Na fundamencie kobiecej religijności stoi wiara wielu rodzin. One przybywają każdego roku do Dąbrowy Górniczej, by u stóp Anielskiej Pani złożyć troski swoje i najbliższych. To modlitewne zgromadzenie prawdziwie łączy pokolenia – pątniczki pielgrzymujące od lat przyprowadzają młode niewiasty i pokazują wzór zaufania Matce Jezusa.
Łaskami słynąca figura Matki Bożej Anielskiej z Jezusem na ręku powstała w 1904 r. i od razu zaczęła przyciągać garnących się pod macierzyński płaszcz Maryi. W 1957 r. prymas kard. Stefan Wyszyński ogłosił Najświętszą Maryję Pannę Anielską Patronką Dąbrowy Górniczej i Matką Zagłębia Dąbrowskiego, a 11 lat później wraz z kard. Karolem Wojtyłą koronował figurę papieskimi koronami. Wielka w tym zasługa budowniczego dąbrowskiej bazyliki i promotora kultu maryjnego ks. prał. Grzegorza Augustynika. 2 sierpnia także przy grobie tego wielkiego kapłana, tuż obok sanktuarium, modlą się pielgrzymi.
Pątniczki i pątnicy przybywają już od samego rana – Eucharystii tego dnia odprawianych jest aż sześć (pierwsza o 7.00, ostatnia o 20.00) i podczas każdej kościół jest wypełniony. Po każdej też wierni z czcią obchodzą ołtarz, chcąc być jak najbliżej Maryi w znaku łaskami słynącej figury. Na początku uroczystości odpustu Porcjunkuli pielgrzymów powitał proboszcz parafii i kustosz dąbrowskiego sanktuarium, ks. kan. Andrzej Stasiak. Centralnym punktem diecezjalnych uroczystości była Suma odpustowa o godz. 11.00, którą odprawił biskup pomocniczy senior Piotr Skucha wraz z kilkudziesięcioma kapłanami. – Dzisiaj nie jest łatwo być kobietą. Nie jest łatwo budować rodzinę. Nie jest łatwo być człowiekiem wiary, i to nie dlatego, że ktoś nam zagraża z zewnątrz, ale dlatego, że to zagrożenie rodzi się blisko nas, wśród naszych znajomych, wśród rodaków. Parodiowanie Boga idzie w parze z parodiowaniem kobiety przez mężczyznę, a mężczyzny przez kobietę. Natura ludzka jest zawsze ta sama. Dziś jednak ludzie młodzi są miotani silnymi wichrami. Jeden wicher pędzi młodych do zażywania wszelkich przyjemności. Jest też wicher, który niszczy wartości uznawane przez całe wieki. Istnieje też wicher, który za wolność uznaje swawolę. Te różne wichry sprawiają, że młodym bardzo trudno dziś zachowywać psychiczną i moralną równowagę – powiedział w homilii bp Skucha.
– Zgromadziliśmy się w tym szczególnym miejscu, żeby spróbować żyć wiernie, na przekór światu, który żyje tak, jakby Boga nie było – mówił biskup i podkreślił, że „nic nam nie przyjdzie z tego, że będziemy stawiać przepiękne świątynie, jeśli nie postawimy świątyni w naszym wnętrzu”. Sumę odpustową zakończyła procesja eucharystyczna wokół bazyliki oraz dziękczynne Te Deum.
W sanktuarium Matki Bożej Piotrkowskiej w Piotrkowie Trybunalskim, w niedzielę 4 sierpnia br., odbyły się uroczystości odpustowe z okazji wspomnienia Najświętszej Maryi Panny Anielskiej. Ojcowie Bernardyni obchodzą w tym roku 400 lat swojej obecności w tym sanktuarium. Niedzielne uroczystości wpisały się w półmetek tego jubileuszowego czasu.
Mszy świętej przewodniczył bp Andrzej Przybylski z Częstochowy. W swojej homilii przypomniał, czym była dla św. Franciszka z Asyżu i jego uczniów mała kaplica Matki Boskiej Anielskiej. „Po otrzymaniu papieskiego błogosławieństwa Franciszek i jego pierwsi uczniowie przestali być spontaniczną grupą świeckich pokutników, a zaczęli być wspólnotą osób duchownych. Potrzebowali więc wspólnej formacji i własnego kościoła, aby ze zwykłych grzeszników stawać się coraz bardziej ludźmi Boga – mówił kaznodzieja. – Święty Franciszek, który sam przeżył wielkie nawrócenie, chciał aby jego duchowi synowie też przeżyli taką przemianę. Wiedział, że nie są aniołami, ale mają stawać się anielscy. Na pomoc Franciszkowi przyszła sama Matka Jezusa. To Ona stała się dla pierwszych franciszkanów nauczycielką otwarcia się i przyjęcia przesłania anielskiego”. W drugiej części homilii bp Andrzej rozważał scenę zwiastowania ukazując najważniejsze elementy dialogu anioła z Maryją. „W każdym z nas toczy się walka między tym, co diabelskie, a tym, co anielskie. Jeśli nie będziemy słuchać natchnień aniołów, zagłuszymy w sobie głos samego Boga i zamiast stawać się anielscy będziemy coraz bardziej diabelscy” – stwierdził bp Andrzej. W imieniu całej wspólnoty wiernym obecnym na uroczystościach podziękował gwardian i kustosz sanktuarium O. Micheasz Okoński OFM.
Bóg wchodzi w historię ludzkości, ale i każdego człowieka w szczególności, w sposób nieprzewidywalny. Tak stało się w życiu proroków, Jana Chrzciciela, apostołów, świętych, tak może być w życiu każdego z nas. Przyjście, obecność, działanie wszechmogącego Boga zmienia wszystko.
Święty Jan Chrzciciel to prorok Adwentu, obejmuje czasy Starego i Nowego Testamentu, czas zapowiedzi i oczekiwania oraz wypełnienia zbawczej obietnicy Boga. Jezus nazywa go największym między narodzonymi z niewiast, lecz on sam powtarza: „Potrzeba, abym ja się umniejszał, by Jezus mógł wzrastać”. Żyje oczekiwaniem, a następnie dzięki swej pokorze potrafi rozpoznać obecność Bożego Baranka i pozwala, aby On opromienił całego jego życie.
- Nie można żądać od Kościołów, żeby zgodziły się - mówiąc obrazowo - na przyłożenie noża do gardła i czekały aż nastąpi cięcie. A chodzi tu o coś więcej niż tylko racje religijne, chodzi o model demokracji - mówi w rozmowie z KAI prof. Paweł Borecki z Zakładu Prawa Wyznaniowego Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Dodaje, że „ewentualne wystąpienie Kościołów do instytucji międzynarodowych w tym do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, będzie swoistym "non possumus" - na miarę obecnych czasów i okoliczności”.
Marcin Przeciszewski, KAI: "Gazeta Wyborcza" po spotkaniu Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu napisała, że Episkopat wypowiedział wojnę religijną i straszy rząd Donalda Tuska. Pan Profesor, jako znawca prawa wyznaniowego, obserwuje obecny spór o religię w szkole od samego początku. I co Pan na to?
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.