Wydarzenie odbyło się w uroczysku Knieja, koło miejscowości Ciosmy w gminie Biłgoraj. Przyczyny, genezę, przebieg i skutki powstania styczniowego przybliżyła Anna Magdziarz, zwracając szczególną uwagę na przyczyny tego zrywu niepodległościowego. – Młodzi patrioci polscy zagrożeni branką do wojska carskiego chwycili za broń. Ich sprzeciw wobec narastającej rusyfikacji, jak również narastającego terroru ze strony władz rosyjskich stał się determinantem powstania styczniowego. Mimo przeważającej siły militarnej wojsk rosyjskich powstanie trwało do jesieni 1864 r. Klęska Rosji, którą poniosła w wojnie krymskiej, stała się przyczyną rozbudzenia ponownie nadziei wśród Polaków na odzyskanie niepodległości. Narastająca rusyfikacja, łamanie praw ze strony władz rosyjskich przyczyniły się do stawiania oporu przez społeczeństwo i tworzenie tajnych organizacji spiskowych i patriotycznych – tłumaczyła.
– Leśnicy zawsze byli wierni Polsce. Walczący o wolną i suwerenną ojczyznę stale mogli liczyć na wsparcie i zaangażowanie leśników. Tak było podczas pierwszej i drugiej wojny światowej. Tak też było i podczas naszych powstań. Leśniczówki, gajówki, leśne ostoje były otwarte dla walczących o wolną Polskę. Tutaj mogli odpocząć, uzyskać pomoc i wsparcie, wyleczyć rany, zgubić pościg. Gdy zaczniemy analizować historię, to pomoc leśników będzie widoczna, gdyż oni zawsze wspierali żołnierzy, powstańców, partyzantów i wszystkich, którzy o wolną Polskę walczyli. Dziś, wierni naszym przodkom gromadzimy się w takich miejscach jak uroczysko Knieja, by tym oddać cześć bohaterom, gdyż nie wyobrażamy sobie, aby pamięć o ludziach, którzy nie wahali się oddać własnego życia za naszą wolność, mogła zaginąć. To jest nasz obowiązek wobec historii i pokoleń, które bez względu na wszystko, o tę wolność walczyły – mówił w swym wystąpieniu nadleśniczy Andrzej Borowiec.
W wydarzeniu, obok leśników, uczestniczyli także zastępca wójta gminy Biłgoraj i sołtys wsi Ciosmy. Uroczystości zakończyły się złożeniem kwiatów i okolicznościowych zniczy przy pomniku powstańców styczniowych znajdującym się w uroczysku Knieja.
Uczestnicy w miejscu pamięci oddali hołd poległym za Polskę
Jeśli mamy dbać o dobro wspólne, o Polskę, potrzeba nam siły nadprzyrodzonej, którą daje nam Chrystus – podkreślił ks. Artur Schodziński, proboszcz.
Obchody Święta Wojska Polskiego w Oleszycach miały miejsce w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i rozpoczęły się w kościele parafialnym Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, gdzie w intencji ojczyzny sprawowana była Msza św., której przewodniczył ks. Artur Schodziński. Kluczem, którym otwierał liturgię słowa, było słowo – radość. Lekiem na wszystkie nasze lęki i niepokoje jest cnota chrześcijańskiej radości. – Mamy czym się radować. Żyjemy w pięknym kraju, dobrych ludzi, którzy chcą dobra wspólnego. Prawdziwa radość wypływa z naszego serca, gdy zauważamy kim jesteśmy, jak wiele otrzymaliśmy od Boga i ciągle otrzymujemy. Dziś dziękujemy za dar wolności, która nie jest nam dana raz na zawsze. Trzeba o nią zabiegać, cieszyć się tym, że jesteśmy Polakami – mówił proboszcz w homilii. Podzielił się też refleksją na temat radości płynącej z Eucharystii. – Nie może być tak, że z Eucharystii wychodzimy smutni. Jeśli tak jest, to znaczy, że nie otworzyliśmy się na to, co tutaj się dokonuje. Nie otworzyliśmy się na Boże słowo, na Chrystusa, nie przyjęliśmy Go w Komunii św. Jeśli mamy dbać o dobro wspólne, o Polskę, która jest naszą ojczyzną, to siły fizyczne nie wystarczą. Potrzeba nam siły nadprzyrodzonej, którą daje nam Chrystus – wskazał.
Zakon Braci Mniejszych Kapucynów, Prowincja Krakowska
Całe nauczanie Ojca Pio, który nigdy nie głosił kazań, ani nie był misjonarzem, ogranicza się do nauk udzielanych podczas spowiedzi oraz do rozmów i korespondencji z duchowymi dziećmi. Był wielkim obrońcą modlitwy różańcowej, której popularność w latach jego życia nieco przygasła i to nie tylko wśród ludzi świeckich, ale także wśród wielu księży, uznających ją za modlitwę nudną, będącą reliktem średniowiecza. Ojciec Pio przekonywał, że modlitwa różańcowa jest „najwspanialszym darem od Matki Bożej dla ludzkości”.
Podziel się cytatem
Goście odwiedzający Ojca Pio, wśród których były osoby wszelkich zawodów, m.in. politycy, artyści, lekarze, słynne osobistości, otrzymywali od niego różaniec. Przy tej okazji prosił ich, aby go zawsze z sobą nosili i codziennie odmawiali przynajmniej jedną część, czyli pięć dziesiątków, które zapewnią im łaski i opiekę Matki Bożej. Różańce otrzymane od Ojca Pio obdarowani uważali zawsze za najcenniejszy podarunek.
Wyjeżdżając ze swojej rezydencji w Castel Gandolfo, Papież odpowiedział na kilka pytań czekających na niego dziennikarzy. Odniósł się m.in. do trwającej wojny w Gazie a także do ogłoszonego dziś kierunku i daty jego pierwszej podróży apostolskiej do krajów, które - jak podkreślił - pragnął odwiedzić jego poprzednik.
Odnosząc się do rocznicy masakry, od której rozpoczęła się wojna w Gazie, Papież podkreślił, że potrzeba refleksji nad skalą nienawiści w świecie, „zaczynając od nas samych, od pytania: dlaczego ona istnieje i co my sami możemy zrobić”. Po raz kolejny zaznaczył, że należy powrócić do dialogu i szukania pokojowych rozwiązań. Podkreślił też, że zawsze należy odrzucać nienawiść i terroryzm. „Istnienie, a nawet samo pojawianie się antysemityzmu jest niepokojące - dodał, odpowiadając na pytania dziennikarzy - Zawsze trzeba głosić pokój i szacunek dla godności każdej osoby. To jest przesłanie Kościoła”. Przypomniał też o wezwaniu do modlitwy o pokój, jakie - zwłaszcza w październiku - Kościół kieruje do całego świata.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.