W katedrze łódzkiej sprawowana była Msza św. dziękczynna w 25. rocznicę przyjęcia sakry biskupiej przez bp. Ireneusza Pękalskiego. Przewodniczył jej sam jubilat, a homilię wygłosił kard. Grzegorz Ryś.
Metropolita łódzki odczytał telegram nadesłany od Ojca Świętego Franciszka z gratulacjami z tytułu działalności wykonanej w archidiecezji łódzkiej na urzędzie jej biskupa pomocniczego, a także posługi w Konferencji Episkopatu Polski. W homilii kard. Ryś wspomniał o szkole Jezusa, w której biskup jubilat jest od ponad 50 lat, a od 25 lat jako apostoł.
Na czym polega ta misja?
Kardynał Ryś mówił o poczwórnej misji apostolskiej, którą wskazuje Jezus swoim uczniom. – Na czym polega misja, którą mają spełniać apostołowie? W jaki sposób spełniać misję apostolską? Do kogo się z tą misją Jezus zwraca? Pierwszym adresatem misji Jezusa jest trędowaty, drugim paralityk, a jak popatrzymy jeszcze dalej, to trzecim jest celnik Lewi. Każdy z nas, który odważył się wejść w misję apostolską, czyli misję Jezusową, musi się zapytać: „Czy to są nasze priorytety? Czy akurat tacy ludzie są pierwszymi adresatami naszych działań, naszej miłości, naszego zaangażowania? Jeśli to nie są nasze priorytety, zastanówmy się, czy Kościół, który budujemy, jest cały czas Kościołem Jezusa – podkreślał kardynał. – Ten jubileusz niczego nie kończy, te wszystkie filary misji apostolskiej są jeszcze przed księdzem biskupem i życzymy, by ksiądz biskup codziennie się w nich odnajdywał! – zakończył duchowny.
Na zakończenie liturgii metropolita łódzki wręczył relikwie bł. Karola Acutisa, który jest patronem z wyboru bp Ireneusza. – Życzymy, by te relikwie zachowały księdza biskupa w młodości oraz by ksiądz biskup był zawsze oryginałem, a nie kopią! – mówił kard. Ryś, wręczając prezent.
Zaufanie i modlitwa
– Wszystkim z serca dziękuję! Dziś ks. kardynał zaskoczył mnie dwukrotnie – słowem o trędowatym oraz prezentem relikwii błogosławionego, którego bardzo umiłowałem. Dziękuję, że stając się pasterzem naszej diecezji, obdarowałeś mnie, kardynale, zaufaniem i modlitwą! – mówił jubilat. Zwrócił się także do obecnego abp. seniora Władysława Ziółka, dziękując za zaufanie sprzed lat.
Bp Ireneusz Pękalski przyjął święcenia biskupie w łódzkiej katedrze 8 stycznia 2000 r. Głównym konsekratorem był abp Władysław Ziółek, któremu asystowali abp Janusz Bolonek, nuncjusz apostolski w Urugwaju i bp Adam Lepa, biskup pomocniczy archidiecezji łódzkiej.
Biskup Ireneusz udzielający posługi Liturgicznej Służbie Ołtarza
– Składając najlepsze życzenia, pobożnie upraszczamy błogosławieństwa dla ciebie i twoich bliskich, licząc w zamian na szczere modlitwy w intencji naszego Urzędu Piotrowego – napisał papież Franciszek w liście do bp. Ireneusza Pękalskiego.
Poznałem księdza biskupa jubilata w sierpniu 1996 r., kiedy składałem dokumenty do Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi. Wspominam rozmowę z ówczesnym rektorem, który z uwagą słuchał i szczerze cieszył się z kolejnego kandydata do kapłaństwa. Ksiądz biskup był opiekunem naszego rocznika. Pamiętam wspólne wyjazdy kursowe, pośród nich do mojej rodzinnej parafii w Tumie tuż po przyjęciu przez nas święceń diakonatu. Biskup Ireneusz razem z kolegami kursowymi odwiedzili wtedy mój rodzinny dom w Mętlewie. Napisałem pracę magisterską z prawa kanonicznego pod jego kierunkiem. Również na etapie naukowym ksiądz biskup zawsze wspierał, doradzał dostarczając cennych informacji i porad dotyczących pracy badawczej oraz zainteresowania tematem. Noszę w pamięci spotkania z księdzem biskupem Ireneuszem w Rzymie, gdzie podjąłem studia doktoranckie. Biskup Ireneusz, kiedy odwiedzał Wieczne Miasto, zawsze chętnie znajdował czas, aby się spotkać, porozmawiać i wtedy dzielił się swoimi wspomnieniami z rzymskich lat studenckich. Cenię sobie wspólną pracę z księdzem biskupem jako sędzią Trybunału Metropolitalnego. Postrzegam go jako doświadczonego znawcę zagadnień małżeństwa i rodziny oraz kompetentnego i rzetelnego w przygotowywaniu wyroków w sprawach o stwierdzenie nieważności małżeństwa. Byliśmy sąsiadami, kiedy pracowałem jako diecezjalny duszpasterz młodzieży. Ksiądz biskup żywo interesował się młodzieżą, chętnie nas odwiedzał i często żartował: „mieliście spotkanie – słyszałem was na dole”. We wrześniu 2023 r. bp Ireneusz dołączył do Ruchu Wojowników Maryi jako pasowany uczestnik tej męskiej wspólnoty. Wcześniej, kiedy Wojownicy Maryi odbywali ogólnopolskie spotkania w Łodzi, chętnie w nich uczestniczył, biorąc udział w ulicznych procesjach różańcowych. Bardzo się ucieszył, kiedy powstała wspólnota Wojowników Maryi w Tomaszowie Mazowieckim, rodzinnym mieście naszego biskupa jubilata. Radując się dzisiaj srebrnym jubileuszem święceń biskupich księdza biskupa Ireneusza, życzę, aby wsparty Duchem Świętym i opieką Matki Bożej codziennie ofiarnie, sumiennie i z radością realizował swoje biskupie zawołanie: Omnibus omnia.
Świętego Kaspra znamy przede wszystkim z jego niezwykłego zapału misyjnego, zdolności krasomówczych, ogromnej gorliwości i pracowitości, umiejętności zyskiwania ludzi dla Boga. Jawi się jako człowiek odważny, silny, odporny wobec wszelkich trudów, chorób, przeszkód i jakby daleki od naszej rzeczywistości. A jednak, mimo tych talentów i cnót, był on zwykłym człowiekiem, jakże bliskim nam: w swoich słabościach, problemach, ograniczeniach…
Kasper del Bufalo urodził się 6 stycznia 1786 roku w Rzymie. Po ukończeniu szkoły podstawowej rozpoczął studia w Kolegium Rzymskim i w wieku 12 lat otrzymał sutannę. Już jako chłopiec zaczął głosić kazania: początkowo jakby dla zabawy swoim kolegom, potem na placach i rynkach, a gdy ukończył 14 lat, wygłosił swoje pierwsze oficjalne kazanie w kościele św. Urszuli. Później głoszenie Słowa Bożego okazało się jego wyjątkowym charyzmatem: nazywany był przez sobie współczesnych „duchowym trzęsieniem ziemi”. Od wczesnych lat młodzieńczych angażował się w duszpasterstwo: organizował katechizację biednych dzieci, troszczył się o religijne dokształcanie rolników, opiekował się żebrakami i włóczęgami, odwiedzał więźniów i chorych, nie zaniedbując także arystokracji. Aż trudno uwierzyć, w ilu dziełach charytatywnych brał udział. Gdy skończył 20 lat, został mianowany kierownikiem hospicjum Santa Galia. Angażował się, gdzie tylko mógł, nie szczędząc czasu i sił. Narzucił też sobie surowy plan dnia, posty, umartwienia, nocne czuwania…
Na kalifornijskiej plaży w Santa Cruz od ubiegłego tygodnia stoją tablice ostrzegające przed agresywną wydrą morską (kałanem morskim), która atakuje surferów i kradnie im deski - poinformowała agencja UPI. Podobne ataki miały miejsce już w 2023 r.
Do pierwszego ataku doszło w ubiegłą środę: kobieta surfowała korzystając z dobrych fal, kiedy wydra morska ugryzła ją w stopę i wdrapała się na jej deskę surfingową - przekazała agencja w poniedziałek.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.