Reklama

Zdrowie

Lekarz radzi

Podstępna choroba

Pacjenci często bagatelizują takie objawy jak duszność po wysiłku oraz kaszel i pojawiająca się gęsta wydzielina z oskrzeli. To błąd, ponieważ mogą to być objawy POChP, czyli przewlekłej obturacyjnej choroby płuc.

Niedziela Ogólnopolska 1/2021, str. 58

[ TEMATY ]

koronawirus

Adobe.Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

POChP to choroba bardzo rozpowszechniona. W statystykach przyczyn zgonów w różnych rejonach świata jest ona zwykle na trzecim lub na czwartym miejscu. Dlatego kilkanaście lat temu naukowcy z całego świata zorganizowali program GOLD (Global Initiative for Obstructive Lung Disease), który jest globalną inicjatywą na rzecz walki z tą chorobą. W Polsce mamy zarejestrowanych ok. 2 mln pacjentów z POChP, ale specjaliści mówią, że jest to liczba mocno niedoszacowana.

POChP to choroba przewlekła, której, przy obecnym stanie wiedzy, nie potrafimy, niestety, wyleczyć. Jeżeli jednak pacjent dobrze współpracuje z lekarzem, to można spowolnić jej postęp, ograniczyć dokuczliwe objawy i zapewnić choremu komfort życia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pacjent z POChP to zazwyczaj osoba po 40. roku życia, paląca tytoń lub (i) pracująca w szkodliwych warunkach, np. mająca częsty kontakt ze szkodliwymi gazami lub pyłem. Sygnałem do zgłoszenia się do lekarza powinny być: pojawiająca się często powysiłkowa duszność, kaszel i odkrztuszanie gęstej wydzieliny. Jeżeli taka osoba jest lub była nałogowym palaczem i pracuje w złych warunkach, taki kontakt jest absolutnie konieczny.

Reklama

Podstawą diagnozy jest RTG klatki piersiowej, które pozwala wykluczyć inne schorzenia płuc, oraz spirometria, która mówi nam o ilości powietrza przepływającego przez drzewo oskrzelowe pacjenta. Jak wynika z nazwy – POChP powoduje zaburzenie przepływu powietrza i obturację oskrzeli. Kolejnym krokiem diagnozy jest wykonanie spirometrycznej próby rozkurczowej; jeżeli stwierdzamy, że po podaniu badanemu leku rozkurczowego obturacja oskrzeli utrzymuje się, wiemy, że mamy do czynienia z POChP.

Gdy ktoś usłyszy taką diagnozę, nie powinien popadać w depresję. W definicji choroby zawartej w programie GOLD podkreślono, że POChP to choroba poddająca się leczeniu i zabiegom profilaktycznym.

Podstawą leczenia są leki rozkurczające oskrzela, tzw. cholinolityki. Leki z tej grupy są aplikowane najczęściej w postaci wziewnej, czyli za pomocą inhalatora do oskrzeli. Obecnie często w jednym aplikatorze umieszcza się kombinację dwóch leków, bo zaobserwowano, że to wydłuża i poprawia ich działanie. Warunek: lek musi być stosowany systematycznie i tak jak zalecił lekarz, czyli zwykle dwa razy na dobę. Ponieważ są różne rodzaje aplikatorów, trzeba nauczyć się ich poprawnej obsługi, a jeżeli zapomnimy – należy przeczytać opis na ulotce dołączonej do leku. Częstym błędem pacjentów jest odstawienie leku, gdy tylko poczują się lepiej. Zapominają oni, że tylko systematyczne stosowanie leku pozwala kontrolować tę chorobę.

Równie ważna jak leki jest profilaktyka, a mianowicie pacjent palący powinien bezwzględnie rzucić papierosy, a jeżeli pracuje w szkodliwych warunkach – zmienić pracę. Ważna jest świadomość, że czystość powietrza to wspólna sprawa, że, gdy spalamy w piecach plastiki, opony i inne odpady, to podcinamy gałąź, na której siedzimy. Dla pacjentów z POChP smog jest bardzo szkodliwy.

O powodzeniu w kontrolowaniu POChP decyduje również leczenie chorób współistniejących pacjenta oraz unikanie infekcji, które często prowadzą do zaostrzenia objawów tej choroby. Każde zaostrzenie, wywołane przez infekcję czy kontakt ze smogiem, pogarsza stan pacjenta w sposób nieodwracalny. Dlatego trzeba rozważyć z lekarzem prowadzącym sprawę szczepień przeciw pneumokokom i grypie.

Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na potrzebę rehabilitacji oddechowej pacjentów z POChP, która powinna obejmować ogólnoustrojową gimnastykę oraz ćwiczenia oddechowe. W poradniach pulmonologicznych są dostępne ulotki prezentujące ćwiczenia – warto taką ulotkę zabrać i ćwiczyć zgodnie z jej zaleceniami.

Notowała: Anna Wyszyńska

2020-12-28 16:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Lubliniec: Oblacka wspólnota NINIWA walczy z koronawirusem

[ TEMATY ]

dom pomocy społecznej

koronawirus

Adobe.stock.pl

Koronawirus w ostatnich dniach zaatakował pensjonariuszy Domu Pomocy Społecznej „Zameczek” w Lublińcu. W ośrodku potwierdzono do tej pory kilkanaście zachorowań. Do personelu, który pozostaje na miejscu przez 24 godziny dołączyła trójka wolontariuszy z oblackiej wspólnoty NINIWA.

Mimo heroicznej postawy wielu pracowników ośrodka, którzy aktualnie spędzają na miejscu 24 godziny na dobę, rąk do pracy brakuje. W związku z tym Starosta Powiatu Lublinieckiego zwrócił się z prośbą do oblackiej wspólnoty NINIWA o znalezienie wolontariuszy do pomocy.
CZYTAJ DALEJ

Jerozolima: ostatnie tajemnice Bazyliki Grobu Świętego zostaną ujawnione

2025-09-21 13:57

[ TEMATY ]

Jerozolima

Bazylika Grobu Pańskiego

Adobe Stock

Jerozolima, Bazylika Grobu Świętego. Edykuła – budowla kryjąca grób Chrystusa i kopuła rotundy Anastasis

Jerozolima, Bazylika Grobu Świętego. Edykuła – budowla kryjąca grób Chrystusa i kopuła rotundy Anastasis

Procesje wokół kaplicy grobu i zmartwychwstania Chrystusa w Bazylice Grobu Świętego w Jerozolimie są nadal wstrzymane. Za osłonami i plandekami słychać odgłosy młotków, pił i wiertarek, trwają badania i pomiary; mini-ciężarówki wyrównują wyrwane dziury w ziemi, a robotnicy uszczelniają historyczną podłogę grubymi kamiennymi płytami. Niemniej jednak dostęp do dwuczęściowej komory grobowej, w której zgodnie z tradycją złożono ciało Jezusa po ukrzyżowaniu, jest otwarty.

Gdy w 2016 roku opiekujący się świątynią prawosławni, katolicy i Ormianie uzgodnili w ekumenicznym porozumieniu pilną konieczność renowacji najświętszego miejsca chrześcijaństwa, założyli, że Bazylika Grobu Świętego musi pozostać otwarta, a liturgia musi być sprawowana. Mają nadzieję, że już w przyszłym miesiącu zwiedzanie edykuli z rosyjską cebulastą wieżą powinno być, bez przeszkód, ponownie możliwe.
CZYTAJ DALEJ

Niezwykła przyjaciółka Ojca Pio

2025-09-22 19:37

[ TEMATY ]

św. Ojciec Pio

Grafika Studio Serafin

Pragnienie śmierci znalazło poczesne miejsce w duchowości Ojca Pio. Nie było ono wyrazem ucieczki od cierpienia czy rozpaczy, lecz dojrzałą tęsknotą za pełnym zjednoczeniem z Bogiem. Myśl o jej bliskim nadejściu nie tylko Stygmatyka nie przerażała, lecz przeciwnie, nieodparcie pociągała...

Śmierć w rozumieniu Ojca Pio nie była końcem życia, ale przejściem do pełnej komunii z umiłowanym Bogiem. Wyznał, że pod wpływem działania Jego łaski stała się dla niego „szczytem szczęścia” i jego „przyjaciółką”. Takie jej pojmowanie ukazuje głęboki związek zakonnika ze św. Franciszkiem z Asyżu, który w swej „Pieśni słonecznej” nazwał ją „siostrą”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję