Arcybractwo Straży Honorowej Najświętszego Serca Pana Jezusa powstało w połowie XIX wieku we Francji i stopniowo rozeszło się po świecie, docierając szybko do Polski za sprawą Sióstr Wizytek. Jego symbolem jest tarcza zegara, w środku której namalowano przebite włócznią i płonące miłością Serce, nad którym znajdują się słowa: cześć, miłość, wynagrodzenie. W poszczególne godziny wpisani są wierni, którzy pragną swoją codzienność przeżywać w wybranej porze w szczególnym zjednoczeniu z Bogiem.
– W czasie tej „Godziny Obecności” lub „Godziny Straży” członek arcybractwa zobowiązuje się do ofiarowania Sercu Jezusa wszystkiego, co robi w tym czasie. Nie chodzi o zmianę planu dnia, lecz realizowanie na chwałę Bożą codziennych zajęć (może to być praca, nauka, sport, modlitwa, ale także odpoczynek czy nawet zabawa). Straż Honorowa Najświętszego Serca Pana Jezusa jest stowarzyszeniem eucharystycznym. Gdzie możemy bowiem znaleźć żywe Jezusowe Serce, jeśli nie w Eucharystii? A czy i dzisiaj nie doznaje Ono nieustannych obelg, zranień, zapomnienia? – pyta ks. Dariusz Mroczek – sercanin i dyrektor diecezjalny Straży Honorowej NSPJ w naszej diecezji.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
– Na początku tej godziny należy skierować myśli ku Jezusowi Eucharystycznemu poprzez duchową komunię i spojrzenie serca. Życie Godziną Straży sprawia, że obecność i bliskość Serca Jezusa stopniowo staje się realna w naszym życiu, które dzięki temu nabiera głębokiego sensu – dodaje ks. Mroczek.
Na naszej ziemi
Obecnie w naszej diecezji „strażników” jest ponad pół tysiąca. Działają w 22 ośrodkach, kontynuując misję „pierwszej straży honorowej” z Kalwarii: Najświętszej Maryi Panny, świętego Jana Apostoła i świętej Marii Magdaleny. W swojej sztafecie modlitwy tworzą swoisty łańcuch czci, miłości i wynagrodzenia.
Grupa istnieje na przykład w czeladzkiej parafii św. Wojciecha. – Powstała w 2001 r. po rekolekcjach, które głosił kapłan ze zgromadzenia sercanów. Obecnie jest nas 15 osób, w tym dwójka niepełnosprawnych intelektualnie – opowiada członek Straży Honorowej, Andrzej Rogalski. Zaznacza, że wielkim przeżyciem jest wyciąganie podczas comiesięcznych spotkań biletów zelatorskich, które stanowią konkretne zwrócenie uwagi na określone sprawy do przemyślenia, przemodlenia i wprowadzenia w czyn. – Jezus dotyka nas indywidualnie przez to proste wyciągnięcie biletu z Bożym Słowem, w którym zawarte są sugestie, ostrzeżenia i przykazy, nad czym mamy pracować – dodaje Rogalski i nadmienia, że praktycznie wszyscy członkowie arcybractwa przynależność do niego łączą z innymi wspólnotami, zwłaszcza Żywym Różańcem. – Widzę, jak wiele przez tę modlitwę udało mi się zmienić w sobie i świecie, owoce duchowe, ale też materialne – podkreśla Andrzej Rogalski.
By powołać tę wspólnotę w swojej parafii należy przede wszystkim uzyskać zgodę proboszcza i poinformować Dyrekcję Arcybractwa Straży Honorowej NSPJ w Krakowie o planach założenia nowego ośrodka. Pomocą służą księża już zaangażowani we wspólnotę – chętnie wygłoszą katechezę czy homilię na temat różnych form kultu Bożego Serca.
– Już dziś zapraszamy na Ogólnodiecezjalny Dzień Skupienia Arcybractwa Straży Honorowej NSPJ, który odbędzie się 1 czerwca w sercańskiej parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Sosnowcu-Środuli – informuje ks. Mroczek. Będzie to także szansa dla wszystkich zainteresowanych tą duchowością, by dowiedzieć się o niej czegoś więcej.