Reklama

Aspekty

W imię bezpieczeństwa

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 30/2020, str. I

[ TEMATY ]

święto

policja

Karolina Krasowska

Świętowanie lubuskich policjantów

Świętowanie lubuskich policjantów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Gorzowie odbyły się Wojewódzkie Obchody Święta Policji.

Tegoroczne obchody święta policji odbyły się 17 lipca i – podobnie jak wiele innych obchodów z powodu epidemii koronawirusa – w znacznie skromniejszej formie. Na początku uroczystości w kościele Chrystusa Króla w Gorzowie wszystkich gości powitał proboszcz ks. Jerzy Piasecki, pełniący jednocześnie funkcję kapelana lubuskiej policji. Mszy św. w intencji policjantów i pracowników lubuskiej policji przewodniczył bp Paweł Socha. – Pragnę dzisiaj uczestniczyć w waszym święcie, ustanowionym 25 lat temu w lipcu przez Sejm w 1995 r. Po oddaniu hołdu policjantom zamordowanym w Katyniu przed pomnikiem Krzyż Ofiar Katynia i złożeniu kwiatów przed obeliskiem poświęconym pamięci poległych na służbie policjantów, przybyliście do świątyni Chrystusa Króla, w której proboszczem jest kapelan wojewódzki lubuskiej policji. Wraz z nim i przedstawicielami komend wojewódzkich i powiatowych pragniemy podziękować Bogu i Matce Najświętszej Królowej Polski za dary duchowe, jakich potrzebuje każdy człowiek oddany służbie Ojczyźnie, a w niej każdemu człowiekowi – mówił w homilii wygłoszonej do policjantów bp Socha.

W uroczystości uczestniczyli policjanci z Wojewódzkiej Komendy Policji w Gorzowie, a także funkcjonariusze z komend powiatowych. Życzenia wszystkim policjantom, nie tylko lubuskim, złożył komendant wojewódzki policji w Gorzowie. – Dzisiejsza uroczystość jest wyjątkowa dla wszystkich policjantów. Obchodzimy święto policji oraz 101. rocznicę powołania policji państwowej. Wszystkim policjantom, nie tylko lubuskim, z okazji ich święta życzę tyle samo wyjść na służbę, ile powrotów ze służby, szczęścia policyjnego i tego, żeby każdy dzień przynosił im ogrom satysfakcji z pełnionej służby, z realizacji tych obowiązków na rzecz dopełnienia bezpieczeństwa społeczności, w której żyjemy – powiedział insp. Jarosław Pasterski, komendant wojewódzki policji w Gorzowie Wlkp.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2020-07-21 13:16

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sukowskie sto lat

Niedziela kielecka 37/2018, str. I

[ TEMATY ]

święto

TD

Stulecie sukowskiej parafii

Stulecie sukowskiej parafii

Parafia w Sukowie 28 sierpnia 2018 r. świętowała stulecie istnienia. Jubileuszowej Eucharystii przewodniczył bp Jan Piotrowski, który także powiedział homilię, a przy ołtarzu towarzyszył mu bp Marian Florczyk, pochodzący z sukowskiej parafii i licznie przybyli księża. Parafianie i goście dopisali

Przemierzałem pieszo do kościoła drogę kilku kilometrów, najpierw z rodzicami, potem z kolegami i koleżankami. Przypomina mi się dzisiaj wspomnienie jednego z księży z Domu Księży Emerytów, który opowiadał, jak to bp Łosiński po wizytacji Daleszyc szedł do Lisowa i zobaczył, że w Sukowie nie ma parafii. Wtedy zdecydował, że musi tu być kościół i parafia. Była ona kiedyś znacznie większa i obejmowała także Dyminy, Kaczyn, Mójczę i Marzysz. Wszyscy się tu znaliśmy, od Niestachowa, przez Mójczę, Zagórze, Marzysz, Suków i Kaczyn. Do dziś mam stąd kolegów i koleżanki. To wspomnienie pięknej wiary i wspólnoty, ludzi spieszących zewsząd do kościoła, klękających z wiarą – wspominał w rozmowie z „Niedzielą” bp Marian Florczyk. Dla Księdza Biskupa Suków wiąże się z przyjęciem sakramentów i Mszą św. prymicyjną, wspomnieniem księży, którzy tu pracowali, szczególnie ks. prof. Władysława Czeluśniaka, erudyty wykształconego we Lwowie i rozmiłowanego w literaturze, wikariuszy grających w piłkę z ministrantami. To także wyprawy rowerem na majówki oraz trwałość obyczaju Emaus, który wyróżnia tę parafię.
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo s. Marii Druch: uratował mnie mój Anioł Stróż

[ TEMATY ]

świadectwo

Anioł Stróż

Krzysztof Piasek

S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.

S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.

Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy, dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa. Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej.

„Nie ma dzisiaj zakątka ziemi, nie ma człowieka ani takich jego potrzeb, których by nie dosięgła ich (aniołów) uczynność i opieka”. Wiecie, Drodzy Czytelnicy, kto jest autorem tych słów? Wypowiedział je nieco już dziś zapomniany arcybiskup mohylewski Wincenty Kluczyński, który założył w Wilnie (w 1889 r.) żeńskie bezhabitowe zgromadzenie zakonne – Siostry od Aniołów. Wspominam o tym nie bez powodu, bo autorką kolejnego świadectwa jest siostra Maria Druch z tego właśnie anielskiego zgromadzenia. Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy, dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa. Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej. Oddajemy zatem jej głos. „Miałam wtedy 13 lat. Spędzałam ferie zimowe u wujka. Jego dom był położony nieopodal żwirowni. Latem kąpaliśmy się w zalanych wykopach. Trzeba było uważać, ponieważ już dwa metry od brzegu było tak głęboko, że nie dało się złapać gruntu pod stopami. Zimą było to doskonałe miejsce na spacery. Woda zamarzała, lód był bardzo gruby, rybacy łowili ryby w przeręblach. Czułam się tam bardzo bezpiecznie. W czasie jednego z takich moich spacerów obeszłam dookoła wysepkę i znalazłam się w zatoce, gdzie temperatura musiała być wyższa. Nagle usłyszałam dźwięk… trtttttt. Zorientowałam się, że lód pode mną pęka. Nie znałam wtedy zasady, że powinno się położyć i wyczołgać z zagrożonego miejsca. Wpadłam w panikę. Zrobiłam rzecz najgorszą z możliwych. Zaczęłam szybko biec do oddalonego o około dziesięć metrów brzegu. Lód pode mną się nie łamał, ale był rozmokły i czułam, że im bliżej jestem celu, tym moje stopy coraz głębiej się w niego zapadają. Kiedy ostatecznie dotarłam do brzegu, serce chciało ze mnie wyskoczyć. Byłam w szoku. Dopiero po dłuższej chwili dotarło do mnie, co się wydarzyło. Według zasad fizyki powinnam znajdować się w wodzie. Nie miałam prawa dobiec do brzegu po rozmokłym lodzie, naciskając na niego tak mocno. Wiem też, jak tam było głęboko – nie biegłam po dnie pokrytym lodem. Pode mną były wielometrowe otchłanie. Wtedy uznałam to za przypadek, szczęście.
CZYTAJ DALEJ

Rzecznik MSWiA: w środę w okolice rurociągu z gazem podpłynął rosyjski kuter

2025-10-02 15:20

[ TEMATY ]

MSWiA

Adobe Stock

W środę ok. godz. 6.37 doszło do incydentu w pobliżu rurociągu z gazem. Straż Graniczna przez swoje systemy obserwacyjne zauważyła rosyjski kuter, który zatrzymał się w pobliżu gazociągu - poinformowała rzeczniczka MSWiA Karolina Gałecka. SG poleciła jednostce opuszczenia rejonu rurociągu, co zostało wykonane.

Rzeczniczka prasowa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Karolina Gałecka poinformowała w czwartek podczas konferencji prasowej, że w środę ok. godz. 6.37 doszło do incydentu w pobliżu rurociągu z gazem. - Straż Graniczna przez swoje systemy obserwacyjne zauważyła rosyjski kuter, który płynął oczywiście z kierunku Rosji - poinformowała. Zaznaczyła, że na ok. 20 minut zatrzymał się w okolicach rurociągu z gazem. - Dryfował ok. 300 metrów w okolicach rurociągu z gazem, poprzez który z platformy gaz jest wydobywany na ląd. Dopytywana o lokalizację incydentu odmówiła podania szczegółowych informacji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję