Reklama

Niedziela Rzeszowska

Ciekawe miejsca na wakacyjne pielgrzymowanie (8)

Wycieczka do „Małego Krakowa”

Wśród niezwykle cennych historycznie miejsc w diecezji nie można pominąć Biecza, nazywanego „Małym Krakowem”. Miasto bp. Marcina Kromera szczególnie związane jest z postacią św. Jadwigi Królowej.

Niedziela rzeszowska 36/2020, str. VI

[ TEMATY ]

turystyka

Biecz

wycieczka

Ks. Janusz Sądel

Panorama miasta

Panorama miasta

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Biecz w swej dawnej historii był potężną nadgraniczną twierdzą, z trzema zamkami i dworem królewskim. Dziś to niewielkie miasteczko, leżące między Gorlicami a Jasłem, mogłoby jeszcze obdzielić kilka większych miast bardzo cennymi zabytkami. Szczyt jego świetności przypadał za czasów ostatnich Piastów i Jagiellonów. Potem zaczęło podupadać, ale w XVII w. było ważnym ośrodkiem administracyjnym, sądowniczym i wojskowym. Do Powiatu Bieckiego należało 11 miast i 264 wsie. Miejscowość w swej historii wydała wielu znakomitych postaci. Jednym z najsłynniejszych bieczan był Marcin Kromer, XVI-wieczny historyk, geograf, dyplomata, pisarz, biskup i książę Warmii – autor historii Polski, geografii, pism teologicznych, traktatów muzycznych i powieści. Z Bieczem związany był także Wacław Potocki, jeden z najwybitniejszych poetów polskiego baroku (pochowany jest w podziemiach klasztoru franciszkanów).

Reklama

W Bieczu 7 razy przebywała św. Królowa Jadwiga, która w 1395 r. ufundowała szpital dla ubogich, którego fragmenty dotrwały do naszych czasów. Obecnie trwają żmudne prace rewitalizacyjne. W Bieczu przebywali m.in. Jan Matejko i Stanisław Wyspiański, który projektował polichromię i witraże do kolegiaty pw. Bożego Ciała (zrealizował je w końcu Włodzimierz Tetmajer). Dlatego podróżując do Biecza warto zacząć od zwiedzania kolegiaty bieckiej, która zaliczana jest do najcenniejszych zabytków architektury sakralnej w Polsce. Data erygowania kolegiaty nie jest znana, ale wiadomo, że już 1326 r. w Bieczu istniało probostwo. Pierwotny kościół drewniany wzmiankowany jest w 1326 r. Obecny wzniesiony został w II połowie XV w. Najstarszą częścią kościoła pw. Bożego Ciała jest prezbiterium, zbudowane przed 1480 r. Nawa główna i boczne były już ukończone w 1519 r., natomiast kaplice zostały zbudowane w 1atach 1521-1560. Kościół zbudowany jest z cegły oraz z ciosów kamiennych. Zewnętrzne ściany prezbiterium zdobione są wzorami geometrycznymi z ciemniejszej cegły, zwanej zendrówką. Wnętrze kościoła przedstawia się niezwykle imponująco. W jej wnętrzu znajdziemy polichromię Włodzimierza Tetmajera i późnorenesansowy ołtarz główny. W części centralnej ołtarza wisi obraz Zdjęcie z krzyża z XVI w., przypisywany warsztatowi Michała Anioła. Wielki ołtarz został wykonany w stylu późnego renesansu przed 1604 r., z wykorzystaniem niektórych partii z wcześniejszego, późnogotyckiego ołtarza. Składa się z trzech kondygnacji, a całość zdobiona jest pełną rzeźbą figuralną, płaskorzeźbą, malowidłami i bogatą polichromią. Witraże kościelne, projektowane przez Stanisława Wyspiańskiego, nie zostały zrealizowane. Istniejące obecnie w prezbiterium wykonano w 1901 r., w pracowni witraży Nauhanzera w Insbruku. Natomiast witraże w kaplicach wykonano w Krakowie prawdopodobnie według projektu Stanisława Wyspiańskiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

We wnętrzu kościoła możemy rozpoznać kolejne epoki w architekturze: gotyk, renesans, barok. Możemy też podziwiać wiele znakomitych dzieł sztuki, z każdym z nich wiąże się ciekawa historia. Przy kolegiacie znajduje się dzwonnica z XV w., która pełniła również funkcję baszty obronnej.

W Bieczu warto zwiedzić Muzeum Ziemi Bieckiej z ciekawą wystawą aptekarską, a także ratusz miejski i klasztor ojców franciszkanów z XVII w.

Jak dojechać?

Biecz leży przy drodze z Jasła do Gorlic. W mieście nie ma problemów z parkowaniem samochodu.

Wydarzenia

Farę biecką można zwiedzać (poza godzinami nabożeństw) z rzewodnikiem z Muzeum Ziemi Bieckiej w godzinach pracy muzeum. Należy wcześniej ustalić zwiedzanie pod nr. tel.: 13 44 71 328. W niedziele zwiedzanie w godz. 13-15, a indywidualnie pół godziny przed nabożeństwami.

2020-09-02 10:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z Częstochowy do Warszawy

Pracownicy centralnej redakcji w Częstochowie przyjechali do Warszawy. Zwiedzili Muzeum bł. ks. Jerzego Popiełuszki oraz Muzeum Powstania Warszawskiego. – Mieszkańcy Częstochowy mają dobrze, bo mogą przyjechać do stolicy, a my musimy iść do was na piechotę – żartował Jacek Kałużny, przewodnik z Muzeum Powstania Warszawskiego.
CZYTAJ DALEJ

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus - "Moim powołaniem jest miłość"

Niedziela łódzka 22/2003

[ TEMATY ]

św. Teresa z Lisieux

Adobe Stock

Św. Teresa z Lisieux

Św. Teresa z Lisieux

O św. Teresie od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, karmelitance z Lisieux we Francji, powstały już opasłe tomy rozpraw teologicznych. W tym skromnym artykule pragnę zachęcić czytelników do przyjaźni z tą wielką świętą końca XIX w., która także dziś może stać się dla wielu ludzi przewodniczką na krętych drogach życia. Może także pomóc w zweryfikowaniu własnego stosunku do Pana Boga, relacji z Nim, Jego obrazu, który nosimy w sobie.

Życie św. Teresy daje się streścić w jednym słowie: miłość. Miłość była jej głównym posłannictwem, treścią i celem jej życia. Według św. Teresy, najważniejsze to wiedzieć, że jest się kochanym, i kochać. Prawda to, jak może się wydawać, banalna, ale aby dojść do takiego wniosku, trzeba w pełni zaakceptować siebie. Św. Teresie wcale nie było łatwo tego dokonać. Miała niesforny charakter. Była bardzo uparta, przewrażliwiona na swoim punkcie i spragniona uznania, łatwo ulegała emocjom. Wiedziała jednak, że tylko Bóg może dokonać w niej uzdrowienia, bo tylko On kocha miłością bez warunków. Dlatego zaufała Mu i pozwoliła się prowadzić, a to zaowocowało wyzwoleniem się od wszelkich trosk o samą siebie i uwierzeniem, że jest kochana taką, jaka jest. Miłość to dla św. Teresy "mała droga", jak zwykło się nazywać jej duchowy system przekonań, "droga zaufania małego dziecka, które bez obawy zasypia w ramionach Ojca". Św. Teresa ufała bowiem w miłość Boga i zdała się całkowicie na Niego. Chciała się stawać "mała" i wiedziała, że Bogu to się podoba, że On kocha jej słabości. Ona wskazała, na przekór panującemu długo i obecnemu często i dziś przekonaniu, że świętość nie jest dostępna jedynie dla wybranych, dla tych, którzy dokonują heroicznych czynów, ale jest w zasięgu wszystkich, nawet najmniejszych dusz kochających Boga i pragnących spełniać Jego wolę. Św. Teresa była przekonana, że to miłosierdzie Boga, a nie religijne zasługi, zaprowadzi ją do nieba. Św. Teresa chciała być aktywna nie w ćwiczeniu się w doskonałości, ale w sprawianiu Bogu przyjemności. Pragnęła robić wszystko nie dla zasług, ale po to, by Jemu było miło i dlatego mówiła: "Dzieci nie pracują, by zdobyć stanowisko, a jeżeli są grzeczne, to dla rozradowania rodziców; również nie trzeba pracować po to, by zostać świętym, ale aby sprawiać radość Panu Bogu". Św. Teresa przekonuje w ten sposób, że najważniejsze to wykonywać wszystko z miłości do Pana Boga. Taki stosunek trzeba mieć przede wszystkim do swoich codziennych obowiązków, które często są trudne, niepozorne i przesiąknięte rutyną. Nie jest jednak ważne, co robimy, ale czy wykonujemy to z miłością. Teresa mówiła, że "Jezus nie interesuje się wielkością naszych czynów ani nawet stopniem ich trudności, co miłością, która nas do nich przynagla". Przykład św. Teresy wskazuje na to, że usilne dążenie do doskonałości i przekonywanie innych, a zwłaszcza samego siebie, o swoich zasługach jest bezcelowe. Nigdy bowiem nie uda się nam dokonać takich czynów, które sprawią, że będziemy w pełni z siebie zadowoleni, jeśli nie przekonamy się, że Bóg nas kocha i akceptuje nasze słabości. Trzeba zgodzić się na swoją małość, bo to pozwoli Bogu działać w nas i przemieniać nasze życie. Św. Teresa chciała być słaba, bo wiedziała, że "moc w słabości się doskonali". Ta wielka święta, Doktor Kościoła, udowodniła, że można patrzeć na Boga jak na czułego, kochającego Ojca. Jednak trwanie w takim przekonaniu nie przyszło jej łatwo. Przeżywała wiele trudności w wierze, nieobce były jej niepokoje i wątpliwości, znała poczucie oddalenia od Boga. Dzięki temu może być nam, ludziom słabym, bardzo bliska. Jest także dowodem na to, że niepowodzenia i trudności są wpisane w życie każdego człowieka, nikt bowiem nie rodzi się święty, ale świętość wypracowuje się przez walkę z samym sobą, współpracę z łaską Bożą, wypełnianie woli Stwórcy. Teresa zrozumiała najgłębszą prawdę o Bogu zawartą w Biblii - że jest On miłością - i dlatego spośród licznych powołań, które odczuwała, wybrała jedno, mówiąc: "Moim powołaniem jest miłość", a w innym miejscu: "W sercu Kościoła, mojej Matki, będę miłością".
CZYTAJ DALEJ

W Warszawie rozpoczął się XIX Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny im. Fryderyka Chopina

2025-10-02 20:20

[ TEMATY ]

Warszawa

konkurs

Fryderyk Chopin

Adobe Stock

Fryderyk Chopin

Fryderyk Chopin

Czworo zwycięzców minionych edycji Konkursu Chopinowskiego - Julianna Awdiejewa, Bruce Liu, Garrick Ohlsson i Dang Thai Son - występuje w czwartek w warszawskiej Filharmonii Narodowej na inauguracji XIX. odsłony pianistycznej rywalizacji.

Konkurs Chopinowski zainaugurowało czworo jego zwycięzców, którzy wystąpili z Orkiestrą Filharmonii Narodowej pod batutą Andrzeja Boreyki. W interpretacji Bruce’a Liu (zwycięzcy z 2021 r.) zabrzmiał V Koncert fortepianowy F-dur Camille’a Saint-Saënsa, Julianna Awdiejewa (2010) i Garrick Ohlsson (1970) zagrajli natomiast Koncert na 2 fortepiany i orkiestrę Francisa Poulenca. W Koncercie na 4 fortepiany Johanna Sebastiana Bacha spotkali się: Julianna Awdiejewa, Bruce Liu, Garrick Ohlsson i Dang Thai Son (1980). Galę rozpoczął Polonez A-dur Fryderyka Chopina w wersji orkiestrowej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję