Reklama

Wiadomości

Coraz więcej węgla na rynku

Stanowi podstawę naszej energetyki, w wielu domach to on jest źródłem ciepła. Gdzie kupić węgiel na zimę?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Każdy, kto ogrzewa dom węglem, niemal codziennie śledzi doniesienia rynkowe o jego dostępności i cenie. Choć w ostatnich latach wyraźnie zmniejszył się odsetek gospodarstw domowych wykorzystujących do ogrzewania piece na paliwa stałe – przede wszystkim węgiel – to nadal utrzymuje się on na wysokim poziomie, na co wskazują raporty Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków. Wobec tego jednym z priorytetów bezpieczeństwa energetycznego państwa jest zapewnienie Polakom dostępności węgla. Ważnym ogniwem w tym procesie jest PGE Paliwa, spółka z Grupy PGE, która już rozpoczęła sprzedaż importowanego węgla. Kto zatem może kupić węgiel od PGE? Za jaką cenę?

Stawiają na jakość

Wolumen importu węgla przez PGE do 30 kwietnia 2023 r. wyniesie 10 mln t. Importowany jest węgiel opałowy typu groszek/orzech lub miał. Sprowadzany do Polski surowiec jest najwyższej jakości, o czym zapewnia Wojciech Dąbrowski, prezes zarządu PGE Polskiej Grupy Energetycznej: – Przypominam, że PGE Paliwa importuje węgiel wyłącznie od sprawdzonych kontrahentów. Każdy transport poddawany jest kontroli jakości węgla zarówno w porcie nadania, jak i w porcie odbioru. Badania jakości węgla są wykonywane przez niezależne, akredytowane laboratoria. Ich wyniki są potwierdzone certyfikatem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dla kogo węgiel?

Reklama

– Grupa PGE to ważny element bezpieczeństwa energetycznego państwa. Decyzją premiera Mateusza Morawieckiego zostaliśmy zobligowani do zapewnienia odpowiedniej ilości węgla na potrzeby sektora komunalnego i odbiorców indywidualnych. Wywiązujemy się ze swojego zadania i rozpoczynamy dystrybucję sprowadzonego węgla – mówi Wojciech Dąbrowski. Oferta PGE skierowana jest do określonych grup odbiorców. Mogą z niej skorzystać szpitale, szkoły, ośrodki zdrowia, domy pomocy społecznej, przedsiębiorcy, którzy w swojej działalności zawodowej wykorzystują węgiel (np. gospodarstwa rolne lub gospodarstwa ogrodnicze) oraz podmioty pośredniczące w handlu węglem. Istotnym odbiorcą węgla od PGE są elektrociepłownie i ciepłownie; spółka już w czerwcu skontaktowała się z ok. 350 tego typu podmiotami i poinformowała je o możliwości złożenia oferty na zakup paliwa dla systemów ciepłowniczych.

Apel do gmin

Chociaż oferta PGE nie jest przeznaczona do sprzedaży detalicznej, to końcowi konsumenci i tak mogą na niej skorzystać. Spółka skierowała propozycję współpracy do wszystkich gmin w Polsce. – Zwracam się do wszystkich wójtów, starostów, aby spółki komunalne, które działają na ich terenie, rejestrowały się jako pośredniczący podmiot węglowy. Dzięki temu będą mogły kupować węgiel sprowadzany przez PGE Paliwa i sprzedawać go mieszkańcom danej gminy. W ten sposób mieszkańcom zostanie zapewniona możliwość szybkiego zakupu węgla na cele opałowe. Już w sierpniu spółka skierowała pisma do blisko 3 tys. jednostek samorządu terytorialnego z informacją o możliwości zakupu węgla od PGE Paliwa na potrzeby lokalnych elektrociepłowni oraz ciepłowni. Miesiąc później oferta została rozszerzona o możliwość rejestracji spółek komunalnych jako pośredniczących podmiotów węglowych upoważnionych do zakupu i sprzedaży węgla mieszkańcom gminy.

Jak kupić?

Minimalny wolumen zakupu to 25 t, co odpowiada pojemności standardowej dużej ciężarówki. Klienci PGE mogą nabyć tonę groszku/orzecha za ok. 2,1 tys. zł netto i tonę miału za 1,7 tys. zł netto. Podmioty zainteresowane węglem od PGE szczegółowe informacje na temat oferty oraz formularz zamówienia znajdą na stronie: www.gkpge.pl/zakup-wegla .

PGE przypomina, że chociaż została uruchomiona specjalna infolinia, to sprzedaż nie jest prowadzona drogą telefoniczną.

2022-10-11 12:05

Oceń: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy zabraknie nam węgla?

Embargo na węgiel z Rosji wywołało spore perturbacje na polskim i światowym rynku tego czarnego surowca. Jego ceny za chwilę zapewne będą znacznie wyższe.

Polska zużywa ok. 63 mln ton węgla rocznie, z czego ok. 8-10 mln ton importowaliśmy z Rosji. Górnicy pracują pełną parą, aby zwiększyć wydobycie w 2022 r., ale to nam da tylko 1,5 mln ton więcej tego surowca. Nadal na rynku będzie brakować ok. 5-7 mln ton paliwa, z którego korzystają lokalne ciepłownie miejskie, przedsiębiorcy oraz odbiorcy indywidualni. Czym więc import z Rosji zostanie zastąpiony?
CZYTAJ DALEJ

Zostawiły w sercach głęboki ślad

2025-03-22 19:26

Magdalena Lewandowska

Pochówkowi przewodniczył franciszkanin o. Dominik Banaś.

Pochówkowi przewodniczył franciszkanin o. Dominik Banaś.

Na Cmentarzu Osobowickim we Wrocławiu odbył się kolejny pochówek dzieci martwo urodzonych, których rodzice nie odebrali ze szpitala.

Wiele osób przybyło wspólnie się modlić i pożegnać dzieci utracone. Eucharystii i pochówkowi przewodniczył franciszkanin o. Dominik Banaś. W homilii wskazywał, by odpowiedzi na trudne pytania i ukojenia w bólu szukać na krzyżu Chrystusa. – Wpatrując się w krzyż, na którym wisi Jezus Chrystus, widzimy że Bóg umiera z miłości. Krzyż pokazuje nam, jak Bóg kocha człowieka, jak pragnie zbawić każdego człowieka. Bóg pragnie także zbawienia tych dzieci utraconych – tłumaczył franciszkanin. – Kiedy wpatrujemy się w przebity na krzyżu bok Jezusa, w Jego otwarte serce, zobaczymy, że tam wyryte jest imię każdego z nas. W sercu, które jest pełne miłości, w sercu, które przygarnia i pociesza każdego. To jest nasza nadzieja – przekonywał. Prosił rodziców doświadczający straty dziecka, by swoje serca złożyli w sercu Jezusa: – To dziecko jest dla nas niepowtarzalne, jedyne i ta strata ma prawo boleć i rozdzierać nasz serca, bo kochamy. Ale nie zapominajmy, że Bóg również kocha. Jeśli nasze zbolałe serce złożymy w Jego sercu, w sercu, które jest ogniskiem miłości, wtedy doznamy ukojenia i uleczenia Bożą miłością.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: czy poprzez waszą posługę Kościół dowie się o Bogu?

2025-03-23 14:43

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

- Prawdziwe owoce, których Chrystus się po was spodziewa, to nie są te, które w was się jeszcze wydarzą. Ważniejsze jest to, co ludzie będą mieli z waszego lektoratu i akolitatu. Co z tego będzie miał Kościół? Ile z tego Kościół dowie się o Bogu, który jest miłosierdziem? - mówił kard. Grzegorz Ryś w Aleksandrowie Łódzkim.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję