Reklama

Wiara

Wiara i życie

Gary Cooper: Od ateisty do wierzącego

Pierwszy kowboj wielkiego ekranu, łamacz kobiecych serc, trzykrotny zdobywca Oscara. Gary Cooper i jego droga do Boga.

Niedziela Ogólnopolska 1/2024, str. 71

[ TEMATY ]

świadectwo

Paramount Pictures/Domena Publiczna

Gary Cooper

Gary Cooper

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie ma chyba na świecie prawdziwego znawcy kina, który by nie kojarzył tego nazwiska. Aktor wystąpił w 84 filmach w rolach pierwszoplanowych, już za życia stał się jednym z najpopularniejszych ludzi filmu, żywą legendą. Podczas 35 lat pracy odegrał wiele niezwykłych ról. Zagrał m.in. w Obywatelu Johnie Doe, Sierżancie Yorku, kultowym W samo południe czy The Fountainhead.

Nieprzypadkowy Rzym

Karierę rozpoczął jako statysta i kaskader. Szybko poznano się na jego talencie. Od początku mawiano o nim „gwiazda”. Zawsze grywał dobre, poukładane charaktery. Jego urok zewnętrzny świetnie do tego pasował. Z biegiem czasu zaczął dostawać coraz bardziej znaczące role. Pojawiał się nawet w siedmiu filmach rocznie. Stał się znany, rozpoznawalny i bardzo bogaty...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W życiu prywatnym było zupełnie inaczej niż w filmie. Wprawdzie ożenił się z piękną debiutującą aktorką Veroniką Balfe, ale niestety nie był jej wierny. W jego życiu pojawiało się wiele kobiet. Z czasem był tak uwikłany w nieuporządkowane relacje, że zaczęło mu to doskwierać. W latach 50. ubiegłego wieku odwiedził Rzym. Czy przypadkowo? Niezupełnie. Z pewnością było to związane z próbą poszukiwania Boga, pustką, której doświadczał. Poza tym, że miał poważne problemy osobiste, odczuwał silne dolegliwości bólowe w związku z kręgosłupem. Dla aktora takiego jak on taka komplikacja zdrowotna była nie do przyjęcia.

U stóp papieża

Reklama

Wizyta w Rzymie była dla niego wielkim wydarzeniem. Kupił całe naręcza różańców, medalików, obrazków. W pewnym momencie, stojąc w kolejce na placu św. Piotra, poczuł olbrzymi ból kręgosłupa. Niespodziewanie upadł na podłogę, a pod nogi spadły mu te naręcza dewocjonaliów. W pośpiechu zaczął zbierać je z podłogi. „Zakłopotany ojciec na czworakach starał się wszystko pozbierać jak najprędzej, gdy nagle natknął się na szkarłatny but i brzeg szaty. Papież Pius XII przyglądał mu się, cierpliwie czekając, aż wstanie z podłogi” – po latach wspominała córka aktora.

I choć jeszcze wtedy Cooper był ateistą, to spotkanie z papieżem wywarło na nim wielkie wrażenie. Było jak iskra, która rozpaliła jego wiarę. W pełni świadomy dopiero po kilku latach zaczął przygotowywać się do przyjęcia chrztu. Sam wielokrotnie powtarzał, że duży udział w nawróceniu miała jego żona, choć decyzja o tym, aby wkroczyć na ścieżkę wiary, wynikała z wewnętrznej potrzeby aktora. „Każdą godzinę mego życia, rok po roku, poświęcałem na realizowanie tego, co przychodziło mi do głowy; a to, co miałem ochotę robić, nie zawsze było poprawne. Ubiegłej zimy zacząłem się zastanawiać nad tym, o czym myślałem już od jakiegoś czasu: «Stary Coopie, winien jesteś wdzięczność Komuś za to, czego się dorobiłeś!». Nigdy nie będę nawet podobny do świętego... mogę tylko powiedzieć, że staram się być nieco lepszy. Może mi się uda”.

Kiedy świat obiegła wiadomość, że jego zdrowie wisi na włosku, Cooper otrzymał listy z całego świata. Pisali m.in. papież Jan XXIII, królowa Elżbieta II i jego wielki przyjaciel Ernest Hemingway... Kiedy umierał, był w pełni świadomy, że jego życie się nie kończy. Jedno z ostatnich zdań, które wypowiedział, brzmiało: „Wiem, że to, co się wydarzy, jest wolą Boga, nie boję się przyszłości”.

2024-01-02 12:11

Oceń: +33 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Moje świadectwo o kapłanach

Niedziela rzeszowska 6/2021, str. VI

[ TEMATY ]

świadectwo

księża

Ks. Janusz Sądel

Droga Krzyżowa z udziałem kapłanów diecezji rzeszowskiej w sanktuarium bł. Karoliny Kózkówny w Zabawie

Droga Krzyżowa z udziałem kapłanów diecezji rzeszowskiej w sanktuarium bł. Karoliny Kózkówny w Zabawie

Ostatnimi czasy wiele mówi się o księżach. Pozwólcie, że i ja opowiem o kilku, których znałam, o tym, jaki wpływ wywarli na życie moje i innych osób.

Pół wieku temu w mojej rodzinnej parafii w wielkopolskim Rawiczu dwóch zakonników prowadziło misje.
CZYTAJ DALEJ

Francja: znikną nazwy szkolnych wakacji odwołujące się do świąt chrześcijańskich?

2025-10-02 13:17

[ TEMATY ]

Francja

nazwy szkolnych wakacji

święta chrześcijańskie

Adobe Stock

Krajowa Rada Edukacji we Francji przyjęła propozycję jednego z lewicowych związków zawodowych, by zmienić tradycyjne nazwy okresów wakacyjnych w szkołach i na wyższych uczelniach, odwołujące się do świąt chrześcijańskich i zastąpić je określeniami świeckimi. Gdyby tak się stało, ze słownika zniknęłyby takie określenia jak: „wakacje wielkanocne” (vacances de Pâques), „wakacje bożonarodzeniowe” (vacances de Noël) czy „wakacje Wszystkich Świętych” (vacances de la Toussaint).

Z tą inicjatywą wystąpił związek zawodowy FSU-SNUipp. Jego zdaniem dotychczasowe nazwy nie są już odpowiednie dla dzisiejszej edukacji narodowej. Na posiedzeniu Krajowej Rady Edukacji 1 października wniosek został przyjęty 44 głosami „za”, przy 7 głosach „przeciw”.
CZYTAJ DALEJ

Quo vadis, European education? Debata w Parlamencie Europejskim o przyszłości szkoły

2025-10-02 19:41

[ TEMATY ]

szkoła

parlament europejski

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

1 października 2025 r. w Parlamencie Europejskim w Brukseli odbyła się międzynarodowa konferencja „Quo vadis, European Education?”, poświęcona konsekwencjom i ryzykom związanym z projektem Europejskiego Obszaru Edukacji. Wydarzenie zorganizowała europoseł Małgorzata Gosiewska (ECR), która w swoim wystąpieniu otwierającym wskazała na zagrożenia, jakie niesie ze sobą unifikacja systemów edukacyjnych w Europie.

Konferencję otworzyła poseł do Parlamentu Europejskiego Małgorzata Gosiewska, zwracając uwagę, że projekt Europejskiego Obszaru Edukacji może prowadzić do osłabienia tożsamości narodowych. Podkreśliła, że edukacja to nie tylko wiedza, ale również fundament kulturowy i aksjologiczny, bez którego Europa może utracić swoje korzenie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję