Reklama

Niedziela Małopolska

Wysoki poziom gwarantowany

Kraków W bazylice Najświętszego Serca Pana Jezusa w Krakowie zagrała orkiestra kameralna Filharmonii Lwowskiej „Wirtuozi Lwowa”.

Niedziela małopolska 36/2023, str. III

[ TEMATY ]

Kraków

Mateusz Góra

Melomani usłyszeli m.in. grę na bandurze

Melomani usłyszeli m.in. grę na bandurze

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Koncert odbył się w środę 23 sierpnia w ramach festiwalu „Muzyka w Starym Krakowie”. Artyści zagrali utwory najwybitniejszych kompozytorów ukraińskich i polskich. W programie znalazły się m.in. kompozycje Dmitra Bortnianskiego, Zoltana Almasziego, a także Witolda Lutosławskiego i Wojciecha Kilara. Wyjątkowym punktem koncertu było wykonanie koncertu D-dur Bortniarskiego na rzadkim instrumencie, jakim jest bandura. Między innymi ten instrument przyciągnął do bazyliki Ojców Jezuitów miłośników muzyki. – Przyszliśmy, bo zachęciło nas wykorzystanie bandury i chcieliśmy usłyszeć ją na żywo. Cały koncert był piękny, bardzo wirtuozerski – mówiło małżeństwo wychodzące z kościoła.

Festiwal „Muzyka w Starym Krakowie” trwa już od 48 lat. Jego dyrektorem od samego początku jest Stanisław Gałoński, dyrygent i muzykolog. – Festiwal powstał w 1976 r. Wezwał mnie wtedy ówczesny prezydent Krakowa i powiedział, że w mieście jest coraz więcej turystów, którzy w dzień zwiedzają zabytki, a wieczorem nie mają co robić i dobrze byłoby zapewnić im jakąś rozrywkę. W ten sposób wymyśliłem festiwal „Muzyka w Starym Krakowie” – mówił w rozmowie z Niedzielą Stanisław Gałoński. Festiwal ma formułę wykonawczą, co oznacza, że muzycy są zapraszani do wykonania utworów, które najlepiej potrafią. Muzyka grana na wydarzeniu nie ma więc ram stylistycznych ani historycznych. – Nazwa festiwalu jest bardzo ważna. „Muzyka w Starym Krakowie”, a nie stara muzyka w Krakowie. W związku z tym utwory mogą być napisane w różnych wiekach. Postanowiłem, że nie będę programować, co kto ma grać, tylko będę proponować artystom, o których wiem, że są poważni, żeby po prostu zagrali. Muzycy, jeśli mają grać, to zawsze starają się pokazać to, co najlepiej umieją, w związku z tym mamy zagwarantowany wysoki poziom – dodał dyrygent.

Ideą festiwalu ma być pokazanie starego Krakowa – architektury, wnętrz i jego historii. Z tego względu większość koncertów odbywa się w krakowskich świątyniach, czy na dziedzińcach. – Najstarsze miejsca koncertowe to kościoły, dziedzińce czy muzea. Poza tym kościoły budowane były dawniej bez nagłośnienia, więc żeby można było głosić słowo Boże, ich akustyka musiała być dobrze przemyślana, a to sprzyja wykonywaniu muzyki. Chcemy pokazać właśnie ten stary Kraków. Jego miejsca, wnętrza, architekturę, które dodatkowo oprawione są muzyką – mówi Maciej Michalik, producent festiwalu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2023-08-29 14:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kraków: Zmarł ks. Zdzisław Sochacki, proboszcz katedry na Wawelu

[ TEMATY ]

Kraków

zmarły

proboszcz

archikatedra

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Kapłan miał 67 lat

Kapłan miał 67 lat

W wieku 67 lat zmarł w czwartek w Krakowie ks. Zdzisław Sochacki, proboszcz parafii archikatedralnej na Wawelu. W ostatnim czasie przebywał w szpitalu. Dla upamiętnienia zmarłego o godzinie 17.15 będzie bił dzwon Zygmunt.

Informację o śmierci duchownego potwierdził PAP rzecznik krakowskiej kurii ks. Łukasz Michalczewski.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Historia Anny jest dowodem na to, że Bóg może człowieka wyciągnąć z każdej trudnej życiowej sytuacji i dać mu spełnione, szczęśliwe życie. Trzeba tylko się nawrócić.

Od dzieciństwa była prowadzona przez mamę za rękę do kościoła. Gdy dorosła, nie miała już takiej potrzeby. – Mawiałam do męża: „Weź dzieci do kościoła, ja ugotuję obiad i odpocznę”, i on to robił. Czasem chodziłam do kościoła, ale kompletnie nie rozumiałam, co się na Mszy św. dzieje. Niekiedy słyszałam, że Pan Bóg komuś pomógł, ale myślałam: No, może komuś świętemu, wyjątkowemu pomógł, ale na pewno nie robi tego dla tzw. przeciętnych ludzi, takich jak ja.

CZYTAJ DALEJ

O komiksach Juliusza Woźnego w szkole

2024-04-29 22:29

Marzena Cyfert

Juliusz Woźny w SP nr 17 we Wrocławiu

Juliusz Woźny w SP nr 17 we Wrocławiu

Uczniowie starszych klas SP nr 17 we Wrocławiu gościli Juliusza Woźnego, wrocławskiego historyka i autora komiksów. Usłyszeli o Edycie Stein, wrocławskich miejscach z nią związanych, ale też o pracy nad komiksami.

To pierwsze z planowanych spotkań, które zorganizowały nauczycielki Barbara Glamowska i Marta Kondracka. – Dlaczego postanowiłem robić komiksy? Otóż z myślą o takich młodych ludziach, jak Wy – mówił Juliusz Woźny.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję