Reklama

Wiara

Prawnik wyjaśnia

Nieważność chrztu św. i co dalej

Niedziela Ogólnopolska 37/2020, str. 59

[ TEMATY ]

chrzest

Adobe.Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

6 sierpnia Kongregacja Nauki Wiary wypowiedziała się na temat nieważności chrztu świętego udzielanego według formuły: „My ciebie chrzcimy w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego”. Konsekwencją noty wyjaśniającej był fakt, iż jeden z księży ze Stanów Zjednoczonych, Matthew Hood, odkrył, gdy oglądał swój chrzest na kasecie wideo, że był ochrzczony według takiej właśnie formuły, i że tym samym jego chrzest jest nieważny. W międzyczasie ks. Hood przyjął inne sakramenty, a w 2017 r. został wyświęcony na prezbitera. Z relacji archidiecezji Detroit wynika, iż ks. Matthew został ponownie ochrzczony oraz przyjął inne sakramenty wraz ze święceniami diakonatu i prezbiteratu, a osoby, które przyjmowały od niego sakramenty, zostały wezwane do kontaktu z archidiecezją i pouczone o nieważności sakramentów (z wyjątkiem sakramentu chrztu świętego, bo do tego, by był on ważny, szafarz nie musi być duchownym ani nawet osobą ochrzczoną).
Jakie są konsekwencje nieważności tego sakramentu?

Odpowiedź eksperta

Jako ludzie wierzący intuicyjnie odpowiemy, że skoro chrzest jest bramą sakramentów, to bez niego nie można przyjąć pozostałych sakramentów. Ta intuicja jest zgodna z normą kodeksową, która wskazuje, iż nikt nie może być ważnie dopuszczony do innych sakramentów, dopóki nie przyjmie chrztu. Co jednak w przypadku księdza, który sprawował Msze św., udzielał chrztów, być może bierzmował, słuchał spowiedzi, namaszczał czy asystował przy zawieraniu małżeństw? Odpowiedź wydaje się oczywista: skoro bez chrztu nie można przyjąć innych sakramentów, to święcenia również są nieważne. Kodeks prawa kanonicznego podaje dwa bardzo ważne warunki do ważności święceń, mianowicie, że przyjmuje je mężczyzna ochrzczony. Nieważność święceń skutkuje również tym, że wszystkie akty i czynności wynikające ze święceń są nieważnie podjęte (z wyjątkiem chrztu, o czym było powyżej).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Do tego momentu sytuacja jest klarowna, problematyczny jest natomiast sposób postępowania w danym przypadku domniemanej nieważności święceń. Piszę o domniemaniu nieważności, ponieważ święcenia cieszą się przychylnością prawa i należy udowodnić ich nieważność. Takie sprawy są zarezerwowane dla Trybunału Roty Rzymskiej. Nie będę podejmował tematyki sposobu dowodzenia i prowadzenia procesu, ale nie można pominąć pewnych elementów, które są konieczne. Zainteresowany duchowny lub jego ordynariusz czy promotor sprawiedliwości powinien zredagować skargę powodową i poinformować o fakcie domniemanej nieważności Rotę Rzymską, która decyduje o dalszym przebiegu postępowania. Kodeks zastrzega, że sprawy o nieważność święceń są zarezerwowane dla kolegium sędziowskiego składającego się przynajmniej z trzech sędziów. W 2001 r. przewidziano procedurę administracyjną w takich sprawach, ale to Stolica Apostolska decyduje o sposobie procedowania.

Przesłanka o nieważności chrztu sama w sobie jest bardzo poważna, ale postępowanie archidiecezji Detroit wydaje mi się trochę zbyt szybkie. Nawet jeśli chrzest był nieważny, to czy w tak krótkim czasie udało się zebrać materiał dowodowy i uzyskać wyrok lub dekret na drodze administracyjnej? Oczywiście, duchowny nie powinien wykonywać święceń od momentu poważnej wątpliwości, a od przesłania skargi powodowej ma nałożony zakaz ich wykonywania, ale kto w tak krótkim czasie podjął decyzję o nieważności jego chrztu? Przy stwierdzonej nieważności chrztu konsekwentnie należy powtórzyć wszystkie sakramenty u zainteresowanego (jeśli chce je oczywiście przyjąć i nadal być księdzem), ale brakuje mi w tej historii kilku elementów prawniczej logiki. Rozumiem jednak, że to nie polemika prawników, ale dobro wiernych stało się zasadą naczelną postępowania kościelnych decydentów z Detroit.

2020-09-09 11:43

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chrzest nie dla każdego?

Para jednopłciowa chce w dobrej wierze ochrzcić dziecko. Co na to Kościół?

Pragnienie udzielenia chrztu dziecku wychowywanemu przez parę osób tej samej płci może napotykać poważne trudności. Chociaż zgodnie z nauczaniem Kościoła chrzest jest sakramentem koniecznym do zbawienia, Kościół może jednak odmówić jego udzielenia, gdy nie ma żadnej nadziei na to, że dziecko otrzyma wychowanie chrześcijańskie. Czy odmowa chrztu jest w takiej sytuacji usprawiedliwiona?

CZYTAJ DALEJ

Pierwsza błogosławiona z Facebooka? Od 10 maja Helena Kmieć służebnicą Bożą

2024-04-22 14:01

[ TEMATY ]

święci

Helena Kmieć

Fundacja im. Heleny Kmieć

Helena Kmieć

Helena Kmieć

Dziś miałaby 33 lata - wiek chrystusowy. Teraz, siedem lat po tragicznej śmierci, jest kandydatką na ołtarze. Helena Kmieć, misjonarka świecka archidiecezji krakowskiej, będzie od 10 maja nosić tytuł służebnicy Bożej. Tego dnia ruszy bowiem jej proces beatyfikacyjny.

„W jednym z podań o wyjazd misyjny Helena napisała, że otrzymała Łaskę Bożą - czyli 5 razy D, Dar Darmo Dany Do Dawania, i że musi się tym darem dzielić” - wspomina w rozmowie z Radiem Watykańskim postulator, o. Paweł Wróbel SDS.

CZYTAJ DALEJ

Wierność i miłość braterska dają moc wspólnocie

2024-04-23 13:00

Marzena Cyfert

Rejonowe spotkanie presynodalne w katedrze wrocławskiej

Rejonowe spotkanie presynodalne w katedrze wrocławskiej

Ostatnie rejonowe spotkanie presynodalne dla rejonów Wrocław-Katedra i Wrocław-Sępolno odbyło się w katedrze wrocławskiej. Katechezę na temat Listu do Kościoła w Filadelfii wygłosił ks. Adam Łuźniak.

Na początku nakreślił kontekst rozważanego listu. Niewielkie, lecz bogate miasteczko Filadelfia zbudowane zostało na przełęczy, która stanowiła bramę do głębi półwyspu. Było również bramą i punktem odniesienia dla hellenizacji znajdujących się dalej terenów. Mieszkańcy Filadelfii mieli więc poczucie, że są bramą i mają misję wobec tych, którzy mieszkają dalej.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję