26 10:18

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wprowadzenie etyki to zadanie państwa

Niedziela świdnicka 25/2021, str. IV

[ TEMATY ]

konferencja

Ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Jeszcze przed oficjalnymi obradami toczyły się kuluarowe rozmowy

Jeszcze przed oficjalnymi obradami toczyły się kuluarowe rozmowy

„Eucharystia w nowych dokumentach programowych katechezy Kościoła katolickiego w Polsce” – to hasło tegorocznego Ogólnopolskiego Spotkania Dyrektorów Wydziałów Katechetycznych i Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski zorganizowanego przez diecezję świdnicką w Wałbrzychu.

W dniach 8-10 czerwca 39 dyrektorów odpowiedzialnych za katechezę w swoich diecezjach uczestniczyło w sympozjum naukowym, podejmując dyskusję na temat kształtowania postaw eucharystycznych w katechezie. Nie zabrakło wspólnej modlitwy podczas Eucharystii w strzegomskiej bazylice i wałbrzyskim sanktuarium Drzewa Krzyża św. Odbyły się również spotkania z przedstawicielami Ministerstwa Edukacji i Nauki, a przybyli na spotkanie goście odwiedzili wybrane obiekty z terenu diecezji świdnickiej.
CZYTAJ DALEJ

Wielka Brytania: ks. Glas uznany za winnego, diecezja Portsmouth przeprasza ofiarę

2025-04-10 22:39

[ TEMATY ]

ksiądz Piotr Glas

Red./ak/GRAFIKA CANVA

Pochodzący z Polski ksiądz Piotr Glas z angielskiej diecezji Portsmouth został wczoraj uznany winnym czynów lubieżnych wobec dziecka na tle fetyszu stóp. Ława przysięgłych w sądzie w Saint Helier na wyspie Jersey wydała orzeczenie w sprawie trzech zarzutów, uniewinniając oskarżonego z dwóch. Wcześniej sąd odrzucił trzy inne zarzuty. Do przestępstw doszło, gdy duchowny był duszpasterzem na tej wyspie w latach 2002-2008.

Biskup diecezji Portsmouth opublikował oświadczenie, w którym wyraził głębokie ubolewanie z powodu przestępstw popełnionych przez ks. Glasa, a także przeprosił ocalałego za wykorzystanie, jakiego doznał i cierpienie, które w jego wyniku musi w życiu znosić.
CZYTAJ DALEJ

Najpobożniejsza dziewczyna w parafii - bł. Karolina Kózkówna

2025-04-14 21:04

[ TEMATY ]

bł. Karolina Kózkówna

Mat.prasowy

Bł. Karolina Kózkówna

Bł. Karolina Kózkówna

Zgłębiając publikowane teksty kaznodziejskie o bł. Karolinie Kózce, można dojść do stwierdzenia, że niejednokrotnie głosiciele starali się w swoich kazaniach znaleźć klucz albo klucze w postaci słów, określeń, wyrażeń, które stawały się zwornikami w przybliżaniu postaci błogosławionej, jej życia i drogi do świętości. Niewątpliwie takimi słowami, wyrażeniami-kluczami opisującymi bł. Karolinę Kózkę są wielorakie tytuły, jakie ją charakteryzują.

Co znamienne, wiele z nich funkcjonowało już za życia bł. Karoliny w świadomości jej współczesnych. Tytuły te bardziej odżyły w świadomości wiernych i zostały przekazane do współczesnych czasów jako „świadkowie” osobowości i świętości bł. Karoliny Kózki. W publikowanych kazaniach bardzo często pojawiają się odniesienia do świadków życia bł. Karoliny Kózki, którzy niejako na co dzień mieli możliwość obserwacji jej dążenia do świętości. Na tej kanwie pojawiły się bardzo szybko określenia – wyrażenia, jak: „Gwiazda ludu”, „prawdziwy anioł”, „najpobożniejsza dziewczyna w parafii”, „pierwsza dusza do nieba”, które były odzwierciedleniem jej dobroci, pobożności, uczynności, dobrego serca i otwartości na innych. To przekonanie o świętości bł. Karoliny Kózki wyrażone tytułami z czasów jej współczesnych także znajduje wyraz w przepowiadaniu kaznodziejskim.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję