Książka „Siewcy nadziei” Felice Moscone została napisana z okazji 50-lecia Centrum Ochotników Cierpienia. Tłumaczenie na język polski zostało ukończone w roku 2000,
kiedy to miały miejsce obchody półwiecza założenia Stowarzyszenia Cichych Pracowników Krzyża. Książka ta wydana jednak została dopiero w 2003 r., gdyż właśnie w tym roku został
otwarty Dom „Uzdrowienie Chorych” im. Jana Pawła II w Głogowie - pierwszy dom wspólnoty Cichych Pracowników Krzyża w Polsce.
Siewcy nadziei mogą stać się niezawodną pomocą w odkryciu skarbu, jakim jest duchowość wyrosła pod krzyżem. Jest to opowieść o ludziach, którzy czerpiąc z tego skarbu,
dorastali z dnia na dzień do świętości. Główną postacią jest tu sam założyciel wspólnoty Cichych Pracowników Krzyża - ks. prał. Luigi Novarese. Ale obok niego widnieją i inne
osoby - zróżnicowane pod względem płci, wieku, kultury, temperamentu, ale zjednoczone jedną i tą samą siłą - Chrystusem, który uczynił ich spalającymi się świecami dobra i miłości.
Którym z tych entuzjastycznych świadectw życia łatwiej będzie się zarazić? Prałata Novarese, ojca jednej wielkiej rodziny, idącego drogą wiary w imię Maryi? Z pasją
siejącej nadzieję Angeli Negri, zdolnej śpiewać swoim życiem, że krzyż jest jedynie przejściem, a wiecznym trwaniem jest radość? Przyciągającego uśmiechem Giunia Tinareliego, który ze swego
życia uczynił jeden hymn wdzięczności Bogu za łaskę bycia doświadczonym przez cierpienie? Delikatnej i łagodnej Marisy Brizioli, która oddała się całkowicie Panu? Ruchliwego Angiolina
Bonetty, który przemieszczał się na trudnej drodze z ucznia szkoły zawodowej do zaszczytnego miana sługi Bożego?...
Dobrze jest wiedzieć, że istnieli, że istnieją ludzie, których Pan Bóg postawił na niełatwej drodze krzyża, którzy doświadczyli wielu zwątpień i rozczarowań, ale dzięki wierze, dzięki miłości
- zarówno tej Bożej, jak i tej ludzkiej, potrafili uzyskać miano sługi Bożego, mieli odwagę kroczyć drogą świętości.
Pilnie należy ustanowić duszpasterstwo solidarne, empatyczne, dyskretne, nieoceniające – wskazał Papież Leon XIV w przemówieniu podczas Zgromadzenia Diecezji Rzymskiej, które odbyło się w piątek wieczorem w Bazylice Świętego Jana na Lateranie. Wezwał do poszukiwania w duchu synodalnym skutecznych form ewangelizacji.
Wychodząc od ewangelicznego obrazu rozmowy Jezusa z Samarytanką przy studni Ojciec Święty wskazał, że „darem Bożym” (J 4,10), żródłem wody żywej, które nigdy się nie wyczerpuje jest Duch Święty, zdolny do odnowienia wszystkiego.
W świecie, który zdaje się pędzić na oślep ku kolejnym rewolucjom moralnym, głos papieża Leona XIV brzmi jak grom z jasnego nieba. „Uważam za wysoce nieprawdopodobne, przynajmniej w najbliższej przyszłości, aby doktryna Kościoła dotycząca seksualności i małżeństwa uległa zmianie” – deklaruje w swojej nowej biografii „Leon XIV: obywatel świata, misjonarz XXI wieku”.
Te słowa są nie tylko kotwicą dla wiernych, ale i wyraźnym sygnałem: Kościół nie ugnie się pod presją zmieniających się mód. I choć ton papieża pozostaje spokojny, jego przesłanie jest wyraźne. Leon XIV mówi jasno. W dwóch długich, trzygodzinnych wywiadach, przeprowadzonych w malowniczym Castel Gandolfo i w watykańskim apartamencie na Piazza Sant’Uffizio, papież z odwagą mierzy się z tematami, które rozpalają emocje i dzielą Kościół. Kwestie związane z osobami LGBTQ+? Owszem, są gorące, ale Ojciec Święty nie zamierza iść na kompromis z doktryną. Podążając śladem Franciszka, powtarza jego „todos, todos, todos” – „wszyscy, wszyscy, wszyscy” są zaproszeni do Kościoła. Ale nie łudźmy się: to zaproszenie nie oznacza przyklepania każdego stylu życia. „Każdy jest dzieckiem Bożym” – mówi papież Leon XIV – ale Kościół nie będzie zmieniał swoich fundamentów, by przypodobać się światu.
– Eucharystia jest źródłem życia, miłości i siły społecznej – powiedział abp Andrzej Przybylski. 20 września metropolita katowicki przewodniczył Mszy św. w kolegiacie Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Wieluniu podczas kolejnej stacji IX Kongresu Eucharystycznego w archidiecezji częstochowskiej, zorganizowanego z okazji 100-lecia Kościoła częstochowskiego.
W homilii abp Przybylski przypomniał, że nasza dusza, podobnie jak organizm, potrzebuje pożywienia, którym jest Eucharystia. – Kiedy przestaniemy jeść, przestaniemy żyć – zaznaczył hierarcha. Akcentował, że życie Kościoła i każdej wspólnoty zaczyna się od Eucharystii. Zauważył, że nieprzyjmowanie Chleba eucharystycznego prowadzi do utraty życia wiecznego. – Wszystkie lekarstwa kiedyś zawiodą, ale jest jeszcze jedno niezawodne lekarstwo na życie wieczne – Eucharystia – podkreślił metropolita katowicki.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.